Interesujesz się Kosmosem i liczysz na niemały dreszczyk emocji? To książka w sam raz dla ciebie!
Podczas marsjańskiej ekspedycji, grupę astronautów zaskakuje potężna burza... W chaosie i pośpiechu, główny bohater, Mark Watney zostaje ranny - a przez swoją załogę uznany za martwego. Takim oto sposobem zostaje sam na Czerwonej Planecie opracowując plan powrotu na Ziemię.
Pierwszy człowiek, który wyhodował na Marsie ziemniaki...
Muszę przyznać, że gdyby nie świetny film z 2015 roku, to pewnie nigdy nie dowiedziała bym się o istnieniu tej książki i byłaby to dla mnie ogromna strata. A jeśli bym kiedyś utknęła na Marsie to pewnie zginęłabym po kilku minutach. Całe szczęście ta książka to jeden wielki poradnik na przetrwanie w Kosmosie!
Książka w głównej mierze napisana jest w formie dziennika, a dokładniej składa się z wpisów z każdego Sola (doby marsjańskiej), reszta to relacje z Ziemi. Mamy zatem spojrzenie na sytuację z dwóch różnych perspektyw.
Mark skrupulatnie opisuje swoje działania, plany oraz to jak spędza czas wolny słuchając muzyki i oglądając filmy, które zostawiła reszta astronautów. Cały czas próbuje skontaktować się z Ziemią i wynaleźć sposób na pozyskanie jedzenia... Czy uda mu się uniknąć głodu? Czy wystarczy mu wody i powietrza? Walka o przetrwanie CZAS START!
Styl autora książki jest bardzo naukowy, pojawia się dużo chemicznych stwierdzeń i opisów zachodzących reakcji, jednak nie wpływa to na proces czytania. Mogło by się wydawać, że książka jest niezrozumiała i trudna - jest wręcz na odwrót, ponieważ autor idealnie wprowadza nas w ten kosmiczny świat i nie ma opcji, żeby czytelnik się pogubił. Zwłaszcza, dzięki wątkom humorystycznym, którymi książka jest wręcz naszpikowana! Akcja prowadzona jest bardzo wartko i trzyma w napięciu, dlatego też nie ma mowy o nudzie!
Sam pomysł na fabułę bardzo mnie zaskoczył, można by powiedzieć, że jest on wręcz nieziemski. Na dodatek bardzo polubiłam postać Marka Watneya - ten facet jest po prostu cudowny! Nigdy nie traci humoru ani motywacji, nawet w obliczu śmierci. Jego profesjonalne podejście do sprawy oraz świetne pomysły... Idealne określenie na tego bohatera to geniusz-botanik, który wyhodował na Marsie ziemniaki.
Ta książka to totalny KOSMOS!
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2014-11-19
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
_zaczytaana_
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia.
Nowa powieść autora bestsellerowego MARSJANINA! Prawa filmowe kupione na pniu przez producentów hitu MARSJANIN z Mattem Damonem w roli głównej. Dwudziestokilkuletnia...
Samotny astronauta musi uratować Ziemię przed katastrofą. Z załogi, która wyruszyła na straceńczą misję ostatniej szansy, przeżył jedynie Ryland Grace...
Jestem królem Marsa.
Więcej