Jak podaje brytyjski „The Guardian", na Wyspach sprzedaż książek w oprawie miękkiej wzrosła o 35% w zeszłym tygodniu. Dynamicznie rośnie sprzedaż online – gdy sieć Waterstones zamknęła swe stacjonarne księgarnie, sprzedaż online wzrosła tydzień do tygodnia czterokrotnie. Dobre wyniki nadchodzą również z polskiego rynku. Firma Nielsen poinformowała właśnie, że panel BookScan Polska odnotował właśnie bardzo dobry wynik: 12,1 % wzrostu sprzedaży egzemplarzowej między 22 a 28 marca w stosunku do tygodnia wcześniejszego, 15-21 marca. Dużym zainteresowaniem cieszy się ambitniejsza klasyka i książki dłuższe. Z kolei we Francji uznano księgarnie za niezbędne dla zdrowia – nawet w czasie pandemii – podobnie jak apteki czy sklepy spożywcze.
Co czytają Brytyjczycy? Podobnie jak na całym świecie, znakomicie sprzedaje się Sto lat samotności i Miłość w czasach zarazy Gabriela Garcíi Márqueza, Umiłowana Toni Morrison, czy Wielki Gatsby F. Scotta Fitzgeralda.
Czytaj także: Slavoj Žižek napisał książkę o pandemii koronawirusa i jej konsekwencjach
Ale mieszkańcy Londynu chętnie sięgają również po powieści współczesne – na przykład po nową powieść Hilary Mantel The Mirror and the Light, która w Polsce najpewniej ukaże się nakładem Wydawnictwa Sonia Draga, Szczygiła i Tajemną historię Donny Tartt, Infinite Jest Davida Fostera i Małe życie Hanyi Yanagihary. Dobrze sprzedają się również dystopie, na przykład Opowieść Podręcznej Margaret Atwood, Rok 1984 George'a Orwella i Nowy wspaniały świat Aldousa Huxleya.
Nielsen BookScan podaje, że wśród czytelników równie wielkim zainteresowaniem cieszy się Wojna i pokój, Władca Pierścieni oraz W stronę Swanna – pierwsza część W poszukiwaniu straconego czasu Marcela Prousta.
Czytaj także: Borys Akunin zarażony koronawirusem. Świat książki w czasie pandemii
Wygląda na to, że czytelnicy nadrabiają książkowe zaległości, sięgają po te pozycje, które zawsze chcieli przeczytać i po te powieści, które po prostu wypada znać. Nie boją się też, że zabraknie im czasu na lektury niełatwe czy naprawdę długie.
To jednak wyniki w jednej tylko sieci księgarskiej – a właściwie w obecnej sytuacji tylko w jednej księgarni internetowej. Nielsen podaje, że sprzedaż książek w Wielkiej Brytanii wzrosła sumatycznie o 6% pomiędzy 15 a 21 marca w porównaniu do poprzedniego tygodnia. Najbardziej wzrosła sprzedaż książek z kategorii „nauka w domu” (212%), podręczniki (77%) i 35% – powieści, które czytelnicy kupują w supermarketach. Również książki o robótkach ręcznych i rzemiośle sprzedają się świetnie (wzrost o 38%).
Czytaj także: 2. sezon „Stulecia Winnych” już w telewizji! Co wiadomo o produkcji?
Jak sytuacja wygląda w Polsce? Zapytaliśmy o to przedstawicieli najpopularniejszych polskich księgarń, jednak na odpowiedź musimy jeszcze poczekać. Wiemy już, że w pierwszych dwóch tygodniach kwarantanny sprzedaż książek wzrosła w księgarni Gandalf.com.pl o niemal 40% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Równie dobre informacje płyną z panelu BookSkan Polska, który zanotował 12,1 % wzrostu sprzedaży egzemplarzowej w tygodniu 13 (22-28 marca) w stosunku do tygodnia 12 (15-21 marca). Panel ten obejmuje 10-15% rynku księgarskiego.
Niepokojące głosy dochodzą natomiast ze strony małych księgarzy – 40% z nich twierdzi, że jeśli pandemia nie zakończy się w Polsce do połowy kwietnia, to będą musieli zamknąć swoje księgarnie.