Znacie to uczucie, gdy sięgacie po książkę o lekkim i spokojnym tytule, a otrzymujecie historię, od której nie możecie się oderwać? Taką, która wyciska z Was tony emocji i powala na łopatki? Dzięki „Czereśniowemu sadu” mogłam się w taką zanurzyć i utonąć w morzu emocji.
Miałam możliwość poznać już twórczość autorki i wiedziałam, że lekkość jej pióra i umiejętność obserwacji świata, da nam cudowną książkę. Jednakże tego, co otrzymałam zupełnie się nie spodziewałam.
„Czereśniowy sad” to fascynująca opowieść, której historia rozpoczyna się właśnie podczas zbiorów czereśni. Wielokrotnie przenosi nas wstecz, do dawnych czasów, dzięki którym czytelnik poznaje i ma możliwość zrozumienia zachowań bohaterów. Akcja książki rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych. Splata teraźniejszość z przeszłością, stopniowo odkrywając karty i tkając z nich niezwykle refleksyjne opowiadanie. Zawiłe relacje rodzinne, nieprzepracowane traumy, utracone nadzieje i różne ujęcia miłości. To wszystko w cudowny sposób serwuje nam Aleksandra Rochowiak w swojej nowej powieści. Nie muszę dodawać, że ta książka to olbrzymi ładunek emocjonalny, który wybucha wraz z ujawnieniem kolejnych rodzinnych tajemnic, ściskając gardło i serce.
„Czereśniowy sad” jest pozycją, której nie odłożysz tak po prostu na półkę. Będziesz do niej wracać myślami, analizując i przeżywając po wielokroć. Mnie ta historia poruszyła i sprawiła, że zdecydowanie trafia do mojej topki najpiękniejszych książek
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
ubookmi
CZY MAGIA ŚWIĄT I TYM RAZEM POKAŻE SWOJĄ NIEZWYKŁĄ MOC? Zosia ma trzydzieści dwa lata. Pracuje w jednej z najpopularniejszych cukierni w Warszawie. Spragnieni...
Amelia i Dawid Zielińscy są młodym małżeństwem. Kiedy otrzymują w spadku dom po babci, rezygnują z życia w stolicy na rzecz niewielkiego miasteczka z nadzieją...