Magdalena cały swój czas poświęca pracy w szpitalu. Wiedzie spokojne, przewidywalne, ale i samotne życie. Jej światem wstrząsa pozew od mężczyzny, który podaje się za jej syna. Tym bardziej że - mimo podejmowanych prób poczęcia metodą in vitro - nigdy nie urodziła dziecka... W tej trudnej sytuacji znajduje oparcie w Hubercie, poznanym przypadkowo wdowcu.
Kacper od pierwszego wejrzenia zakochuje się w tajemniczej Kindze, która przychodzi do niego, żeby zakryć tatuażem szpecącą bliznę. Dziewczyna nie ma zamiaru zwierzać się tatuażyście, jednak chłopak tak łatwo nie odpuści. Zrobi wszystko, żeby się do niej zbliżyć.
W jaki sposób los na zawsze splecie życia czwórki bohaterów?
Czy znajdą zrozumienie dla swoich działań z przeszłości?
Czy pozwolą sobie na szczęście w przyszłości?
To nie tylko opowieść o niesłabnącym pragnieniu bycia rodzicem i szukaniu własnej tożsamości, ale również o mierzeniu się z konsekwencjami swoich decyzji.
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2021-07-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Kiedy koniec staje się nowym początkiem Nadia jest zmuszona zacząć wszystko od nowa. Silną niegdyś kobietę zastąpiła osoba ze strachem oglądająca...
Jak będzie wyglądało życie w przyszłości? III Wojna Światowa, kryzysy ekologiczne i religijne zmieniły nasz świat nie do poznania. Ludzie, którzy przetrwali...
Przeczytane:2021-09-22, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
"Życie do zwrotu" porusza kontrowersje wokół tematu zapłodnienia in vitro. Przedstawia historie ludzi, którzy desperacko pragną mieć dziecko, jednak naturalne sposoby ich zawodzą. Ile można poświęcić by zostać rodzicem? Czy kobieta, która nie jest matką ma prawo czuć się niepełnowartościowa? Jak wiele emocji, rozczarowań, smutku i bólu mogą przynosić starania o ciążę. Autorka pokazuje też, jak wiele osób nie docenia cudu zajścia w ciążę, podczas gdy inny zrobiliby niemal wszystko by znaleźć się na ich miejscu. To trudna opowieść o dwóch rodzinach, które połączył los, przypadek ale też problem z poczęciem. Niezależnie od upływu czasu kolejne nieudane próby, poronienia i wspomnienia walki o dziecko za wszelką cenę bolą tak samo jak kiedyś. Dzięki postaciom Kacpra, Magdy i Huberta postrzegamy problem z wielu perspektyw i widzimy, że żadnej decyzji w życiu nie można postrzegać w czarno-białych kolorach. Zbyt wiele jest szarości po drodze, a nikt nie jest w stanie przejść się w czyichś butach.
Magdalena, wzięta chirurg dziecięca, spełniająca się w zawodzie rozwódka. Dzięki pracy zawsze otoczona dziećmi. Jednak los nie był dla niej łaskawy i ona nigdy nie doświadczyła cudu narodzin. Pomimo faktu, że zbliża się do pięćdziesiątki nie do końca sobie z tym poradziła. To przykład osoby, która teoretycznie ma wszystko- piękny dom, pieniądze, szanowany fach, jednak nigdy nie udało jej się spełnić największego marzenia- zostać matką, a samotność jest jej najbliższym towarzyszem. Pozew sądowy przewraca jej życie do góry nogami. Jednak czy skończy się to sukcesem czy porażką musicie się przekonać sami. Magda to ujmująca bohaterka, wykazująca się heroiczną siłą. Czy jej chęć posiadania dziecka za wszelką cenę była tego warta? Czy gdyby odpuściła wcześniej jej życie wyglądałoby inaczej? Na pytania co by było gdyby nikt nie jest w stanie znaleźć odpowiedzi.
Hubert to wdowiec, odnoszący sukcesy w swoim warsztacie, ojciec dorosłego już syna. Po śmierci żony nie związał się z żadną kobietą, poświęcając się pracy i opiece nad dzieckiem. Spodobał mi się, bo to konkretny mężczyzna, który wie, czego chce. Świetnie spełnił się w roli samotnego rodzica, choć wymagało to od niego nie lada poświęceń. Choć nie popiera wszystkich wyborów syna, to zawsze stara się udzielić mu wsparcia i stawia go na pierwszym miejscu. Nawet, gdy rozważa związek z Magdą, pod uwagę bierze przede wszystkim jego uczucia. Doskonale rozumie ból i problemy Magdaleny, bo sam z małżonką przechodził przez podobne problemy. Im jednak się udało, nie znaczy to jednak , że nie potrafi z empatią podchodzić do osób, których starania nie zakończyły się sukcesem. Jest absolutnym przeciwieństwem rodziców dziewczyny syna, bardzo spodobało mi się to zestawienie przeciwieństw i tego, że rodzice nie zawsze potrafią stanąć na wysokości zadania i nie każdy ma idealną sytuację rodzinną.
Jeszcze kilka słów o Kacprze. Och, jak on mi napsuł nerwów. Artysta, trochę lekkoduch, wykazujący się w ważnych decyzjach nierozwagą i odrobiną egoizmu. Jednak patrząc na jego wiek można powiedzieć, że jest idealnym odzwierciedleniem młodego człowieka szukającego swojej drogi w życiu. Sam nie do końca wie czego chce, nie potrafi poradzić sobie zarówno z kwestiami związanymi z przeszłością jak i teraźniejszością. Jednak pomimo wszystko daje Kindze oparcie, którego dotąd nie miała w nikim innym oraz dzieli się z nią swoją małą rodziną, której ona nigdy tak naprawdę nie miała.
Ta książka, choć napisana lekko i świetnie się czytająca, niesie w sobie całe mnóstwo emocji. Pomimo tego, że światopogląd jak i medycyna idą do przodu, sztuczne zapłodnienie nadal jest przedmiotem wielu dyskusji. Autorka zauważa luki w prawie i problemy wiążące się z tą metodą, nie tylko pod względem opinii innych czy konserwatywnych poglądów ale też czysto zdrowotnych i genetycznych problemów. Czy można urodzić nieswoje dziecko? Czy można znaleźć się w sytuacji gdy nie ma się pojęcia, że gdzieś po świecie chodzi krew z twojej krwi? To naprawdę wciągająca i ważna lektura. Do tego pobocznie przedstawiane tematy też są istotne i też dają do myślenia. Bo posiadanie rodzeństwa nie zawsze jest gwarantem bezinteresownego wsparcia. Bo posiadanie rodziców nie zawsze wiąże się z poczuciem bezpieczeństwa, opieką i dozgonną miłością. Bo relacje z matką nie zawsze są łatwe. Bo czasem trzeba popatrzeć na życie innych, by docenić to, co się ma i przyjmowało za oczywistość. Gorąco polecam Wam tę książkę, jeśli lubicie wyciągnąć z lektury coś więcej.