Moją ulubioną książką Jojo Moyes od kilku lat pozostaje „Światło w środku nocy”, ale zupełnie nieoczekiwanie zaraz za nią uplasowała się najnowsza powieść autorki „Kiedy weszłam w twoje życie”.
Niespodziewana zamiana toreb na siłowni początkuje lawinę zmian dla dwóch tak różnych i prowadzących diametralnie odmienne życie kobiet. Każda z nich staje na życiowym zakręcie i musi odnaleźć siebie od nowa, a niebagatelną w tym rolę odegrają szpilki, ale nie jakieś zwyczajne oczywiście, tylko czerwone i seksowne cacka od Christiana Louboutina.
Momentami historia przybiera bardziej postać komedii pomyłek, innym razem powieści obyczajowej poruszającej trudne tematy z dwóch tak odmiennych od siebie światów. Z jednej strony widzimy zatracenie siebie w walce z codziennością, z drugiej ulotność pełnej pozorów bańki bogactwa i zakłamania, która nagle pęka. Pojawia się również temat depresji, z którą musi radzić sobie nie tylko chory, ale i jego otoczenie, ale również choroby nowotworowej.
Jednak jak zawsze u Autorki to opowieść przede wszystkim o kobietach, ich sile, solidarności i przyjaźni i o tym, co naprawdę w życiu się liczy. Bo choć pieniądze mogą ułatwić wiele spraw, to jednak najważniejsze są relacje i ludzie, na których możemy polegać, szczególnie w przysłowiowej biedzie.
To historia bardzo budująca, pokrzepiająca i niosąca nadzieję. Momenty zabawne przeplatają się z tymi, przy których nie sposób się nie wzruszyć, a historie obu kobiet wciągają nas w ich światy, by w pewnym momencie zderzyć się i podążyć jednym torem.
Autorka potrafi cudownie kreować postaci kobiece i wydobywać z nich to, co najlepsze. Potrafi też pięknie przypominać o tym co ważne. By w nieprzewidywalnym świecie, który może odmienić nasz los w jednej chwili o 180 stopni mieć tę opokę, na której można się oprzeć – bliskich i przyjaciół i umieć czerpać radość z rzeczy małych.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 512
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
Nowa powieść autorki bestsellerowych „Zanim się pojawiłeś” i „Kiedy odszedłeś” Ten portret to moja ulubiona rzecz w całym domu...
Tę książkę przyjaciółki powinny przekazywać sobie nawzajem. Lou i Will to niezwykła para, która trafi do serc czytelników tak jak...