" Wokół mnie (...) piętrzą się chwiejne stosy książek, niczym wyrzeźbione przez wiatr skały w pustynnym pejzażu. Ustawiając kolejne stosy znajomych tomów (...) dziwię się, jak zawsze w podobnych okolicznościach, po co właściwie trzymam tyle książek, do których nigdy po raz drugi nie zajrzę. Tłumaczę sobie, że ilekroć pozbywam się książki, po kilku dniach okazuje się, że właśnie jej szukam. Tłumaczę sobie, że nie ma książek (albo są naprawdę bardzo nieliczne),w których nie znalazłbym niczego interesującego. Tłumaczę sobie, że znalazły się w moim domu z jakiegoś powodu, a powód ten może się okazać aktualny również w przyszłości. Znajduję różne uzasadnienie: sumienność, luki w erudycji, niepowtarzalność. Wiem jednak, że główną przyczyną dla której trzymam te nieustannie powiększające się zasoby, jest zachłanność, która ma w sobie coś zmysłowego. Lubię patrzeć na ciasno zastawione półki, pełne mniej lub bardziej znajomych nazwisk. Lubię świadomość, że otacza mnie swego rodzaju inwentarz mojego życia, a także przeczucia przyszłości. Lubię odkrywać w prawie zapomnianych tomach ślady czytelnika, jakim byłem kiedyś (...).Alberto Manguel (z książki Moja historia czytania)
(Kliknij aby rozwinąć opis użytkownika)
Dodała Na skraju załamania do swojej biblioteczki. (2018-02-20 16:27:30)