NA SZLAKU NADZIEI
Katarzyna Janus to jedna z zaledwie kilku autorek powieści obyczajowych, których książki czytam i bardzo cenię. Kupuję każdy nowy tytuł i nie trzeba mnie do tego zachęcać. Innymi drogami literackimi kroczę i abym przeczytała książkę obyczajową to musi ona stać na najwyższym poziomie. Od lat odnoszę wrażenie, że to jest gatunek, który choć sprzedażowo dobrze sobie radzi to jakościowo upada z każdym rokiem. Wysyp piszących dziewcząt rodem z Wattpada, których marzenia o pisaniu powinny pozostać na wieki w szufladach zamkniętych na solidne zamki, sprawia, że wciąż kręcę nosem na te obyczaje. Książki Katarzyny Janus są jak diamenty pośród bylejakości. „Prośba o przebaczenie” to nieco inna powieść niż pozostałe dzieła autorki. Tym razem Janus wkroczyła na kryminalne ścieżki. Jak jej to wyszło?
Wiktor Leszczyński jest uznanym autorem kryminałów. W jego życiu zapanował kryzys. Rozwód z żoną i brak weny twórczej sprawiły, że mężczyzna postanawia całkowicie odmienić swój los.Wsiada do samochodu i jedzie tak daleko na ile pozwala mu zatankowany bak. W ten sposób trafia do uroczego zakątka gdzieś w Borach Tucholskich. Olśniony pięknem tej krainy postanawia wynająć leżący na skraju lasu domek. Niebawem adoptuje ze schroniska psa i poznaje policjantkę Emilię, która z każdym dniem coraz bardziej go fascynuje. Gdy wydaje się, że życie pisarza nabrało nowych barw dochodzi do tragedii. Ktoś morduje osoby z otoczenia Wiktora, a robi to w sposób opisany w jednej z jego książek... Kim jest tajemniczy prześladowca? Jak wiele trzeba poświęcić, by ochronić swoje marzenia?
Książki Katarzyny Janus cechuje piękny język i duża dbałość o szczegóły. Tak jest również w przypadku „Prośby o przebaczenie”. Autorka w naturalny, nienarzucający się sposób opowiada historię tak, że ona chwyta. Umiejętność pisania z lekkością, ładne opisy i naturalni bohaterowie sprawiają, że jej powieści są takie ujmujące. W literaturze są dwie rzeczy, z którymi zawsze mam problem : miłość i seks. Wynika to z tego, że tak nieudolnie się o nich pisze. Miłość literacka jest na ogół wzniosła, nadęta wręcz, a co za tym idzie tak dalece odstająca od rzeczywistości. Z kolei seks to po prostu porażka. Pisarze nie potrafią o nim pisać. Sceny erotyczne w naszej rodzimej literaturze to albo żenujące porno albo patetyczne wizje rodem z nastoletnich pamiętników. A przecież to dwie rzeczy, które towarzyszą nam w dorosłym życiu nieodłącznie. Bardzo podoba mi się to jak Katarzyna Janus sobie z tym radzi. Potrafi w czuły, przyjemny sposób opowiedzieć o dotyku dłoni, uśmiechu, drobnym geście. I rewelacyjnie radzi sobie ze scenami erotycznymi. Naprawdę dobrze się je czyta i są niewymuszone. Nie są wulgarne ani sztucznie podniosłe. Tylko takie o, w sam raz. Wyważone, napisane z uczuciem i prawdziwe. Autorka doskonale wie kiedy zakończyć scenę, by nie stała się niesmaczna. Katarzynę Janus cechuje duża dojrzałość artystyczna, poczucie smaku i klasa.
Jak pisarka książek obyczajowych poradziła sobie z wątkami kryminalnymi? Janus sprawnie połączyła opowieść o rodzącym się uczuciu dwojga ludzi, budowaniu wzajemnego zaufania i próbie odcięcia się od złej przeszłości z motywami zbrodni. „Prośba o przebaczenie” to powieść bardzo wyważona. Zarówno miłośnicy książek obyczajowych jak i czytelnicy kryminałów będą ukontentowani. Wyraziści bohaterowie, klimat oddalonego od cywilizacji miasteczka i atmosfera narastającego strachu zostały wyśmienicie oddane. Zaletą tej książki jest to, że ona całkowicie pozwala nam oderwać się od trosk. Zabiera nas w podróż pełną zagadek, uczuć i złożonych ludzkich losów. A bohaterami powieści Janus są zawsze zwykli ludzie. Tacy jak ty i ja. Możemy współodczuwać wraz z nimi i identyfikować się z ich troskami. Powieści Katarzyny Janus zawsze głęboko na mnie odziałują. Sekretem autorki jest to, że potrafi, jak mało kto, poruszać czułe struny w każdym sercu. Jej książki są życiowe, namaszczone emocjami i takie malownicze. „Prośba o przebaczenie” stanowi kolejny dowód na to, że są pisarki i jest Katarzyna Janus – oryginalna, solidna warsztatowo i utalentowana malarka emocji.
„Prośba o przebaczenie” zaprowadzi nas gdzieś w głęboki las, gdzie marzenia przeplatają się z tragediami, porywy serc prowadzić mogą do zniszczenia, a krzywdy żądają sprawiedliwości. To taka po trosze smutna a po trosze dająca nadzieję opowieść o tym, że nigdy nie wolno w siebie zwątpić, należy walczyć o swoje dobro i otworzyć się na innych ludzi. I że czasami nie jest łatwo przebaczyć. Pięknie napisana powieść, która sprawia, że przypominamy sobie za co tak bardzo kochamy literaturę.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-06-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
chico6401
Zanurz się w pięknej opowieści o poszukiwaniu szczęścia i o uroczym mazurskim domu, który swoim mieszkańcom daje nadzieję i wytchnienie. Zosia...
Kiedy Julię niespodziewanie porzuca mąż, wydaje się, że nic dobrego już jej w życiu nie czeka. Jednak coś się kończy zazwyczaj po to, aby mogło się zacząć...