Chciałam tylko tego, co dostawali moi koledzy. Fragment książki „Wywiad" M.M. Perr

Data: 2024-03-08 11:20:51 | artykuł sponsorowany | Ten artykuł przeczytasz w 5 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Redaktor Laura Jabłońska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób, symbol kobiety sukcesu – zostaje zamordowana. Podkomisarz Robert Lew razem z Sonią Czech rozpoczynają śledztwo. Pierwsze podejrzenia padają na życiową partnerkę dziennikarki. Okazuje się jednak, że zabójstwo Jabłońskiej jest powiązane ze śmiercią prominentnego przedsiębiorcy z Poznania. Wkrótce wychodzi na jaw, że ofiar jest więcej. Ktoś publikuje w sieci zdjęcia tych osób z podpisem „Wszyscy są winni”. Wydaje się, że celem mordercy są najbardziej wpływowi ludzie w Polsce – mistrzowie w swoim fachu. Czy wywiady przeprowadzane z nimi przed ich śmiercią pozwolą śledczym znaleźć nić łączącą wszystkie te ofiary? A może odsłonią motywy zabójcy?

Wywiad M.M. Perr - grafika promująca książkę

Wywiad stanowi odrębną kryminalną historię. W każdym tomie serii o Robercie Lwie odnajdziesz dobrze znane ci postacie. Do lektury zaprasza Wydawnictwo Prozami. W ubiegłym tygodniu na naszych łamach mogliście przeczytać premierowy fragment książki Wywiad. Dziś czas na kolejną odsłonę tej historii:

Kiedy tworzyłem listę osób, z którymi chciałbym zrobić wywiad do tej książki, ona pojawiła się na samej górze kartki – Laura Jabłońska. Kobieta – marka sama w sobie. Od trzydziestu lat panuje niepodzielnie w polskiej telewizji. Przychodzą do niej zarówno celebryci, jak i najważniejsze osoby w państwie. Gdy dzwoni, nikt jej nie odmawia. Ale nie zawsze tak było. Laura długo walczyła o miejsce, które teraz zajmuje. Jest wybitna w swoim fachu. Bezkonkurencyjna. Zgodziła się udzielić mi wywiadu, choć jej terminarz był zapełniony na rok do przodu. Udało mi się ją przekonać, mówiąc, że pamiętam jej pierwsze wystąpienie w  telewizji, gdy byłem zaraz po studiach menedżerskich i nie wiedziałem, za co się zabrać. Wysyłałem bezskutecznie swoje CV do różnych firm, żadna jednak nawet się ze mną nie skontaktowała. Zacząłem myśleć o podjęciu jakiejkolwiek pracy, choćby w gastronomii, by tylko przestać dalej siedzieć bezczynnie w domu. Przeglądałem oferty przy włączonym telewizorze. Laura robiła wtedy wywiad z osobą w  kryzysie bezdomności. W  ciągu paru minut  – wpadła na ten pomysł prawdopodobnie zupełnie spontanicznie – udało jej się przekonać tamtego człowieka, by spróbował jeszcze raz zawalczyć o swoje życie, bo jak wtedy powiedziała, jest wolny, choć biedny, ale poddanie się lub walka jest dalej w gestii jego wyboru. Wyłączyłem wtedy telewizor, poczułem gniew. Następnego dnia jednak wziąłem się do pracy i wysłałem życiorys jeszcze do dziesięciu kolejnych firm, w tym do tej, której po parunastu latach stałem się głównym partnerem i dyrektorem.  

Grzegorz Akimowicz: Kiedy zaczynałem swoją przygodę z biznesem, niewiele było kobiet w mojej branży na widocznych stanowiskach. Jak było w telewizji?

Laura Jabłońska: W telewizji kobiety zawsze były obecne, ale przeważnie w  roli ładnej twarzy, lalki, która miała przekazać przygotowane przez dziennikarza informacje.

G.A.: Jak udało ci się przebić?

L.J.: Nie będę ukrywała, to nie było łatwe. Miałam wrażenie, że muszę pracować dwa razy lepiej i ciężej od moich kolegów, by zostać zauważoną. Interesująca twarz nie wystarczała, żeby dostać dobry temat, nie mówiąc już o samodzielnym programie.

G.A.: Więc jak to zrobiłaś? Pod koniec lat dziewięćdziesiątych prowadziłaś już swój autorski program Twarzą w twarz, w którym rozmawiałaś z politykami, omawiając bieżące wydarzenia. Nie było wtedy drugiego takiego programu prowadzonego przez kobietę. O ile wiem, nie było go też przez kolejne dziesięć lat.

L.J.: To prawda. Udało mi się.

G.A.: Szczęście?

L.J.: (śmiech) Szczęście też, ale przede wszystkim masa ciężkiej pracy i nieprzespanych nocy.

G.A.: Jak się zapracowuje na taki sukces?

L.J.: Skończyłam studia dziennikarskie i czułam, że cały świat przede mną, że mogę osiągnąć wszystko. Oglądałam programy amerykańskie i  chciałam robić to samo w  polskiej telewizji. Niestety. Życie szybko zweryfikowało moje plany. Ponieważ byłam szczupłą blondynką z wielkimi niebieskimi oczami, widziano mnie co najwyżej jako prowadzącą programów modowych albo kulinarnych, które w tamtym czasie były bardzo popularne. Program Gorąca patelnia, który prowadziłam przez pierwszy rok mojej pracy, świetnie zarabiał. Dyrektor nie chciał zmian, ale dla mnie to było za mało.

G.A.: Nie miałaś jeszcze doświadczenia. To nie był przerost ambicji?

L.J.: Nie, chciałam tylko tego, co dostawali moi koledzy.

W naszym serwisie przeczytacie już kolejny fragment książki Wywiad. Powieść kupicie w popularnych księgarniach internetowych:

Tagi: fragment,

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Wywiad
M.M. Perr 4
Okładka książki - Wywiad

Podkomisarz Robert Lew wkracza w świat bogatych i wpływowych ludzi. Redaktor Laura Jabłońska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób, symbol...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Autor
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje