Od jakiegoś czasu w Japonii popularne stają się księgarnie, w których... każdy może wynająć swoją półkę i sprzedawać na niej książki. Jeden z właścicieli twierdzi, że jest to sposób na walkę z kapitalizmem.
fot. zdjęcie poglądowe / Pexels- W Tokio powstała księgarnia, w której każdy może wynająć swoją półkę i sprzedawać książki.
- Inicjatywę tę zaproponował japoński pisarz – Shogo Imamura, by walczyć ze zmniejszającą się liczbą księgarń w kraju.
- Shelf-sharing to idea, która zyskuje coraz większą popularność nie tylko w Japonii.
- Tego typu księgarnia ma przywrócić radość ze stacjonarnego kupowania książek i walczyć z kapitalistycznym systemem.
- Koszt wynajęcia półki to od 4850 do 9350 jenów miesięcznie, czyli około od 130 do 250 złotych.
Wynajmij sobie... półkę!
W Japonii jakiś czas temu otworzono księgarnię Honmaru. To właśnie tam każdy może wynająć swoją półkę i sprzedawać na niej wybrane przez siebie książki. Właścicielem i pomysłodawcą tego miejsca jest japoński pisarz Shogo Imamura. Mężczyzna zauważył, że liczba księgarń w kraju cały czas spada. Zdecydował się więc na otwarcie tego wyjątkowego miejsca, które przywraca radość z przeglądania książek. Nigdy nie wiadomo co akurat znajdzie się na półkach księgarni. Okazuje się to czymś naprawdę ekscytującym dla klientów!
Przeczytaj także: LEGO stworzyło zestaw dla książkoholików! Jak można go zdobyć?
W opisie na oficjalniej stronie czytamy, że księgarnia ta to zbiór półek wynajmowanych przez korporacje i osoby prywatne. Wszyscy oni działają jako "właściciele półek", którzy mogą się poszczyć swoją indywidualnością. Shogo Imamura zażartował nawet, że w księgarni:
Znajdziesz książki, które sprawiają, że zastanawiasz się, kto na świecie chciałby je kupić.
Inicjatywa, która walczy z systemem
Shogo Imamura twierdzi także, że jego księgarnia jest wyjątkowa i dzięki swojej koncepcji przykłada się do walki z systemem:
Zwykłe księgarnie sprzedają książki, które cieszą się popularnością na podstawie statystyk sprzedaży, a wykluczają te, które słabo się sprzedają. [...] Ignorujemy takie zasady. Innymi słowy ignorujemy także kapitalizm.
W Honmaru każdy może znaleźć coś dla siebie. Na niewielkiej przestrzeni są 364 półki. Znajdują się na nich zarówno nowe, jak i używane książki na dosłownie każdy temat! Koszt wynajęcia półki to od 4850 do 9350 jenów miesięcznie, czyli około od 130 do 250 złotych.
Kashiwa Sato, dyrektorka kreatywna sklepu stwierdziła:
Każda z tych półek to prawdziwa wersja konta w mediach społecznościowych, gdzie można wyrazić siebie, jak na Instagramie czy Facebooku” – powiedziała Kashiwa Sato, 59-letnia dyrektor kreatywna sklepu.
Taka idea ma szansę w Polsce?
Shelf-sharing to inicjatywa, która ostatnio zyskuje coraz większą popularność. Nawet w Polsce zaczynają się pojawiać tego typu sklepy. Chociaż jeszcze nikt nie stworzył księgarni takiej jak w Tokio, to jednak w Katowicach istnieje sklep w którym każdy może wynająć swoją półkę i sprzedawać ubrania. Chodzi o Lepiej Lepiej, które znajduje się na al. Wojciecha Korfantego 4!
Możliwe więc, że tego typu księgarnia to tylko kwestia czasu! Myślicie, że warto byłoby otworzyć coś takiego w Polsce?
Przeczytaj także:
- Legimi porozumiało się z wydawcami? Spółka informuje o zawarciu listu intencyjnego z PDW
- Mamy polskie "Dziedzictwo Hogwartu"? W sieci pojawiły się pierwsze informacje na temat "Kleks Academy"!
- Strach się bać. Książki na Halloween.Oto 29. odcinek podcastu "Co tam? Czytam!"
- Nowojorska biblioteka skrywała nieznane prace najwybitniejszych twórców. Wśród nich nieznane utwory Chopina!
źródła: https://www.malaymail.com; https://kashiwasato.com
Tagi: literatura, aktualności literackie, ciekawostki literackie,