Polacy nie sięgają po książki. Tygodnik „Wprost” opublikował sondaż, w którym przepytał Polaków, czy czytają książki. Ponad połowa zapytanych w ubiegłym roku nie przeczytała nawet jednego tytułu.
fot. ilustracyjna / PexelsCzytelnictw w Polsce ma się dobrze? Najwyraźniej nie do końca, bo mimo że niedawny raport Biblioteki Narodowej pokazał, że w zeszłym roku osiągnięto najwyższy poziom czytelnictwa ostatniej dekady, to jednak nadal ponad połowa społeczeństwa nie sięga po książki. Własne badanie przeprowadził tygodnik „Wprost”, który przeanalizował, jak wielu Polaków w 2023 roku przeczytało choćby jedną książkę.
Ponad połowa Polaków nie czyta. Zatrważające wyniki sondażu
Na łamach popularnego tygodnia umieszczono ostatnio sondaż dotyczący czytelnictwa, który zrealizowany został przez firmę badawczą SW Research. Okazuje się, że nadal ponad połowa społeczeństwa nie sięga po książki. Na pytanie „Ile książek (lub e-booków) przeczytałaś/przeczytałeś w ciągu minionego roku?” aż 50,5 procent uczestników odpowiedziało, że żadnej. Warto zauważyć, że sondaż wykonany dla „Wprost” jest bardziej optymistyczny niż wspomniane już badania Biblioteki Narodowej. Z ostatniego raportu wynikało, że po przynajmniej jedną książkę sięgnęło około 43 procent społeczeństwa. Zaledwie 18,1 procent sięgnęło po jedną lub dwie książki. Od trzech do pięciu książek przeczytało 16,4 procent badanych, z kolei 8,4 procent ankietowanych przeczytało od 6 do 10 książek. Po ponad dziesięć publikacji sięgnęło tylko 6,6 procent czytelników.
Przeczytaj także: Rusza II edycja plebiscytu „Najlepsza biblioteka w Polsce”! Zgłoś swoją bibliotekę
Odrobinę więcej czytają same kobiety. Żadnej książki nie przeczytało 47,7 procent respondentek, zatem po książki sięgnęła ponad połowa pytanych kobiet. Przy tym nadal znaczna większość ankietowanych w minionym roku znalazła chwilę na tylko jedną lub dwie książki. Z kolei aż 53,8 procent mężczyzn nie zapoznało się z żadną publikacją. Po więcej niż dziesięć książek sięgnęło 9,3 procent badanych kobiet i zaledwie 3,6 procent mężczyzn.
Przeczytaj także: It Ends With Us - kontrowersje wokół filmu. Reżyser odcina się od promocji filmu na podstawie powieści Colleen Hoover
Tygodnik przeanalizował czytelników również w podziale na grupy wiekowe. Po ani jedną książkę nie sięgnęło 56,3 procent ankietowanych mających więcej niż 50 lat. W pozostałych grupach wynik nadal utrzymuje się mniej więcej na poziomie 50 procent. Trzeba jednak z tego wykluczyć najmłodszą grupą, w której wyniki są dość optymistyczne. Okazuje się, że dzieci, nastolatkowie oraz młodzi dorośli czytają najwięcej. Po przynajmniej jedną publikację w tej grupie wiekowej sięgnęło 64,9 procent osób. Podobnie w raporcie Biblioteki Narodowej, największą grupą czytelników była grupa osób uczących się i studiujących. Według BN było to aż 68 procent.
Słabe czytelnictwo, branżowe problemy
Mimo widocznego trendu wzrostowego, który wskazuje na lekkie poprawy stanu czytelnictwa każdego roku, wyniki nadal nie są optymistyczne. Kryzys czytelnictwa trwa, co odbija się na rynku wydawniczym. Zaledwie przed kilkoma dniami Biuro Informacji Gospodarczej poinformowało o rosnącym zadłużeniu rynku wydawniczego. Milionowe zobowiązania posiadają zarówno wydawcy książek, jak i księgarnie, a nawet sami autorzy.
Część branży rozwiązania problemów upatruje w działaniach systemowych, które zapewnione mogłyby być m.in. poprzez wprowadzenie tzw. ustawy o ochronie książki. Jednak nie wszyscy zgadzają się z jej zapisami. Proponowana w ramach ustawy jednolita cena książki, zamrażająca cenę książki na wybrany okres (12 lub 6 miesięcy) może – zdaniem części wydawców – przynieść odwrotny do zamierzonego skutek, gdyż czytelnicy, zmuszeni do kupna książki po zbyt wysokiej cenie okładkowej, decydować się będą na zakup mniejszej ilości tytułów.
źródło: www.wprost.pl
Tagi: literatura, aktualności literackie, stan czytelnictwa, statystyki czytelnictwa,