„Kroniki Drugiego Kręgu. Kamień na szczycie” to trzecia księga z serii „Kronik Drugiego Kręgu”.
Szpiedzy z Zamku Magów śledzą każdy krok młodych magów. Chłopcy postanawiają poszukać schronienia w odległej, górskiej krainie, z której pochodzi Wiatr Na Szczycie.
Młodzi magowie przestają być bezpieczni nawet na smoczej wyspie.
Czy w odległej, górskiej krainie znajdą wreszcie spokój?
Powieść została podzielona na trzy części. Zawiera trzysta dziesięć stron, więc stosunkowo nie jest gruba. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Książka nie została podzielona na rozdziały.
Ewa Białołęcka pisze prostym, łatwym do zrozumienia się stylem pisania.
Powieść opowiada o przyjaźni, lojalności i zaufaniu.
Myślę, że powieść spodoba się miłośnikom fantasy tak samo, jak poprzednie części, a mianowicie „Kroniki Drugiego Kręgu. Naznaczeni błękitem” i „Kroniki Drugiego Kręgu. Drugi Krąg”.
Autorka powieści z pewnością zaskoczyła mnie imionami, jakie nadała swoim bohaterom. Z takimi imionami jeszcze się nie spotkałam.
Podsumowując, jak na razie całą serię to jestem skłonna stwierdzić, że jak na razie mi się podoba chociaż nie jestem pewna, ale czegoś mi tutaj brakuje. Po prostu jeszcze nie wiem czego.
Poza treścią książki, która jest dosyć ciekawa podoba mi się również okładka tak samo, jak cała szata graficzna. Pomijając drobny druczek za którym nie przepadam.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2018-05-16
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 350
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Roksana
Nazywam się Biały Róg, mam piętnaście lat i jestem Tkaczem Iluzji. To lepiej, niż być Obserwatorem, bo ludzie nie lubią, jak im zaglądać do głów...
Mówca Słony jest dobrym magiem i niezłym naukowcem, za to problemy rodzinne przerastają go, delikatnie mówiąc. Jeszcze przed momentem miał...