Nowy sposób na oszustwo? Czym jest metoda "na bibliotekarza"

Data: 2024-08-29 14:45:25 | aktualizacja: 2024-08-29 14:44:46 | Ten artykuł przeczytasz w 2 min. Autor: Martyna Kozieł
udostępnij Tweet

Co kilka miesięcy oszuści znajdują nowe sposoby na wyciąganie pieniędzy od niewinnych osób. Tym razem podszywają się oni pod bibliotekarzy i chcą odebrać od czytelników zaległe książki. 

Grafika - biblioteka krakowska
fot. pixabay.com

W sieci pojawiają się ostrzeżenia dotyczące nowego sposobu oszustwa. Była już metoda na „na wnuczka", czy „na kuriera". Teraz natomiast ludzie padają ofiarą oszustwa „na bibliotekarza". 

Czym jest oszustwo "na bibliotekarza"? 

Biblioteka Kraków właśnie opublikowała oświadczenie. Bibliotekarze ostrzegają swoich czytelników przed nowym sposobem oszustwa. Oszuści mówią swoim rozmówcom, że złożą im wizytę, by odebrać wypożyczone przez nich publikacje, które nie zostały zwrócone do biblioteki. 

W oświadczeniu czytamy, że nie są to pracownicy Biblioteki Kraków. Zwykle w każdej bibliotece termin na zwrot wypożyczonej książki to miesiąc. Jednak w tego typu sprawach bibliotekarze kontaktują się korespondencyjne lub telefoniczne. Nigdy nie nachodzą czytelników w ich domach. Biblioteka Kraków prosi również o to, by ci, którzy otrzymali tego typu telefon, szybko zgłosili sprawę na policję. 

Jak nie dać się oszukać?

By przeciwdziałać tego typu oszustwom, nie wolno ani na moment tracić czujności. Vishing to jedna z najpopularniejszych form oszustwa, w której przestępcy często podszywają się pod przedstawicieli różnych organizacji publicznych, pod lekarzy, konsultantów, akwizytorów czy właśnie bibliotekarzy. Wszystko po to, by wyłudzić ważne i wrażliwe informacje, między innymi takie jak adres zamieszkania. 

W tego typu oszustwie trzeba zachować czujność i pod żadnym pozorem nie wolno zdradzać rozmówcy wrażliwych danych na swój temat. Najczęściej ofiarami takich działań są się osoby starsze. Warto więc ostrzec starszych ludzi w swoim otoczeniu i poinformować ich, co powinni zrobić w przypadku otrzymania tego typu telefonu. Najlepszym rozwiązaniem będzie rozłączenie się z podejrzanym rozmówcą. By sprawdzić, czy faktycznie zalega się z jakąś książką w bibliotece, warto po prostu udać się do placówki, zadzwonić na potwierdzony numer telefonu albo wysłać maila. 

Przeczytaj także:


 

źródła: biblioteka.krakow.pl / www.gov.pl

Tagi: literatura, raporty, statystyki czytelnictwa, księgarnie, aktualności literackie,

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje