Mitch Albom, autor Wtorków z Morriem i Pięciu osób, które spotykamy w niebie, pisze nową książkę, by zebrać fundusze na walkę z pandemią koronawirusa.
Wielokrotnie nagradzany autor i filantrop Mitch Albom, autor książek Wtorki z Morriem i Pięć osób, które spotkamy w niebie, w których starał się odpowiedzieć na pytanie, co to znaczy być człowiekiem, udostępnia czytelnikom nową książkę całkowicie za darmo. Tych, którzy sięgną po powieść Human touch (Ludzki dotyk) zachęca za to, by przekazywali darowiznę na rzecz organizacji charytatywnej Say Detroit, Detroit Beats Covid-19!, która pomaga w walce z pandemią koronawirusa.
Czytaj także: Kolejna książka o koronawirusie za darmo! Przeczytaj ją swoim dzieciom!
Gdy koronawirus zaczął szerzyć się w rodzinnym mieście pisarza, Albom poczuł, że musi działać. Dlaczego? Bo wiele tu domów wielopokoleniowych, w których mieszka bardzo wiele osób. Bo w Detroit jest duża gęstość zaludnienia, a liczni mieszkańcy cierpią na nadciśnienie tętnicze i cukrzycę.
Albom podkreśla, że zależało mu na tym, by działać szybko. Dlatego zdecydował się wydać książkę online, a nie w modelu tradycyjnym. Stworzył historię, której kolejne odcinki może publikować co tydzień. Nie chciał zniechęcać ludzi, każąc im płacić za dostęp do publikacji. Podjął ryzyko – zachęcił, by czytelnicy przekazywali dobrowolne datki, jeśli tylko będą mogli. Udało się – do tej pory udało się zebrać ponad 600 000 dolarów. Albom podkreśla, że znakomity wynik pokazuje, że nawet będąc zamkniętym w domu, można zmieniać świat. Przesłanie to dobrze koresponduje z tym, co chce przekazać w swoich książkach.
Czytaj także: Masz tę moc! Darmowa książka o koronawirusie dla dzieci dostępna do pobrania
„Human Touch” to opowieść o czterech rodzinach, które mieszkają na tej samej ulicy podczas pandemii koronawirusa. Róg ulicy, który ich łączy, jest symbolem tego, że choć w czasie pandemii żyjemy osobno, to jednak „jesteśmy w tym razem”. Historia jednej rodziny pokazuje zależności pomiędzy wiarą a pandemią. W losach kolejnej odbija się to, jak ludzie zaczynają obwiniać Amerykanów pochodzących z Chin za pandemię. Przed nadejściem koronawirusa w każdą sobotę członkowie tych rodzin spotykali się w swoich domach, by wspólnie bawić się, spożywać posiłki, przytulać – by po prostu być razem, jako sąsiedzi, członkowie społeczności. Wirus zaczął niszczyć relacje między nimi, co zauważył Albom również w swoim otoczeniu.
Ale bohaterowie książki mają szczęście: jest wśród nich odporny na koronawirusa mały chłopczyk, Mojżesz, którego dotyk i bliskość działają cuda, pomagając pocieszyć chorych. W tej postaci odbija się autentyczny chłopczyk – ośmioletni Haitańczyk Knox, którego Albom zaprosił do Stanów, by mógł przejść leczenie, ale pandemia uniemożliwiła dziecku powrót do ojczystego kraju. Od tego czasu chłopczyk mieszka z rodziną pisarza, przynosząc jej radość i pomagając w podobny sposób, co bohater książki Alboma.
W obliczu pandemii nadzieje przynoszą nam relacje z bliskimi, szczególnie dziećmi – podkreśla pisarz. Warto o tym pamiętać.
Książkę Alboma możecie przeczytać na stronie internetowej pisarza.