Historia trzech pokoleń Carmen, Aliny i Poli. Trudne stosunki rodzinne, niewyjaśnione konflikty i wieczne pretensje. Pola dwudziestoośmioletnia kobieta pracuje w butiku ale żyje pod dyktando wiecznie niezadowolonej matki. Gdy Pola nie chce kończyć studiów, których nie lubi, matka zsyła ją na wieś do swojej babki Carmen.
Pola nawet się nie spodziewa, jak te wakacje odmienią jej życie.
Już pierwszego dnia upija się bimbrem babci roboty a Carmen miesza ją w swoje sprawy, gdzie walczy o niewycinanie lasu. Czy las uda się ocalić? Jak Pola przeżyje miesiąc na wsi, gdzie nawet nie ma łazienki ?
Babcią Carmen zachwyciła mnie swoim zachowaniem i swoimi tekstami. Mieć taką rezolutną i mająca zdanie innych w nosie babcie to fajna sprawa.
Książka mimo, że jest komedią i śmiałam się kilkanaście razy w trakcie czytania to porusza również ważne tematy jak relacje rodzinne. Pewne niewypowiedziane i niewyjaśnione sprawy mogą rzutować na życie innych członków rodziny. Przykładem jest Pola, która przez konflikt matki z babcią, poznaje ją dopiero mając 28lat.
Książkę czytało się bardzo szybko, wciąga od pierwszej chwili. Już nie mogę się doczekać kolejnej części.
Polecam tym, którzy lubią komedie.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-04-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
woman_kinga
Szczęście? Jest na nie jakaś recepta? Tamara przyjeżdża z prowincji z gotowym planem na szczęście: najpierw kariera i odpowiedni status materialny...
Najgorszym rodzajem zazdrości jest ta najgłębiej skrywana. Opowieść o granicach miłości, za którą czai się już tylko obsesja. Kaja przylatuje...