Adama Mickiewicza poznał każdy Polak podczas lekcji języka polskiego. I chociaż polonistki od zawsze opowiadały o jego uczuciu do niedostępnej Maryli Wereszczakówny, to – jak się okazuje – w życiu prywatnym wieszcz był niemałym skandalistą. Wśród jego relacji pojawić miał się nawet... związek z carską agentką!
fot.: fragment obrazu Adam Mickiewicz na Judahu, Walenty Wańkowicz / il. Karoliny Sobańskiej - Pyotr Fyodorovich Sokolov / domena publicznaWieszcz narodowy, poeta, pisarz, geniusz – takiego Adama Mickiewicza najczęściej poznajemy w szkole. Jednak poza działalnością twórczą, Mickiewicz był też człowiekiem z krwi i kości. Popełniał błędy, wdawał się w romanse. Ale o tym na lekcjach języka polskiego raczej się nie mówi – podobnie jak nie mówi się o jego relacjach z Karoliną Sobańską – kobietą, którą uznano za carską agentkę.
Kim była hrabianka, która uwiodła Adama Mickiewicza?
Sprawa nietypowej znajomości polskiego wieszcza i domniemanej carskiej agentki sięga pierwszej połowy XIX wieku. Wówczas to na terenie Odessy działał popularny w wielu kręgach salon towarzyski, który prowadzony był przez Karolinę Sobańską.
Karolina była polską hrabiną, urodziła się w magnackiej rodzinie Rzewuskich. Podjęła naukę w szkołach w Wiedniu, dzięki czemu była wykształconą i oczytaną kobietą, co nie było bez znaczenia dla utrzymywanych przez nią kontaktów towarzyskich. Po ślubie ze sporo od siebie starszym Hieronimem Sobańskim, prowadzącym interesy w Odessie, przyjęła nazwisko męża i odtąd zaczęła brylować na salonach jako Karolina Sobańska.
Romansowała z Puszkinem i Mickiewiczem na zlecenie cara
Już w 1818 roku poznała generała Iwana Osipowicza de Witte vel. Jana de Witte i szybko wdała się z nim w romantyczną relację. Mężczyzna był szefem carskiej tajnej policji, co z jednej strony sprawiło, że Karolina zerwała część swoich własnych kontaktów, z drugiej zaś kobieta mogła cieszyć się specjalnymi względami dzięki ochronie zapewnionej przez Osipowicza. Sobańska chętnie brała udział w życiu towarzyskim miasta, nawet jeśli była traktowana ze sporą rezerwą i strachem. W 1823 roku udało jej się poznać Aleksandra Puszkina, który także stał się kochankiem Sobańskiej. Następnie poznała Adama Mickiewicza.
Adam Mickiewicz zakochuje się w carskiej agentce
Na początku 1825 roku Adam Mickiewicz na polecenie władz carskich przybył do Odessy. Wieszcz, a także Franciszek Malczewski i Józef Jeżowski po ukończonych studiach mieli objąć posadę nauczycieli. Praca nauczyciela nigdy nie była spełnieniem marzeń Mickiewicza, nic więc dziwnego, że szybko zaczął czas wypełniać spotkaniami towarzyskimi. Spotykał się nie tylko z literatami, ale – co chyba równie istotne – z kolejnymi damami, aż w końcu trafił na Karolinę Sobańską.
W towarzystwie nie brakowało plotek na temat jej licznych romansów oraz ognistego temperamentu. Mickiewicz nieszczególnie miał się tym jednak przejmować, choć niewykluczone, że Sobańska wyraziła zainteresowanie młodym poetą jedynie za sprawą Osipowicza, który zlecił jej inwigilację poety. Z całą pewnością jednak relacja między wieszczem a hrabianką była dość bliska – na tyle, by zewnętrzny obserwator mógł nazwać ją co najmniej przyjaźnią.
Wycieczka na Krym ze szpiegiem na pokładzie
Latem Mickiewicz udał się na wycieczkę wraz z Sobańską i jej mężem, a także generałem Janem Wittem oraz Boszniakiem – mężczyzną, który podawał się za entomologa, badacza owadów. Jak się później okazało, był to jeden z carskich agentów, który prowadził inwigilację w sprawie działalności filomatów.
Choć podróż przez Półwysep Krymski okazała się dla Mickiewicza niemałą gratką (podróż stała się inspiracją do napisana Sonetów Krymskich), to ostatecznie wycieczka poróżniła Sobańską i Mickiewicza, który uświadomił sobie, że hrabianka nigdy nie będzie dla niego dostępna. Po tym, jak wrócili z wyprawy, ich relacje zmieniły się. Stali się wobec siebie znacznie chłodniejsi. Koniec końców Mickiewicz wyjechał do Moskwy, jednak uczynił to w naprawdę niefortunnym czasie, kiedy to w kraju trwało powstanie dekabrystów. Możliwe, że dzięki znajomości z Sobańską Mickiewiczowi udało się z Rosji wyjechać. W tym samym czasie kobieta zajęła się swoimi zadaniami jako agentka. Między innymi pomagała wydobywać informacje od polskich oficerów, biorących udział w powstaniu listopadowym.
Para po latach spotkała się ponownie w Paryżu. Na kobiecie Mickiewicz nie zrobił jednak dobrego wrażenia, Sobańska wręcz była zdziwiona, co się z nim stało. Uznała go za szaleńca. Syn poety zdecydował się spalić wszystkie listy ojca do kochanki. Dzisiaj nie znamy więc szczegółów ich relacji.
źródła: https://pl.wikipedia.org/wiki / https://pl.wikipedia.org/wiki / http://www.edusens.pl / pisarze.pl