Do lektury "Smutku Gabi" podchodziłam dość długo.
Egoistycznie wręcz nie miałam ochoty czytać o czyimś smutku, dość miałam własnych. Wszak dzisiaj człowiek szuka relaksu w lekturze przyjemniejszej i bardziej optymistycznej niż rzeczywistość, która serwuje nam same tragiczne informacje. Zachęcona jednak wskazówkami innych czytelników, by nie kierować się tytułem tej historii, w końcu po nią sięgnęłam.
Teraz powiedzieć mogę, iż Smutek jest tutaj rzeczywiście słowem zbyt prostym dla opisania życia głównej bohaterki.
Mogłabym spróbować zastąpić je słowem konflikt, ucieczka, złość, frustracja, zawód, żal, brak nadziei, brak motywacji, a nawet i upór Gabi. Te właśnie emocje spowodowały, iż Gabi uczuciowo utknęła w pewnym punkcie swojego życie.
Rozdział po rozdziale dzielimy z bohaterką jej frustracje, współczujemy i rozumiemy, trzymamy kciuki, złościmy się na jej decyzję, ślepotę i ośli upór.
Konfrontujemy jej życie z własnym, wyciągając wnioski i prawdy życiowe, o których wiemy, które jednak są tak proste, iż stają się najtrudniejsze w wykonaniu.
Mimo tak wielu emocji pojawiających się w tej historii nie mogę powiedzieć, iż jest to książka smutna. Z pewnością jednak jest to opowieść pełna nadziei, pokazująca iż każdy problem jest do rozwiązania, a każdy człowiek ma w sobie dostatecznie dużo sił by walczyć o swe szczęście. By być silnym trzeba potrafić być słabym a "/.../ najważniejsze to się nie poddawać i gorsze okresy po prostu przeczekać. Nie szarpać się, nie spalać na coś, na co nie mamy wpływu, a w końcu dla każdego zaświeci słońce."
Informacje dodatkowe o Smutek Gabi:
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2014-04-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-62502-73-8
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Jedrulek
Sprawdzam ceny dla ciebie ...