Recenzja książki: Oszpicyn

Recenzuje: Danuta Awolusi

Oszpicyn Krzysztofa A. Zajasa to powieść, która właśnie została wznowiona przez wydawnictwo PulpBooks. I znakomicie się złożyło, bo jest to książka nieoczywista, świetnie napisana, która pozostaje w pamięci na zawsze.

Mówi się, że Oszpicyn to kryminał z mieszanką horroru. Dla mnie to powieść z mrocznym klimatem, elementami grozy, z zagadką i mocnym przesłaniem. Trudno ją zaszufladkować. Mamy rok 1994, miasto Oszpicyn. A właściwie Oświęcim. Wciąż unoszą się nad nim cienie ponurych kominów i wspomnienie nie tak dawnej historii. Tu żyli niegdyś przedstawiciele dwóch narodowości, Polacy i Żydzi. Nie wszyscy jednak wiedzą, że poza dramatem Holokaustu w długiej historii Oszpicyna wydarzyła się jeszcze jedna, szokująca tragedia z udziałem dzieci. Po latach w mieście zaczynają dziać się rzeczy dziwne i niepokojące – może nawet nadnaturalne? Dochodzi też do szokujących zbrodni. Wydaje się, jakby wszyscy zostali opętani. A pewien dziennikarz, niegdyś z Oszpicynem związany, dowiaduje się, że one wróciły. I tak zaczyna badać sprawę, która zmieni jego spojrzenie na wiele rzeczy.

Krzysztof A. Zajas porusza w swojej powieści wiele wątków. Stosunki polsko-żydowskie, nigdy tak naprawdę nieuregulowane, żydowskie złoto, relacje społeczne. Odkrywamy pewne wykopalisko, które otwiera wrota do mrocznej przeszłości. Oszpicyn to opowieść o miejscowości, która ma swoje smutne tajemnice, o krzywdzie i niesprawiedliwości, o echach wojny, o zwyczajnych ludziach w niezwyczajnych czasach. Nie brakuje wątku romskiego. Jest też miejsce na sporo refleksji, przeplatanej mocną, zaskakującą akcją.

Oszpicyn to obraz miasta, które chce się oczyścić, chce zacząć od nowa. Jednak nie jest to takie łatwe, skoro przeszłość pozostaje nierozliczona. To historia o zdradzonym życiu i chciwości, o poczuciu człowieczeństwa, o obliczach zła, a także o krótkiej pamięci ludzi. Autor tworzy fikcję, opowieść o dzieciach jest jego pomysłem, ale jednocześnie czerpie garściami z symboliki i historii. Całość jest więc mocną mieszanką, którą każdy czytelnik odbierze inaczej.

Autor doskonale zna Oświęcim i jego historię, a niektóre wojenne wspomnienia zaczerpnął z opowieści matki. To, że wybrał formę horroru z wątkami nadprzyrodzonymi, jest moim zdaniem trafionym pomysłem, bo wyróżnia tę książkę, pokazuje zdarzenia i kwestie moralne z nieoczywistej strony. Jedni dadzą się więc ponieść akcji, inni będą szukać emocji i dążenia do sprawiedliwości. To mógł być kryminał, jakich wiele, a stał się prawdziwym gatunkowym smaczkiem i historią ważną, bo pokazującą, że choć czasy się zmieniają, to czy nie jest tak, że wciąż popełniamy te same błędy? I zbrodnie?

Tagi: horror

Kup książkę Oszpicyn

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Oszpicyn
Książka
Oszpicyn
Krzysztof A. Zajas ;
Inne książki autora
Wiatraki
Krzysztof A. Zajas0
Okładka ksiązki - Wiatraki

Sympatyczny duet krakowskich policjantów tym razem działa na Pomorzu. Podkomisarz Lucek Bałyś, wysłany na pozornie niewinną konferencję, zostaje beznadziejnie...

Z otchłani
Krzysztof A. Zajas0
Okładka ksiązki - Z otchłani

Zwieńczenie znakomitej ,,Trylogii grobiańskiej". To koniec historii o komisarzu Krzyckim, ale nie koniec jego upartej walki o przejrzyste reguły gry....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Skazana na niepamięć
B. M. W. Sobol ;
Skazana na niepamięć
Nóż
Salman Rushdie
Nóż
Apaszka w kwiaty jabłoni
Anna Wojtkowska-Witala
Apaszka w kwiaty jabłoni
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy