Dwa lata. Bee i Noah ostatni raz widzieli się dwa lata temu. Życie obojga bardzo się zmieniło. Ona żyje w NY, on w Chicago. Ona studiuje, on próbuje naprostować swoje życie. Są świadomi swojej miłości, ale czy to wystarczy, żeby wybaczyć i zapomnieć o przeszłości?
"Miałem najlepszą przyjaciółkę na świecie, dopóki nie zraniłem jej tyle razy, że zaczęła mieć tego wszystkiego dosyć. Zaczęła mieć dosyć mnie."
Bee i Noah pokochałam już w poprzednim tomie, więc teraz z wielką przyjemnością wróciłam do ich historii. A właściwie do dalszych losów tej dwójki.
Czy jest w tej książce coś, co mi się nie spodobało? Nie, nie potrafię przyczepić się do niczego. Nie mogę znaleźć nawet malutkiego minusa. W pierwszym tomie doskwierał mi brak dialogu, tutaj było go bardzo dużo. Poprzednio brakowało mi perspektywy Noah. W tym tomie mamy #dualpov a nawet więcej Noah.
W tym tomie mamy okazję lepiej poznać przeszłość Noah. Możemy także zobaczyć z czym, w ciągu ostatnich dwóch lat, musiał się mierzyć. Chłopak potrzebował pomocy, ale nie zawsze umiał o nią prosić.
W wielu przypadkach Noah towarzyszyła niepewność. Chciał być chłopakiem, jakim był w przeszłości. Jednak żadne z nich nie jest dzieckiem. Dorośli i zmienili podejście do wielu aspektów, przewartościowali wiele rzeczy. Mieli obawy związanych z odnowieniem ich kontaktu. Oboje za sobą tęsknili, ale nie byli pewni czy w ich życiu jest miejsce dla tego drugiego. Bee bała się kolejny raz zaufać przyjacielowi, chciała chronić siebie i swoje serce. Noah starał się obudować to, co zniszczył wyjeżdżając i zostawiając Bee.
Tę dwójkę łączy coś wyjątkowego, coś, co nie jest tak łatwo zniszczyć. W ich relacji podobało się to, że Noah zaczął otwarcie mówić co czuje. Dzięki terapii wiedział, że powinien głośno mówić o swoich uczuciach. Otworzył się przed Bee, a ona wspierała go najlepiej jak umiała. Nie chciała, żeby chłopak kolejny raz się od niej odciął.
Autorka przedstawiła emocje bohaterów w najlepszy możliwy sposób. Pokazała walkę z nałogami, z depresją, z brakiem wiary w siebie. Bohaterowie mierzą się w wieloma problemami, które w żaden sposób nie zostały pominięte czy umniejszone w fabule.
Słodkogorzkie zakończenie. Powiem szczerze, że przeczuwałam taki koniec, a właściwie gorszy. Myślę, że mimo wszystko jest to szczęśliwe zakończenie. Coś, co ta dwójka miała jest rzadkością i cieszę się, że udało im się w jakimś stopniu pokonać wiele trudności nie tracąc przy tym więzi jaka ich łączyła.
Co mogę powiedzieć o tej książce? "Let me love you" jest niesamowicie dojrzała. Jest cudowna. Myślę, że jedzie to jedna z najlepszych książek, jakie przeczyta w tym roku. Chciałabym więcej takich młodzieżówek. Zdecydowanie, całym sercem polecam💜
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2024-01-24
Kategoria: Young Adult
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
miedzy_akapitami
Nazywali się najlepszymi przyjaciółmi, póki los nie zdecydował, że wystawi ich relację na próbę. Bee i Noah byli nierozłączni. Oboje lubili kwaśne żelki...