Ania to młoda, spokojna, cicha kobieta, która dla opieki nad niepełnosprawnym bratem porzuciła marzenia o studiach. Po jego śmierci została całkiem sama. Pewnego dnia dostała od byłej przełożonej z pracy, dość niezwykłą propozycję. Przyjęcie jej oznaczało dla Ani wielką zmianę w życiu. A jak się okazało z czasem, był to dopiero początek jej nowej drogi, która zaprowadzi ją nawet na Wyspę Księcia Edwarda...
"Dom na granicy" to w pierwszej chwili, bardzo wzruszająca, przepełniona smutkiem opowieść o tym , jak los potrafi być nieprzewidywalny. Jak nie można nigdy ulegać myślom, że już niczym życie nas nie zaskoczy, że już nic na nas nie czeka. Bohaterka powieści przekonała się, że w każdej chwili możemy dostać w prezencie możliwość spełnienia marzeń. Piękna historia, którą autorka urzekła mnie od pierwszych stron. Początkowe przygnębienie, wywołane losem Ani i jej bliskich, zostało wyparte przez radość, im bardziej rozwijała się fabuła. Bardzo polubiłam Anię. W pewnym momencie miałam ochotę ją przytulić, bo tak mi jej było żal.
Książka na jeden wieczór, bo ciężką ją odłożyć. Wspaniale spędziłam czas w jej towarzystwie. Czego i wam życzę 😊 przyjmijcie zaproszenie do domu na granicy, bo w nim każdy dzień może was zaskoczyć 😉
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2023-08-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
czarksiazek
Małżeństwo z Jakubem miało być kolejnym etapem szczęśliwego i uporządkowanego życia Alicji. Nagła śmierć męża sprawiła, że każdy dzień stał się cierpieniem...
Hania Trzcińska to początkująca pisarka bezskutecznie szukająca pracy. Mieszka z rodzicami i rodziną brata, w wolnych chwilach biega. Piotr Konarski jest...