Jak wiecie, nie za często czytam inne gatunki, poza tymi kryminalnymi. Nie spodziewałam się, że debiut @aleksandra.muraszka aż tak mnie pochłonie. Czytałam ją na zasadzie "Jeszcze jeden rozdział i spać" i jak się to skończyło? Przeczytałam ją od deski do deski, a uwierzcie mi, miałam tylko rzucić okiem. Fabuła, chociaż odbiega od tych mafijnych i gangsterkich, ponieważ bohaterowie tej powieści walczą ze złem, a nie nim żyją, to emocjonalnie jest równie ekstremalna, co tam. Nie zabraknie tu również napięcia, obaw związanych z bezpieczeństwem bohaterów (których można pokochać od samego początku), chwil wzruszeń, napadów śmiechu czy nostalgi i smutku. Ta książka to istny tajfun emocji! A postaci? Cudowni, z charakterem, do utulenia, ukochania i zatracenia się w nich! Genialny debiut, który z dumą mogę patronować. I chociaż zakończenie tomu pierwszego roztrzaskało mi serce i wylałam przy tym morze łez, to kocham tą historię i z niecierpliwością będę wyczekiwać dalszych przygód Ami i jej przyjaciół. Książka idealna dla osób, które lubią niebanalne romanse, oraz dla fanów z gatunku romansu mafinego czy gangsterkiego. Szczerze polecam!
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-02-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
padi_czyta
Z demonami przeszłości łatwiej walczy się we dwojeEllie z zamkniętymi oczami wskazuje na mapie punkt, który ma się stać jej nowym początkiem. Jednak demony...
Dziewczyna, która bała się umrzeć. I chłopak, który pragnął śmierci. Haelyn prowadzi spokojne życie. Kiedy inni spędzają wolny czas w głośnym klubie...