Ewa Przydryga potrafi od pierwszych stron zahipnotyzować czytelnika mrocznym, niepokojącym klimatem swoich powieści, w których traumy przeszłości i ludzkie dramaty zmieniają postrzeganie rzeczywistości, a granica między tym, co realne, a wytworem wypaczonej wyobraźni często ulega zatarciu.
Najnowsza powieść Autorki „Równonoc” jest w moim odczuciu kwintesencją jej talentu i najbardziej dopracowaną pod każdym względem historią, jaka wyszła spod jej pióra! Czy miała na to wpływ zmiana wydawcy? Czy doświadczenie nabyte przy wcześniejszych jedenastu powieściach, w tym jednej w duecie z Małgorzatą Oliwią Sobczak? A może suma tych elementów? W każdym razie ten świat bolesnych traum i lęków, mrocznych tajemnic i niedopowiedzeń, a w końcu zbrodni przenika do krwiobiegu czytelnika i pochłania bez reszty.
"Równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła k0rwa."
Magiczny czas równonocy jest tym momentem, który odcina beztroskie dzieciństwo siedmioletniej dziewczynki pogrążając ją w ciemności wyrzutów sumienia na wiele lat. Gdy już jako dorosła kobieta i matka, Justyna próbuje uporać się ze swoimi traumami równonoc ponownie zbiera krwawe żniwo. Czy śmierć kontrowersyjnego terapeuty uznana przed trzema laty za wypadek mogła być morderstwem? Czy osoba, która odkryła prawdę została uciszona na zawsze?
Podążając dwiema liniami czasowymi poznajemy uczestników terapii grupowej, ludzi w pewnym sensie okaleczonych, złamanych i zdominowanych przez lęki i traumy odbierające im szansę na szczęśliwe życie. Ale z drugiej strony zdeterminowanych, by się z nimi zmierzyć nawet gdy drastyczna terapia budzi wątpliwości co do granic ludzkiej wytrzymałości psychicznej i moralnej. Czujemy emocje bohaterów, ich niepewność, ból i desperację i odkrywamy, że każdy miał wiarygodny motyw, by zabić.
Zagłębianie się w psychikę bohaterów pokiereszowanych przez życie, w bolesne historie, które ich ukształtowały obudziło we mnie tyle ciekawości i emocji, że wyjaśnienie śmierci terapeuty zeszło wręcz na drugi plan. Psychologia postaci i umiejętność budowania dusznej i mrocznej atmosfery pozostaje dla mnie najmocniejszą stroną tej powieści, choć stopniowe ujawnianie kolejnych elementów, z których mogłam tworzyć własną hipotezę związaną z przeszłymi i bieżącymi zdarzeniami dało mi również dużo satysfakcji.
Tak jak wspomniałam powieść dopracowana jest pod każdym względem i trudno dopatrzyć się w niej słabszych stron. Budzącą pełną gamę emocji fabułę, niespodziewane zwroty akcji i głęboką warstwę psychologiczną dopełniają dojrzały styl Autorki i mroczny klimat, którym zaczynamy oddychać jak powietrzem.
Znając niemal wszystkie książki Ewy Przydrygi wiem, że sięgnięcie po każdą kolejną będzie dla mnie przyjemnością, więc jeśli i Wy jesteście miłośnikami thrillerów psychologicznych, to gorąco Was zachęcam do poznania tej i innych książek Autorki, przepadniecie w ich klimacie.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
W ciemności wychodzi na jaw najmroczniejsza strona ludzkiej natury. Wybuch, a potem martwa cisza. Na tafli słonego jeziora unoszą się zwłoki młodego...
Laura Wagner znika. Ślad po niej zaginął, trop urywa się w zakolu Warty. To tam znaleziono jej wywrócony do góry dnem kajak. Wraz z rozwojem śledztwa policja...