Właśnie ukazał się pierwszy zeszyt z rozważaniami pisanymi przez braci ze wspólnoty z Taizé, który wprowadza w podstawy chrześcijańskiego pojmowania wiary.
Jak rozumieć fakt, że w jednym miejscu Biblia mówi o „wierze pełnej” (Hbr 10,22), a więc o wierze w pełni świadomej, a w innym o „wierze jak ziarenko gorczycy” (Łk 17,6) – podobnej do najmniejszego z ziaren? Jak odnaleźć związek między tymi dwoma sformułowaniami? Jak wreszcie przełożyć każde z nich na konkret naszego codziennego życia?
Nic nie wpłynęło w stopniu równie głębokim na nasze decyzje, nic w równym stopniu nie zapewniło naszym życiu ciągłości, jak właśnie owo ziarno wiary, które znaczy niemal tyle, co nic. Bez wahania możemy przyznać, że w naszym życiu wiara jest wszystkim. Lecz jednocześnie równie śmiało możemy uznać, że znaczy ona niemal tyle, co nic. Nie sposób wykazać, czym jest wiara sama w sobie. Nie mam jej. Nie jest w moim posiadaniu.
Zeszyty z Taizé pragną otworzyć drogę do źródeł wiary. Dają nam wgląd w zagadnienia, które są istotne dla dzisiejszych chrześcijan. Inspiracją dla tej serii są spotkania i rozmowy z młodymi ludźmi, którzy od lat przybywają do Taizé.