Zostaw mnie

Ocena: 4.5 (6 głosów)

Maribeth Klein to wiecznie zabiegana pracująca matka. Wszystko co wiąże się z domem, z mężem i z dziećmi spoczywa na jej barkach – nawet w czasie rekonwalescencji po zawale zwolniona jest jedynie od obowiązków zawodowych. W Maribeth Klein cząstkę siebie odnajdzie każda kobieta, której zdarzyło się kiedykolwiek pomyśleć, że zamiast wracać do domu i robić obiad, wolałaby uciec na koniec świata. Cząstkę siebie odnajdzie w niej każdy, kto kiedykolwiek zapragnął wsiąść do pociągu i pojechać gdzieś, gdzie nikt nie oczekiwałby od niego nieustannego usługiwania. W okresie rekonwalescencji Maribeth nabiera przekonania, że nie jest w stanie sprostać wymaganiom wszystkich wokół, decyduje się więc na krok zupełnie nie do pomyślenia. Pakuje się i wyjeżdża. Jak to jednak często w takich przypadkach bywa, po przybyciu w nowe miejsce zaczyna patrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Z dystansu może inaczej ocenić oczekiwania swoich bliskich, a także swoje życie zawodowe. Dzięki wsparciu nowych przyjaciół udaje jej się odkryć w sobie tajemnice, które dotychczas skrywała nie tylko przed rodziną, ale nawet przed samą sobą. „Zostaw mnie” to intrygująca książka o lękach, przed którymi wszyscy staramy się uciekać. Gayle Forman przedstawia nam fascynujących bohaterów – mężów, żony, przyjaciół i kochanków – którym zdarza się popełnić błąd i się potknąć, ale którzy stają się dzięki temu lepszymi ludźmi i uczą się przebaczać. Tym samym dowodzi, że jest wnikliwą obserwatorką ludzkiej natury. Jej książka to wciągająca analiza współczesnego macierzyństwa wraz ze wszystkimi jego niejednoznacznościami, a także próba odpowiedzi na pytanie: co się dzieje, gdy dojrzała kobieta porzuca dom? Jak stworzyć siebie na nowo, gdy przestajemy rozpoznawać się w lustrze? Czy można wiedzieć, dokąd się zmierza, jeśli się nie wie, skąd się przybyło? Na te pytania próbuje sobie odpowiadać rozemocjonowana Maribeth, złożona i fascynująca główna bohaterka książki „Zostaw mnie”. W swojej pierwszej powieści dla dorosłych Forman przypomina czytelnikom, że znalezienie odpowiedzi na te pytania wymaga wnikliwych poszukiwań. Jodi Picoult, autorka bestsellerowej książki „Już czas” „Zostaw mnie” to pogodna i momentami zabawna opowieść o tym, że czasem trzeba porzucić wszystko, co się kocha najbardziej, żeby na nowo odnaleźć drogę do własnego świata. To poruszające świadectwo potęgi miłości i uzdrowicielskiej mocy przebaczenia”. Tayari Jones, autorka książki „Silver Sparrow” Wznoszę toast za kobiety prowadzące skomplikowane życie oraz pisarki, które o nich opowiadają. Gayle Forman przedstawia bohaterki w różnym wieku, niezmiennie jednak dowodzi niezwykłej wnikliwości w obserwacji niuansów życia kobiety”. Gabrielle Zevin, autorka powieści „Między książkami” Gayle Forman to wielokrotnie nagradzana autorka powieści dla starszej młodzieży. Za powieść „Jeśli zostanę” otrzymała dwie nagrody: 2009 NAIBA Book of the Year Award oraz 2010 Indie Choice Honor Award, a fabuła książki stała się kanwą dla filmu, który trafił na ekrany w 2014 roku. Forman zajmuje się również dziennikarstwem, a jej teksty pojawiają się między innymi w „Seventeen”, „Cosmopolitan” oraz „Elle”. Autorka odwiedziła już ponad czterdzieści krajów, a swoje podróże opisała w książce podróżniczej „You Can’t Get There from Here: A Year on the Fringes of a Shrinking World”. „Zostaw mnie” to jej debiut w świecie literatury dla dorosłych. Mieszka w nowojorskim Brooklynie wraz z mężem i dwiema córkami.

Informacje dodatkowe o Zostaw mnie:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-11-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-8097-023-6
Liczba stron: 382

więcej

Kup książkę Zostaw mnie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zostaw mnie - opinie o książce

Świetna książka. Wciągnęła mnie na maksa. Zaczęłam ją czytać wczoraj, a dzisiaj skończyłam. Z całego serca polecam tę książkę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2016-12-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,

 Każdy z nas ma czasami ochotę porzucić swoje codzienne życie, wsiąść do pociągu lub samolotu i wyjechać gdzieś bardzo, bardzo daleko, zostawiając za sobą rodzinę, pracę, obowiązki, kłopoty i zmartwienia po to, by wreszcie skupić się na sobie, na własnych potrzebach, pragnieniach i marzeniach... Każdy ma ochotę, lecz nie każdego stać na podjęcie tak ryzykownego, odważnego i wywracającego wszystko do góry nogami, kroku. Odwagą tą wykazała się natomiast bohaterka najnowszej powieści  Gayle Forman pt. "Zostaw mnie", która to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka.

 Główną bohaterką tej opowieści jest Maribeth Klein - kobieta sukcesu po czterdziestce, łącząca w doskonały sposób pracę w wydawnictwie, z rolą troskliwej matki i oddanej żony. Jej życie to  nieustanna gonitwa, pogoń za wciąż umykającym czasem i milion spraw na głowie, którymi musi się zająć. Pewnego dnia jednak jej organizm mówi NIE, oznajmiając jej ów decyzją poprzez atak serca... Po udanej interwencji lekarskiej i kilku dniach spędzonych w szpitalu,  Maribeth powraca do domu z tą oto nadzieją, iż jej mąż przejmie od niej większość obowiązków, dając jej czas i szansę na dojście do siebie, jak i również na spokojniejsze, lżejsze i oszczędniejsze dla organizmu życie... Niestety, szybko okazuje się, że są to tylko płonne nadzieje... Wówczas to w kobiecie pęka ostatnia bariera, po czym zostawia ona dom, męża i dzieci, wsiada do pociągu i wyjeżdża do Pittsburgha... Wybór miasta nie jest jednak przypadkowy, gdyż tam mieszka jej nieznana biologiczna matka, która porzuciła ją tuż po porodzie. Decyzja i podróż ta na zawsze odmieni już życie Maribeth, jak i również pomoże jej poznać swoje własne korzenie....

 Książka Gayle Forman stanowi niezwykle inteligentną, poruszającą i przede wszystkim wielce intrygującą opowieść o buncie współczesnej 40-latki, która nie godzi się z rolą pracoholiczki, kury domowej i wiecznie szczęśliwej żony. Nie godzi, gdyż na wskutek dramatycznych wydarzeń dociera do niej ta oto prawda, iż dobrnęła ona już do połowy swojego życia, które to wcale nie wygląda tak, jakim je sobie wymarzyła, i które to najzwyczajniej w świecie pragnie zmienić... Tym samym historia ta opowiada o owej zmianie, rozterkach natury moralnej wynikających z faktu opuszczenia rodziny, obawach i lękach przed tym, co przyniesie jej najbliższa przyszłość, jak i również o swoistej szansie na to, by lepiej poznać, zrozumieć i polubić samą siebie... To piękna, mądra i niezwykle prawdziwie opowiedziana historia obyczajowa o życiu zwyczajnej kobiety, którą to tak naprawdę mogłaby być każda z nas...

 Pod kątem fabularnym opowieść ta trzyma w napięciu i zaciekawieniu od pierwszych, do ostatnich swoich stron. Już sam początek wita nas swoistym "trzęsieniem ziemi", jakim to jest zawał głównej bohaterki, który to tak naprawdę stanowi jedynie preludium do dalszych, jeszcze bardziej intrygujących wydarzeń... A te niesie nam ucieczka Maribeth do dalekiego Pittsburgha, jej prywatne dochodzenie i śledztwo w sprawie odnalezienie biologicznej matki, oraz mnóstwo niezwykłych przygód, spotkań z wyjątkowymi ludźmi i całe pasmo mniejszych i większych niespodzianek, jakie czekają na nią w tym wiecznie zimnym mieście. Całość zaś puentuje zaskakujący, mocny i bardzo emocjonalny finał, który stanowi przysłowiową wisienkę na tym literackim torcie. Dodatkowo opowieść tę cechuje wyjątkowy klimat budowany obawą i strachem przed przyszłością z jednej strony, z drugiej zaś pokaźną porcją nadziei i pozytywnych myśli o tym, że na zmianę na lepsze, nigdy nie jest za późno...  

 Fabuła tej opowieści skupia się wokół postaci głównej bohaterki - Maribeth Klein. Postaci, która z pewnością nie jest jednoznaczna, a przez to niezwykle intrygująca i ciekawa. Oto poznajemy tu kobietą w średnim wieku, która nagle przewartościowuje swoje dotychczasowe życie, podejmuje odważną decyzję i zostawia za sobą dawny świat, po to by spróbować czegoś nowego, dowiedzieć się o sobie czegoś więcej, zmienić swoją codzienność. I z jednej strony nie sposób nie rozumieć tej decyzji, nie dopingować jej w tych działaniach, nie identyfikować się z tą postacią. Tym bardziej, iż tak naprawdę jest ona najzwyczajniejszą kobietą na świecie, która ma mnóstwo zalet i nie mniej wad, jak i również swoje dobre cechy charakteru, a także te nieco bardziej irytujące. Mówiąc ogólnie - da się bardzo szybko ją polubić:) Jednak z drugiej strony budzi ona także i pewne negatywne odczucia, związane głównie z faktem porzucenia swoich małych dzieci na rzecz realizacji własnych celów i pragnień... To trochę razi, irytuje, budzi w nas pewne wątpliwości, jak i również daje podstawy do tego, by zadać samemu sobie te oto pytanie - czy ja też bym mogła tak postąpić? Niemniej, już sam fakt iż wewnątrz własnych głów i serc toczymy spór o tę postać świadczy o tym, że jest ona intrygująca, fascynująca i jak najbardziej udana w tej opowieści...:)

 Książka ta jest opowieścią o roli współczesnej kobiety w dzisiejszym świecie, w którym to owa rola przykładnej matki, kochającej żony i do tego odnoszącego sukcesy pracownika, jest czymś zwyczajnym, normalnym, powszechnie akceptowalnym i przez to także oczekiwanym przez innych... Kłopot jednak w tym, iż nie każda kobieta chce tak żyć, nie każda się z tym godzi i nie każdą stać na tak wiele poświęceń, ról, obowiązków... Gayle Forman porusza w tej opowieści te ważne, trudne i skomplikowane problemy, podnosząc tu wszystkie za i przeciw takiemu postrzeganiu roli kobiet, jak i również zostawiając pewne pole dla samych czytelników, by ci mogli wysnuć własne wnioski, pochwalić lub też zganić decyzję głównej bohaterki, postawić się w jej roli i odnieść tę historię do własnego życia... Myślę, że to bardzo dobry krok autorki, gdyż dzięki temu nie feruje ona sama tu żadnych wyroków i osądów, pozostawiając je samym czytelnikom... Nie można tu także jednak zapomnieć o tym, iż opowieść ta osadzona jest niezwykle mocno w amerykańskich realiach, które to jednak są dość specyficzne, zwłaszcza pod kątem równouprawnienia kobiet, macierzyństwa, czy też nawet charakteru i roli samego małżeństwa w życiu człowieka...

 Powieść ta napisana jest bardzo przyjemnym, prostym, codziennym językiem, dzięki czemu jej lektura upływa nam bardzo szybko, jak i również bardzo ciekawie. Gayle Forman nie sili się tutaj na skomplikowane psychologiczne analizy, lecz po prostu opisuje ludzkie emocji i odczucia takimi, jakimi one są naprawdę. I myślę, że właśnie to sprawia iż książka ta jest tak dobra, intrygująca, prawdziwa w swym przekazie, gdyż odnosi się ona do zwykłych, ludzkich problemów każdego człowieka. Lektura ta przyniosła mi i łzy, i smutek, i żal do losu..., ale także i uśmiech, radość, oraz  pokaźną dawkę optymizmu, czyli można by rzec że wszystko to, co niesie nam sobą życie... Autorka ta posiada bowiem ten oto wielki dar, jakim to jest umiejętność opowiadania o zwyczajnych sprawach w jak najbardziej wyjątkowy, piękny i mądry sposób, zamieniający te codzienne kwestie, w  magię literatury...:)

 "Zostaw mnie" to swoisty debiut literacki Pani Formann w zakresie literatury dla dorosłych czytelników. Do tej pory bowiem jej książki były skierowane głównie dla nastolatków, które to pasjonowały się jej opowieściami spod znaku romansu. I muszę tutaj przyznać, iż autorka ta doskonale odnalazła się na polu literatury obyczajowej dla dorosłego odbiorcy, dając mu piękną, mądrą, wzruszającą i poruszającą trudne problemy społeczne historię, obok której to nie można przejść obojętnie. Z wielkim zainteresowaniem  i ciekawością będę śledzić dalsze kroki Gayle Forman, a tymczasem z pełnym przekonanie polecam sięgnięcie po jej najnowsze dzieło, które to z pewnością przypadnie do gustu niejednej czytelniczce...:) 

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-11-21, Ocena: 4, Przeczytałem,
ZOSTAWIĆ SIEBIE Gayle Forman uwielbia temat bohaterów z problemami zdrowotnymi i życiowymi. W najsłynniejszym dziele pisarki, sfilmowanej powieści ,,Zostań jeśli kochasz", główna bohaterka tkwiła na granicy życia i śmierci, duchem oderwana od ciała, a w ,,Zawsze stanę przy tobie" nastolatka zamknięta przez macochę w ośrodku wychowawczym starał się odnaleźć w nowym życiu. Tematu tego nie mogło zabraknąć także w nowym utworze autorki, przeznaczonej dla dorosłych czytelników książce o rekonwalescencji i próbach zmienienia własnego życia. Maribeth Klein dostaje zawału. Tego dnia siedzi w pracy, zajmując się przygotowaniem nowego numeru magazynu o gwiazdach ,,Frap". Pieczenie, ból... Uznaje to za zgagę, w końcu ma tylko 44 lata, niestety prawda nie jest tak niegroźna. Maribeth trafia do szpitala, zmuszona zostawić za sobą stresującą pracę, którą miała być spełnieniem jej marzeń. A co z obowiązkami domowymi? Przecież to ona dotychczas zajmowała się wszystkim, włącznie z dziećmi pomimo własnych problemów służbowych. Jak się jednak wkrótce przekonuje, mąż nie zamierza zająć jej miejsca na czas rekonwalescencji. Jego brak zrozumienia dla niej zaczyna rodzić bunt. W Maribetth powoli dojrzewa niepokojąca myśl by uciec od codzienności. Uciec od samej siebie, której styl życia doprowadził do zawału i zadbać o swoje zdrowie i los. Odpocząć. Zrelaksować się. Zmienić coś. Zrewidować własny świat. Pakuje się więc i wyjeżdża do innego miasta, zostawiając wszystko za sobą. Znajduje nowych przyjaciół, a wkrótce zaczyna odkrywać rzeczy o samej sobie, o których wcześniej nie miała pojęcia... Podróż przez świat, która staje się przede wszystkim podróżą ku dojrzałości to znany motyw w powieści młodzieżowej. Można więc śmiało powiedzieć, że w Gayle Forman wcale tak bardzo nie odcięła się od swojej wcześniejszej twórczości. Czy to źle? Jeśli powieść jest udana wcale nie, a trzeba przyznać, że ,,Zostaw mnie" wyszło autorce całkiem przyjemnie. Lekko napisana, z emocjami porusza tematy trudne i ważne. Tematy kobiece, ale podane w sposób, który nie ogranicza grupy odbiorców tylko i wyłącznie do płci pięknej. Poza tym miłośnicy prozy Forman w ,,Zostaw mnie" znajdą wszystko to, co podobało im się w jej młodzieżowych książkach. Trudne kwestie, wątpliwości moralne, szukanie siebie i zmiana życia - stały repertuar autorki przeniesiony został w nieco odświeżone ramy. Z bardzo dobrym zresztą skutkiem. Jeśli więc autorka przypadła Wam do gustu, albo po prostu lubicie przyjemne współczesne powieści obyczajowe przeznaczone dla kobiet, nie rozczarujecie się. Polecam. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/11/21/zostaw-mnie-gayle-forman/
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-11-21, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Otworzyła oczy i nie mogła oddychać. Chociaż tak naprawdę oddychała. Tylko jej się wydawało, że nie może oddychać... To było inne uczucie niż sen." Niekiedy splot różnych okoliczności, intensywna, wymagająca, choć wymarzona praca, nadmiar domowych obowiązków, brak wolnego czasu na solidny odpoczynek i możliwość lepszego zadbania o właściwe relacje z partnerem, piętrzą się przed człowiekiem z wielką siłą, nieustannie nawarstwiając się i wywierając ogromną presję dotrzymania kroku pospiesznej codzienności, pielęgnowania głębokiego przeświadczenia konieczności jak najlepszego spełniania się w idealnym wzorcu matki, żony, kobiety i pracownika. W tym wszystkim zatraca się gdzieś poczucie własnej tożsamości, odnalezienia właściwego miejsca na ziemi, przyjęcia prawidłowej hierarchii wartości. Stopniowo potęguje się efekt wypalenia, nieradzenia sobie z wieloma sprawami, nieodparte wrażenie, że życie przepływa przez palce. A kiedy jeszcze dochodzą do tego problemy zdrowotne, naprawdę można pogubić się w otaczającej rzeczywistości, prześlizgiwać się po jej powierzchni dzień za dniem, odrzucając nasuwające się bolesne rozważania i oddalając się od bliskich sercu osób. Otarcie się o śmierć, stanięcie z nią oko w oko, w naturalny sposób wyzwala spiralę sprzecznych myśli, huragan emocji, wir wyrzucający na dalekie obrzeża życia, tym bardziej jeśli ono tylko pozornie jest satysfakcjonujące i szczęśliwe. Maribeth Klein, czterdziestoczterolatka, za wszelką cenę próbuje pogodzić życie zawodowe z rodzinnym, nieoczekiwanie przechodzi zawał serca, ciało dopomina się o należną mu uwagę. Kobieta przerażona słabym stanem zdrowia, poważnymi konsekwencjami choroby, z trudem godzi się z faktem, że prowadzony przez nią tryb życia wymaga natychmiastowego zwolnienia, wprowadzenia istotnych zmian, pozbycia się silnie stresogennych źródeł, zaakceptowania własnych słabości i prawa do zadbania o siebie samą. Po powrocie ze szpitala, nie potrafi podtrzymać ciepłych relacji z najbliższymi, oddala się od nich, wie, że nie jest wystarczająco rozumiana i wspierana. Desperacko szuka ucieczki z zaistniałej sytuacji, pod wpływem impulsu decyduje się na porzucenie wszystkiego i wszystkich, wyjeżdża z Nowego Jorku do Pittsburgha. Pomimo, że towarzyszą jej wyrzuty sumienia z powodu opuszczenia męża i czteroletnich dzieci, to jednak ma silne przekonanie, że jest to konieczny przystanek w podróży jej życia, czas na zawalczenie o siebie, dostrzeżenie i przewartościowanie wielu spraw, jak najszybsze odzyskanie zadowolenia i radości z życia. To chwile tylko dla niej, z dala od dotychczasowego zgiełku i napięcia, wykazanie się zdrowym egoizmem. Maribeth odczuwa silne lęki i obawy, gmatwa się w przypuszczeniach i refleksjach, jednak mocno zależy jej na właściwym uporaniu się z ogarniającymi ją wątpliwościami i rozterkami. I jeszcze pojawia się intensywne pragnienie poznania biologicznych korzeni, zmierzenia się z symptomem odtrącenia i odrzucenia. Śledząc poczynania głównej bohaterki zastanawiamy się, czy byłoby nas stać na tak drastyczny krok, natychmiastowe oderwanie się spod wpływów kręcącego się w zawrotnym tempie życia, postawienie wszystkiego na jedną ryzykowną kartę, tak aby odzyskać spokój ducha, psychiczną stabilizację i wewnętrzną harmonię. Wielokrotnie ludzie pragną upomnieć się o ratunek dla siebie, zostawić za sobą różnorodne sprawy, zmarginalizować te wyniszczające, nadać im podrzędny status, jednakże ostatecznie nie decydują się na według nich pochopne działania. Czyżby mieli mniej odwagi niż Maribeth, więcej pokładów sił na udawanie i maskowanie się, a może przemawia przez nich dbałość i troska o bliskich, niechęć stawiania ich w mocno niekomfortowej sytuacji, nieprzysparzanie dzieciom cierpień wynikających z nagłego zniknięcia jednego z rodziców? Nie jest to łatwa i słodka historia, ale podszyta walką z udręką, strachem, niepewnością, zwątpieniem i zawieszeniem. Interesująco ujęta, odważnie dotykająca bolesnych ran duszy, równocześnie dająca nadzieję i wiarę w ludzką umiejętność właściwego definiowania siebie, celnego określania prawdziwych pragnień i marzeń, trwania w słusznych postanowieniach i zamierzeniach. Czasem trzeba zbaczać z wytyczonych szlaków, łapać nową perspektywę, wsłuchiwać się w swój cichy głos, poddać gwałtownym emocjom, które przez wiele lat były tłamszone, głęboko tkwiące w człowieku, blokujące dostęp do pełniejszego życia. Liczy się styl, jakim przemierzamy meandry ludzkich losów, szczera otwartość na siebie i innych, gotowość do zwrotów i przewartościowań, tak aby nie zmarnować cennego czasu przydzielonego nam przez przeznaczenie. bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2016-11-17, Przeczytałam,

Maribeth jest zwyczajnie zmęczona. Na jej barkach spoczywa trud opieki nad dziećmi, konieczność podołania domowym obowiązkom, a także wymagająca wiele uwagi praca. Szalę przeważa choroba, która popycha kobietę do ucieczki z domu. Czy będzie żałowała swojej decyzji? Czy ten desperacki krok zmieni jej dotychczasowe życie na lepsze?

Do tej pory Gayle Forman kojarzona była z powieściami kierowanymi do młodzieży. Miałam okazję poznać kilka tytułów, a ich lekturę wspominam z wielką przyjemnością. Fakt, że tym razem zdecydowała się napisać książkę przeznaczoną dla dojrzałych kobiet, obłożoną większym ciężarem emocjonalnym, mocno mnie zaintrygował. Jak jej poszło?

Na początku w ogóle nie byłam przekonana. Mimo że od pierwszego rozdziału czytało mi się szybko i lekko, nie mogłam dostrzec w tej powieści nic, co wyróżniłoby ją na tle wydawanych każdego dnia tytułów. Ciężko pracująca matka i żona, przytłoczona codziennymi obowiązkami. Życie walące się jej na głowę i problem ze znalezieniem oparcia w ramionach męża. Brzmi dosyć banalnie i przewidywalnie, prawda? Dosyć szybko okazuje się jednak, że autorka przygotowała prawdziwą bombę.

Rodzice, ich podejście do dziecka, obowiązujące w domu zasady, metody wychowawcze- te czynniki w decydującym stopniu determinują to, jakimi ludźmi się staniemy. Kształtują naszą osobowość i rozwijają w nas wady i zalety. Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy nie wiemy skąd pochodzimy? Kiedy nie znamy naszych biologicznych rodziców, a tym samym nie mamy szans poznać tożsamości kulturowej, rodzinnych tradycji czy choćby zdrowotnych zagrożeń? Jednym słowem, nie wiemy, kim tak naprawdę jesteśmy. Bardzo się cieszę, że Forman zdecydowała się zmierzyć z tym tematem i za sprawą historii Maribeth pokazała nam kilka punktów widzenia. Wybór ten uważam za jak najbardziej udany i niebanalny. Mnie bardzo przypadł do gustu.

Autorce udało się wiele przemycić i ukryć w tej historii. Dzięki niej poznajemy smak samotności we dwoje, trudów rodzicielstwa, kryzysów w związku, problem bycia dobrym dla siebie i innych. Przy okazji tych kwestii Forman pokazuje nam, że nie jest łatwo być sobą, a konieczność mierzenia się każdego dnia z życiem może ranić, zaskakiwać, prowadzić do ucieczki. Jej bohaterzy błądzą, często szukają po omacku, proszą o drugie szanse, siłują się z wyzwaniami rzucanymi im przez los. Czasami wychodzą z tych prób zwycięsko, czasami muszą pochylić głowę. Dokładnie tak, jak to bywa w życiu. Lubię w powieściach czuć realizm, a bohaterów porównywać do ludzi z mojego otoczenia. Tym razem znalazłam szczerość, prawdziwość i inne cenne wartości.

Autorka opowiada lekko i prosto, korzystających z niewyszukanych słów. Historia ta jest na tyle trudna sama w sobie, że nie próbuje jej na siłę komplikować za pomocą słownictwa. Co ciekawe, w powieści niewiele tak naprawdę jest dialogów. Lubię taki styl prowadzenia narracji, moim zdaniem przekazywanie historii w ten sposób często jest dla autora trudniejsze niż budowanie rozmów między bohaterami. Forman opowiadając korzysta także z listów i czatów, co urozmaica i wzbogaca historię.

Jak już wspomniałam, na początku nie byłam do tej powieści przekonana. Odczuwałam pewien niedosyt i wielką niepewność, czy próba zmierzenia się z powieściami dla dojrzałych czytelników okaże się w przypadku tej autorki dobrym pomysłem. Po zakończeniu lektury moje wrażenia są jednak pozytywne. Zarówno historia, jak i sposób jej przedstawienia przypadły mi do gustu. 

 

Link do opinii

Maribeth poświęca życie dla domu, rodziny i pracy. Nie oszczędza się i nawet nie rozpoznaje, że jej ciałem coś się dzieję. Dopiero po ok dobie orientuje się, że ma zawał. Podczas operacji dochodzi do poważnych komplikacji dlatego musi się bardzo oszczędzać. Wraca do domu ale nie ma możliwości by po operacji serca odpocząć. Trzeba zająć się domem, dziećmi i wszystkim z tym związanym. Mąż ucieka w prace a matka która miała pomóc stała się kolejnym ciężarem. Maribeth ma dość wszystkiego. Boi się o swoje zdrowie, popada w obłęd, że wszystko może doprowadzić do kolejnego zawału. Nie mogąc dłużej poradzić sobie z tą sytuacją postanawia porzucić rodzine i uciec. 

Towarzyszymy bohaterce w podróży oraz jej nowym życiu. Możemy sie przyjrzeć jak ciężkie jest codzienne niby zwykłe czynności, opieka nad domem, dziecmi i praca. To wszystko czasami przekracza możliwości jednego człowieka a jeszcze z każdej strony presja czasu i otoczenia. Chy a każda matka i pani domu przeżywa w swoim życiu takie chwile zwątpienia gdy chcą wszystko rzucić i uciec.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - niunia5001
niunia5001
Przeczytane:2018-03-18, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2018,

Podobała mi się, może to nie jest książka z serii... Och przeczytalabym jeszcze raz, ale podobała mi się. Prawdziwa historia matki/kobiety/żony, na barkach której jest wszystko... dom... Dzieci... Rachunki... Logopeda... I inne zajecia/sprawy związane z życiem codziennym. Obraz kobiety, która nie ma czasu zatroszczyć się o samą siebie. Do momentu kiedy okazuje się, że Jej zdrowie daje bardzo dużo do życzenia. Taka prawdziwa ta książka... Momentami jakbym czytała o sobie. Warto sięgnąć po nią i przeczytac, chociażby po to żeby uzmysłowić sobie, że czasem warto się zatrzymać też i pomyśleć o sobie.
Polecam ? (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/3856746/zostaw-mnie/opinia/44902669#opinia44902669)

Link do opinii
Avatar użytkownika - KIRIKIJO
KIRIKIJO
Przeczytane:2018-11-30, Przeczytałam, Dawno przeczytane...,
Inne książki autora
Byłam tu
Gayle Forman0
Okładka ksiązki - Byłam tu

Najnowsza powieść autorki bestsellerów Zostań, jeśli kochasz i Wróć, jeśli pamiętasz Ta przejmująca do głębi powieść jest historią Cody...

Zostań, jeśli kochasz
Gayle Forman0
Okładka ksiązki - Zostań, jeśli kochasz

Światowy bestseller przetłumaczony na ponad trzydzieści języków, na którego podstawie powstał wzruszający film z Chloë Grace Moretz...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy