Kolorowe szkiełka

Ocena: 5.54 (13 głosów)
opis
Inne wydania:

Grudzień to miesiąc typowo skierowany na czytanie świątecznych pozycji, sama się za takowe wzięłam, ale nie ukrywam, że nie mam na tyle takich książek, by cały miesiąć na nich oprzeć swoje czytelnicze chwile. Jednak Los zasugerował, że są powieści, które niemalże czekają na mnie i wart się nimi zainteresować. A grudzień spędzam z romansem i obyczajówkami, więc historia, którą przedstawiam idealnie wpasowała się w moje gusta.

Poznajemy Martę, której poniekąd nic nie brakuje. Ma chłopaka, dobrą (jako – tako) pracę, jednakże ma też swoją przeszłość i skomplikowane relacje rodzinne. A przecież nie chce niczego więcej jak właśnie szczęśliwego i spokojnego życia. Zbieg okoliczności sprawia, że spotyka, a nawet bliżej poznaje chłopca, Adriana, który wywraca jej życie do góry nogami. Akcja dzieje się do tego w moim ukochanym Krakowie, a i nawet Rudawa, miejscowość z mojego dzieciństwa znalazła swój wspominek.

Powieść porusza duszę, wzrusza nie jednokrotnie do łez, dociera do zakamarków naszego umysłu i zasiedla się tam na długo. To jedna z tych opowieści, gdzie musiałam po niej dojść do siebie, bo z pozoru prosty przypadek, a jednak dotknęła mojego serca ogromnie. Sama Marta jest statyczną kobietą, która wie czego chce. Mimo to, nie boi się podjęcia decyzji o pomocy małego Adrianowi, podjęcia decyzji pochopnie i wywrócenia swojego życia do góry nogami. Nie ukrywam, że sytuacje, z którymi przyszło jej się zetknąć chwilami mroziły mi krew w żyłach. Kiedy postanawia zaopiekować się dzieckiem kosztem własnego szczęścia, płakałam razem z nią. Miałam ochotę ją przytulić i powiedzieć, że poradzi sobie, że przecież życie płynie do przodu, a ona jest naprawdę silna.

Cała powieść wydaje się być prostą. Obnaża bohaterów z ich zachowań, impulsywnych i zwykłych, ale jakże prawdziwych. Pokazuje, że czasem wystarczy odrobina ludzkich odruchów, empatii, by sprawić, by cudze życie mogło nabrać kolorów. Autorka pisze świetnie oddając doskonale zachowania postaci. Zdecydowanie jestem fanką samej kobiety jak i jej małego podopiecznego. Jestem pod wrażeniem, że mimo różnych decyzji nadal trzymała się mocno pod ciężarem odpowiedzialności i zmian w swojej codzienności. Jak powiadają „po deszczu wychodzi słońce” - bardzo dobrze obrazuje tutejszą historię . Daje nadzieję i uśmiech, a to najważniejsze.

Informacje dodatkowe o Kolorowe szkiełka:

Wydawnictwo: 0
Data wydania: 2020-11-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788327718266
Liczba stron: 424
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Ovieca

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Kolorowe szkiełka

Kup książkę Kolorowe szkiełka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Imię wroga
Mirosława Kareta0
Okładka ksiązki - Imię wroga

Maksymilian Petrycy w końcu odkrywa, co naprawdę jest w życiu ważne. Ten pozorny spokój nie trwa jednak długo. Nieoczekiwanie w krakowskim domu doktora...

Teczka
Mirosława Kareta0
Okładka ksiązki - Teczka

Walka o dobre imię w burzliwych czasach wolnej Polski Poświęcenie dla drugiego człowieka i wierność etosowi lekarza kosztowały Benedykta Petrycego utratę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy