To, że TY zapomnisz o swojej przeszłości, nie sprawi, że ONA zapomni o tobie...
Natalia jest młodą kobietą, która tkwi w toksycznym związku i codziennie przeżywa piekło. Nie mając nadziei na lepszą przyszłość, stara się pogodzić ze swoim losem. Z powodu bolesnych doświadczeń jest wycofana i nieufna, ale kiedy niespodziewanie nadchodzi pomoc, postanawia postawić wszystko na jedną kartę i wykorzystać szansę na ratunek. Wybawicielem dziewczyny okazuje się jej wielka miłość z lat młodości. Bezinteresowna pomoc mężczyzny całkowicie odmieni życie Natalii, ale czy na pewno będzie to zmiana na lepsze? Czy uda się zapomnieć przykre doświadczenia z przeszłości, czy jednak nie pozwolą się one cieszyć nową codziennością?
„Zupełnie nowe oblicze autorki, która sprowadzi was na złą stronę mocy i sprawi, że wasze serca będą bić w przyspieszonym tempie. Będzie mrocznie i namiętnie, a zakończenie wprawi was w osłupienie. Zdecydowanie polecam!" – Mia N.Blake, autorka książki (Nie)znajomy
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2021-02-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 310
Język oryginału: polski
Cóż to była za powieść pełna magii, nadziei i przeciwności losu! Opowieść jak najbardziej na czasie, gdyż przedstawia historie toksycznego związku. I gdyby słowa mogły ożywać, wyobraziłabym sobie tą dziewczynę jako delikatnego i kruchego Anioła, któremu nie dane jest zaznać szczęścia. A nawet jeśli takowe występuje, to trwa krócej niż powiew bańki mydlanej, unoszącej się za pomocą marzeń. Och, to tak dobra i niebiańsko miła dziewczyna, a tyle okropności ją spotyka. W najgorszym czyśćcu nie ma tak srogich kar, jak od jej kata i przyszłego męża. Myślami wiele razy stawałam w jej obronie czując ten strach i obawę o własne życie. Tym bardziej, że opisane była tak realistycznie, jakbym obserwowała wszystko zza przyciemnianej szyby.
Po pewnym czasie jednak zdobyła swojego wybawcę, który wniósł skrawek szczęścia do jej nieba. Podobno na niebo trzeba sobie zasłużyć, dlatego po raz kolejny odebrano jej coś więcej niż godność. W tym momencie jej bezpieczne gniazdko stało się jedynie wolierą przetrwania. Rutyna wstania z łóżka była zbyt bolesna, gdyż wspomnienia oplotły ją niczym pajęcza sieć niewinnego motylka. Każda trauma potrzebuje czasu, dlatego też i tutaj choć mijające dni trwały w nieskończoność, to jednak po pewnym czasie zaczęło wychodzić dla niej słońce. Los dał jej drugą szansę, która stopiła smutki. Piękne i namiętne sny powróciły, a ukochany dbał o nią jak potrafił najlepiej. Uśpiona czujność sprawiła, że dawny wróg zawitał w jej progi. Ileż dreszczy i emocji przeżyłam w następstwie!
Tej powieści nie da się zakwalifikować do zwykłej obyczajówki. Straszne zagrania psychiczne, tortury zbrukowanego ciała, ulotne chwile namiętności i nadzieja, która nigdy nie gaśnie. Sen, który przynosi strach i ukojenie. Walka o uczucia, które nie bledną z biegiem lat. W końcu chęć przetrwania tylko po to, by móc kochać...
Zakochałam się w tej książce i rozmarzyłam jak nastolatka. Poznałam świat nielegalnych interesów i historię, która trwa nadal. Niestety czasem i obecna w naszych domach. Baśniowa dziesiątka!
' To, że TY zapomnisz o swojej przeszłości, nie sprawi, że ONA zapomni o tobie... '
Natalia to młoda kobieta, która jest wykorzystywana przez swojego narzeczonego. Co za tym idzie mężczyzna często podnosi rękę na kobietę.
Pewnego dnia Natalia odkrywa, że jest w ciąży. Postanawia uciec, niespodziewanie z pomocą przybywa jej były chłopak - Daniel.
Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem i Natalia będzie bezpieczna?
Jak ucieczka kobiety wpłynie na bezpieczeństwo jej bliskich?
Czy między Danielem a Natalią odżyje dawne uczucie?
Czy mężczyźnie uda się ochronić kobietę przed bezwzględnym Adamem?
Książkę czyta się lekko i szybko.
Historia ta zakończyła się w takim momencie, że z niecierpliwością czekam na drugi tom.
Polecam 💚
"Złudne nadzieje" Adriany Rak to książka, którą pochłonęłam praktycznie od razu. Jednak nie sądzę, że będę chciała do niej wracać, ani że zostanie w mojej pamięci. Mamy do czynienia z lekką formą napisaną prostym językiem, jednak poruszającą trudne tematy.
Natalia tkwi w bardzo toksycznym związku. Już od pierwszych stron autorka uraczy nas brutalnymi i wulgarnymi szczegółami tej relacji. Ciąża jest dla bohaterki impulsem, by w końcu uciec od psychicznego, gwałcącego ją brutala i zacząć nowe życie. Na pomoc przybywa jej były, wciąż zakochany w Natalii. Od tragicznych przeżyć prosto w kochające ramiona? Niestety nie ma tak łatwo. Daniel ma też swoje tajemnice, nielegalne interesy i sprawy, które mocno mogą wpłynąć na jego życie. Na dodatek mąż Natalii nie ma zamiaru dać za wygraną.
Książka pisana jest w pierwszej osobie. Na zmianę raz oczami Natalii, raz Daniela. Co pozwala spojrzeć na ich perypetie z różnej strony.
Pomysł na fabułę ciekawy. Poruszany jest ważny temat przemocy w związku i nadziei i że można wszystko zacząć od nowa. Jednak czegoś mi zabrakło, a czegoś innego było za dużo i to głównie zadecydowało o moim odbiorze książki.
Bohaterowie. Kompletnie się w nich nie wczułam, nie potrafiłam ich polubić. Nie potrafiłam współczuć Natalii. Mimo iż były momenty lekkiego napięcia, przez większość książki przeleciałam bez żadnych emocji.
Druga sprawa to sceny erotyczne. Wydaje mi się, że na taką historię jest ich za dużo. Z dramatu zrobił się erotyk i to jeszcze z dokładnym opisem gwałtu. Za duże skupienie właśnie na seksualności. Za to zabrakło mi właśnie lepiej opisanych bohaterów, ich historii. Wszystko dzieje się zbyt szybko. Po fragmencikach dowiadujemy się, jak to się stało, że Daniel i Natalia w ogóle się rozstali. Jednak ciągle wydaje mi się to wszystko takie płytkie.
Myślę, że dłuższa forma tej historii, dzięki której przeszlibyśmy z Natalią przez jej toksyczny związek, wraz z przemianami, jakie w nim następowały, zmieniłby mocno mój odbiór tej książki. Bohaterkę poznajemy wtedy, gdy decyduje się już uciekać, jednak trudno wejść w emocje, które tak naprawdę jej towarzyszą.
Jest co prawda szansa na rozwinięcie. Książka jest pierwszym tomem, który na dodatek kończy się w punkcie kulminacyjnym. Moment co prawda do przewidzenia, lecz nawet mimo krytyki trochę jestem ciekawa, jak potoczą się losy tych bohaterów, co mimo wszystko daje książce duży plus.
Drugim plusem jest dodatek w formie telefonów, pod którymi osoby w trudnych sytuacjach mogą otrzymać pomoc. Wbrew pozorom nie zawsze jest łatwo po prostu odejść, będąc ofiarą przemocy i wspaniale, że autorka o tym przypomina i daje nadzieję osobom nawet w sytuacji z pozoru bez wyjścia. Z drugiej strony nie wiem, czy osoby po przejściach będą umiały przejść przez brutalny erotyczny początek.
🌹RECENZJA 🌹
🌹Tytuł: Złudne nadzieje
🌹Autorka: Adriana Rak
🌹 Wydawnictwo: WasPos
🌹Gatunek: romans
Główna bohaterka Natalia,jest w związku z Adamem. To toksyczny związek,w którym dziewczyna jest gwałcona ,bitą,gnębiona psychicznie. Nic z tym nie robi i wsiąka w to coraz bardziej...A najdziwniejsze jest to,że za jakiś czas będzie ich ślub .....
Jej rodzina pomimo tego,że nie widuje się z nią,czują,że jest coś nie tak....I chcą jej pomóc wyrwać się od tego psychopaty.......a osobą która ma jej pomóc jest jej dawna miłość Daniel.......
Plan się udaje i dziewczyna otrzymuje upragnioną wolność...
Ta sytuacja sprawia,że uczucie pomiędzy nimi rodzi się na nowo......a może tak naprawdę nigdy nie wygasło......
Jak będzie wyglądał ich związek? Czy mają szansę na coś trwałego? Czy nikt i nic im w tym nie przeszkodzi?
Piękna książka o miłości,która pomimo upływu lat,chyba tak naprawdę nigdy nie wygasła.
I o tym,że przeszłość nie zawsze chce ustąpić teraźniejszości....
Niewłaściwe związki pojawiły się w życiu większości z nas, czasem wiązało się to z różnicą charakterów, niewłaściwym podejściem do sprawy, niekiedy było to znacznie czymś gorszym. Jeżeli w związku ma miejsce jakakolwiek przemoc, wszystko jedno, czy fizyczna, czy psychiczna, to taka relacja nie ma przyszłości, dlatego czym prędzej należy ją zakończyć.
Zarys fabuły
Natalia tkwi w patologicznym związku ze swym narzeczonym Adamem, który znęca się nad nią fizycznie i psychicznie oraz zmusza do współżycia ze sobą oraz do tańców erotycznych w swoim klubie. Na ratunek dziewczynie wyrusza jej były partner Daniel, który niegdyś ją zostawił. Bohater prowadzi różne, średnio legalne interesy, więc takie zadanie nie stanowi dla niego problemu. Udaje mu się wywieźć Natalię do Polski, gdzie wspólnie razem tymczasowo zamieszkają. Czy Adam będzie szukał Natalii? Czym zajmuje się Daniel? Jaka relacja powstanie między Natalią, a Danielem? O tym w książce „Złudne nadzieje” tom 1 autorstwa Adriany Rak.
Wartościowy przekaz
Autorka za sprawą książki ukazała dość częsty problem, który dotyczy przemocy domowej oraz coraz bardziej nagłaśnianego przestępstwa, a wręcz, bestialstwa jakim jest gwałt wyrządzany przez partnerów/partnerki. Te wszystkie czynności jakich najczęściej dopuszczają się mężczyźni są godne potępienia i warto o nich mówić, choćby za sprawą książki. Być może ktoś znający ofiarę, dzięki tej pozycji nabierze odwagi, by jej pomóc, gdyż dowie się, że jej samej bardzo ciężko jest zrobić pierwszy krok ku szczęściu. Kolejnym wartym uwagi przesłaniem jest zobrazowany brak szczerej rozmowy w związkach, który w przypadku Natalii i Daniela niegdyś doprowadził do rozstania. To zjawisko jest dość częste, gdyż każdy ma z nas oczekiwania i zastrzeżenia względem drugiej osoby, tylko zamiast usiąść i porozmawiać wolimy czekać, aż partner się domyśli albo wybieramy czarny scenariusz, jakim jest rozstanie.
Ciekawa akcja
Autorka wspaniale przedstawiła historię bohaterów, która wciąga już od pierwszych stron. Nie było w niej niczego sztucznego, ani udawanego, wszystko jest doskonale przemyślane i opisane. Właściwie rzecz ujmując, wszystko dotyczy nas, zwykłych ludzi, gdyż niekiedy potrafimy wplątać nasze życie w relacje z nieodpowiednimi ludźmi. Czytając książkę od razu mogłem wczuć się w emocje bohaterów i wraz z nimi przeżywać ich radosne, jak i smutne chwile. Niesamowicie cenię w książkach ukazywanie sytuacji, które w jakiś sposób wpływają na dalsze losy bohaterów, bowiem w tym przypadku wszystko miało jakieś znaczenie, a jak wiadomo zdarzają się pozycje, które są wprost usiane dodatkowymi nic niewartymi sytuacjami. Na szczęście w tym przypadku było wszystko dokładnie ze sobą powiązane. Zakończenie książki pozostawiło mnie w napięciu i nie mogę się doczekać drugiego tomu, który zaspokoi moją ciekawość dotyczącą dalszych losów bohaterów.
Podsumowanie
Książkę czyta się lekko i przyjemnie, pomimo występujących fatalnych przeżyć bohaterów. Pozycja nacechowana jest również różnymi emocjami, zarówno negatywnymi, jak i pozytywnymi, dzięki czemu książka nabiera swoistego charakteru i wciąga już od pierwszych stron. Czytając byłem cały czas utrzymywany w napięciu, co jeszcze bardziej przemawia na korzyść książki. Dodatkowo okładka przedstawiająca parę zakochanych na kolorowym tle, zachęca i skupia wzrok czytelnika. Gorąco polecam książkę czytelnikom spragnionym romansu z dreszczykiem w tle oraz posiadającego głębokie przesłanie, które może przybliżyć nam problemy otaczającego nas społeczeństwa.
To była rewelacyjna książka, lekka, przyjemna, taka idealna na wieczór, bądź dwa. Główna bohaterka Natalia tkwi w chorym związku. Jej narzeczony wykorzystuje ją seksualnie i bije. W jej życiu jednak zdarza się coś, co powoduje, iż chcę z tym skończyć i postanawia od niego uciec. Jednak zdaje sobie sprawę, iż sama sobie nie poradzi, dlatego zwierza się ze swoich problemów rodzinie. Oni natomiast postanawiają pomóc jej i proszą o pomoc jej byłego chłopaka Daniela.
Daniel prowadzi swój własny klub, dodatkowo handluje autami nie do końca legalnie. Jego siostra dzwoni do niego z prośbą o pomoc żeby uratować Natalię z toksycznego związku. Na początku nie chce się w to angażować jednak, gdy dowiaduje się, co się u niej dzieje postanawia zainterweniować.
Czy Danielowi uda się pomóc Natalii? Czy Natalia ucieknie bez konsekwencji od narzeczonego? Koniecznie sięgnijcie po te książkę by się dowiedzieć.
To była naprawdę rewelacyjna historia czytało ją się bardzo szybko i przyjemnie. Zakończenie spowodowało, iż najchętniej już sięgnęłabym po kolejną część by dowiedzieć się, co się wydarzy. Autorka porusza trudny temat, jakim jest przemoc w rodzinie wobec kobiety. Często kobiety nie wiedzą gdzie mają się zgłosić by otrzymać pomoc, same boją się uciec od toksycznego partnera w obawie, że je odnajdzie, co pogorszy tylko sytuację.
Temu też autorka na końcu książki umieściła kilka bardzo ważnych numerów, które mogą pomóc nie jednej osobie.
Bardzo podobał mi się pomysł z połączeniem krajów, w których dzieje się akcja, czyli w Polsce i w Niemczech. Książka, mimo iż porusza naprawdę trudny temat wciąga czytelnika na tyle, że nie sposób się od niej oderwać. Ja już z niecierpliwością czekam na kolejny tom, ponieważ po takim zakończeniu koniecznie muszę przeczytać kontynuację.
20/52/2021 "Złudne nadzieje t.1" Adriana Rak - autorka.
Takie pozycje to ja uwielbiam ;) je to się dosłownie połyka w całości ;) zaczęłam wczoraj wieczorem ;) a dziś już koniec 😱 nawet nie wiem kiedy, skończyła się ta historia.
Poznajemy tutaj historię Natalii i Daniela. Natalia - młoda dziewczyna bedąca w związku z Adamem. Kątem i oprawcą. Gwałci ją, bije, pomiata i rozkazuje na każdym kroku. Traktuje jak swoją własność i prywatny worek treningowy. Kiedy okazuje się, że kobieta jest w ciąży, postanawia uciec od swojego oprawcy. Chce zacząć nowe życie i zapewnić bezpieczeństwo sobie i maleństwu. Niespodziewanie w ucieczce pomaga jej dawna miłość - Daniel. Uciekają do Polski, do Krzczonowa, gdzie zaczynają zupełnie nowe życie z nową tożsamością. I pozornie wszystko układa się wspaniale. Choć na początku oboje zdystansowani i milczący - z czasem zblizają się do siebie. Stare uczucia odżywają na nowo, by w końcu mogli się na nowo połączyć. Jednak ta sielanka, jak wszystko w życiu nie trwa wiecznie. W pewnym momencie jednak, koszmar dziewczyny wraca z podwodną mocą... Jak potoczą się losy tej dwójki? Czy bedą szczęśliwi? Czy Adam - oprawca znajdzie swoją narzeczoną i przeszkodzi w szczęściu zakochanych? Na te wszystkie pytania poznacie odpowiedzi, czytając tę pozycję oraz jej kolejną część, która już wkrótce się ukaże ;)
Książkę dosłownie się połyka. Autorka podjęła się tutaj ważnego tematu, jakim jest przemoc. Wiele kobiet myślę, że może w niej znaleźć historię, która zna z własnego życia. Często boimy się sprzeciwić oprawcy i "żyjemy" Z nim dalej, umierając od środka. Jednak czasami, silne kobiety postanawiają zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Postawić się, uciec i spróbować zacząć wszystko od nowa. Nie wszystkim się to udaje, jednak trzeba próbować bo warto. Nagrodą może się okazać nowe, lepsze spokojne życie. Mimo trudnej tematyki, książkę czyta się rewelacyjnie ;) mimo tego, że są przekleństwa, których nie lubię to jednak nie wpływa to negatywnie na odbiór całej pozycji. Wspaniała, duża czcionka oraz podział na rozdziały powodują, że czytając tę pozycję czytelnik po prostu płynie po kolejnych stronach. Takie książki uwielbiam i dlatego czytam je z ogromną przyjemnością, lekkością i prędkością 🤣🤣🙈🙈 dodatkowo książka podobała mi się też dlatego, że głodna bohaterką jest moja immienniczka 😁 bardzo dziekuję Wydawnictwu WasPos za możliwość recenzji tej pozycji a pani Adzie bardzo gratuluję!! ;) takie książki to ja kocham!! 😍😍 polecam Wam gorąco tę pozycję i przyznaję ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów!! 😍😍 Bravo!!! 😍😍
Czy zdarzyło Wam się pomylić, co do intencji bliskiej osoby?
Niestety w prawdziwym życiu taka sytuacja ma miejsce bardzo często. Ufamy im w nadziei, że chcą dla nas dobrze. Jednak czasami możemy się mocno sparzyć, jeśli nie dostrzeżemy pierwszych oznak, w których przyjaciel/kochanek wyjmuje nóż, aby nas nim ugodzić.
Życie Natalii nie ma nic wspólnego z księżniczkami Disney'a. To horror, w którym przyszło odegrać jej główną rolę. Będąc z tyranem, który trzęsie mafijnym światem, nie ma prawa decydować o niczym. Nawet o tym, kto i w jaki sposób korzysta z jej ciała. Będąc żywym workiem treningowym dla swojego mężczyzny, zdaje sobie sprawę, że jeśli nie przerwie tej tyrady, to może narazić nie tylko swoje życie...
Korzystając z pomocy byłego chłopaka, ucieka do Polski, gdzie próbuje odzyskać utraconą wolność. Czy będąc pod opieką wielkiej miłości z lat młodzieńczych, uda się jej ocalić swoje ciało i zranione serce? Czy przeszłość dosięgnie ją i porwie z powrotem do piekła, w jakim żyła przez lata?
Zanim przejdę do tego, co myślę na temat tej książki, to obowiązkowo muszę zwrócić uwagę na okładkę, która po prostu wymiata! Jest przesliczna ?? ale to już sami widzicie?
Muszę przyznać, że bardzo miło zaskoczyła mnie lektura @rak.adriana, która została napisana bardzo poprawnie i w taki sposób, że emocje wręcz wylewają się z każdej ze stron. Narracja pierwszoosobowa również nie pozostawiła nic więcej do życzenia. Opisy zostały opracowane bez zbędnego krążenia wokół przedmiotów, które nie wpływają na daną scenę. Autorka skupiła się na przekazaniu nam krzywd, jakich bez wątpienia główna bohaterka miała w nadmiarze. Choć spodziewałam się, że Natalia będzie odgrywała rolę skrzywdzonej, zleknionej i przerażonej osoby, to wykazała się ogromną wolą przerwania.
Jest to kolejna z pozycji, która stawia nacisk na przemoc domową, na którą pozostajemy głusi.
Samo zakończenie sprawi, że z waszych ust zaczną wymykac się zwroty, powszechnie stosowane w łacinie podwórkowej.
Sama jestem zwolenniczka takich końcowek, dlatego z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejny tom ???
Dziękuję @rak.adriana oraz @waspos za egzemplarz recenzencki i gratuluję świetnej książki.
Natalia tkwi w toksycznym związku, lecz przez jedną nowinę postanawia uciec. Z pomocą przychodzi jej były chłopak - Daniel. Czy przeszłość im zaszkodzi? Czy ich relacja ma szanse na dobre zakończenie?
Natalia to dziewczyna, która tkwi u boku narzeczonego, który znęca się nad nią zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Gdy dowiaduje się, że jest w ciąży postanawia uciec, by chronić zarówno siebie, jak i dziecko. Z pomocą przychodzi jej Daniel, który za namową rodziny Natalii oraz swojej siostry postanawia pomóc swojej byłej narzeczonej. Ucieczka, nerwy i strach doprowadzają do poranienia, jednak dziewczyna postanawia zawalczyć o siebie i pomału staje na nogi.
"Złudne nadzieję" to intrygująca opowieść o walce o siebie i swoją przyszłość. Autorka w lekki sposób pokazuje jak wiele cierpienie trzeba znieść i jak wiele trzeba poświęcić czy też stracić by odzyskać spokój.
Moim zdaniem powyższa książka to ciekawa opowieść, która porusza trudny temat, jakim jest przemoc fizyczna. Widać, że autorka nie boi się go poruszyć, gdyż doskonale wplotła to w opowieść. Książka zabiera nas w wir emocji, z których głównie dominuje smutek i strach, ale są też przebłyski szczęścia.
Według mnie powyższa historia jest ciekawa, czuć w niej napięcie, przez co czytelnik chce więcej. Książkę czyta się szybko, gdyż wciąga od początku aż do końca. Co do zakończenia to pozostawia ono w nas niedosyt, przez co ma się chęć sięgnąć po następny tom, na który mam nadzieję nie będzie trzeba długo czekać.
Moja ocena: 10/10
[ RECENZJA ]
Adriana Rak "Złudne nadzieje"
Wyd. WasPos
Natalia i Daniel, młodzi zakochani w sobie po uszy ludzie, planują razem swój ślub. Jednak kilka tygodni przed jego odbyciem, nagle pan młody zrywa z narzeczoną nie podając nawet konkretnego powodu. Jego uczucie względem Natalii nie zmienia się i całe dalsze samotne życie mężczyzna stara się spędzić zapominając o niej.
Pewnego dnia Daniel dowiaduje się o aktualnej sytuacji i traumie jaką przeżywa była ukochana. Mężczyzna stawia sobie za cel uratować Natalie.
Przez kilka miesięcy wspólnego ukrywania się, uczucie między młodymi ludźmi rodzi sie na nowo. Iskierka tlącą się przez tyle lat jeszcze całkiem nie zgasła.
Gdy jednak Daniel wyjeżdża rozliczyć się z przeszłością i by zamknąć swoje ciemne interesy raz na zawsze, prześladowca Natalii odnajduje ją i porywa.
Pierwsza część "Złudnych nadziei" wydaje się być początkiem sielanki, a staje się bramą prowadzącą do pasma tragedii, przez którą młodzi muszą przejść.
Życie w niepewności dalszych losów bohaterów wywiera silną presję i ciekawość, a autorka świadomie chyba zagrała na uczuciach czytelnika. Z jednej strony miłość, szansa na rozkwitnięcie na nowo, a z drugiej cały czas ta przeszłość....
Czy drugi tom pozwoli na połączenie się dróg Natalii i Daniela? Czy tym razem mężczyzna zawalczy o ukochaną kobietę? A może przez własne szemrane interesy nie będzie w stanie nic zrobić.
Czekam....
To, że TY zapomnisz o swojej przeszłości, nie sprawi, że ONA zapomni o tobie...
Natalia jest młodą kobietą, która tkwi w toksycznym związku i codziennie przeżywa piekło. Nie mając nadziei na lepszą przyszłość, stara się pogodzić ze swoim losem. Z powodu bolesnych doświadczeń jest wycofana i nieufna, ale kiedy niespodziewanie nadchodzi pomoc, postanawia postawić wszystko na jedną kartę i wykorzystać szansę na ratunek. Wybawicielem dziewczyny okazuje się jej wielka miłość z lat młodości. Bezinteresowna pomoc mężczyzny całkowicie odmieni życie Natalii, ale czy na pewno będzie to zmiana na lepsze? Czy uda się zapomnieć przykre doświadczenia z przeszłości, czy jednak nie pozwolą się one cieszyć nową codziennością?
Twórczość Adriany Rak obserwuję od początku jej pisarskiej kariery, i zdecydowanie mogę stwierdzić, iż podoba mi się kierunek, w jakim od jakiegoś czasu podąża. Tym razem otrzymujemy powieść zgoła inną od poprzednich, gdyż jest to romans z elementami sensacji. Jest dużo odważniej, ostrzej, mroczniej. "Złudne nadzieje" to tytuł ze sporym wydźwiękiem smutku, bezradności, niemocy... Ale czy do końca ta historia taka będzie? Tego Wam nie zdradzę.
"Po latach życia w patologii, którą po części dostałam od losu na własne życzenie, nie miałam już nawet sił do tego, by marzyć. Lepsze życie czy chociażby chwilowy odpoczynek od wybryków i humorów Adama leżały daleko poza moimi wyobrażeniami."
Historia toczy się z perspektywy obojga bohaterów, więc tym bardziej możemy wczuć się w ich położenie, poznać myśli i uczucia oraz zrozumieć zachowanie czy dokonywane wybory. Postaci z miejsca skradli moje serce. Ich po prostu nie sposób nie lubić. Choć jest jeden, który gdyby stanął na mojej drodze... Lepiej nie będę kończyć.
"Zaślepiona początkowym uczuciem do Adama, byłam podatna na manipulację, a poza tym... doskonale wiedziałam, jak bardzo boli jakakolwiek oznaka nieposłuszeństwa..."
Warstwa romantyczno-erotyczna zgrabnie przeplata się z poważniejszymi wątkami. Głównym jest problem przemocy w związku, gdzie bohaterka jest bita, gwałcona, poniżania, odarta z prawa głosu. Wątek został nakreślony bardzo dobrze i realnie. Cieszę się, że w ostatnim czasie trafiam na książki, które poruszają ten trudny i ważny temat, którego w literaturze nigdy za wiele.
Każdy element książki został odpowiednio wyważony. Nie odczuwamy, aby czegoś było za dużo czy za mało. Autorka prowadzi fabułę w sposób, który wciąga od pierwszej do ostatniej strony, zaskakuje, wodzi za nos, a finalnie emocjonalnie miażdży. Język, jakim tym razem operuje jest bardziej soczysty, ze sporą ilością przekleństw, ale pasujący do bohaterów i zdarzeń. Muszę jeszcze wspomnieć o okładce, o której myślałam, że nijak nie będzie pasowała do treści. I tu się pomyliłam, bo jest taka jedna scena... Sami sprawdźcie.
"Złudne nadzieje" to coś więcej niż zwykły romans. To powieść zmuszająca do refleksji, do rozejrzenia się wokół. To książka, która ukazuje świat od tej brutalniejszej, bezwzględniejszej strony. Brudne interesy, mroczne sekrety, przemoc, niebezpieczeństwo i namiętność - to część z tego co na Was czeka. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak tylko ją Wam polecić, a mnie samej niecierpliwie wyczekiwać kontynuacji.
...bo święta to czas, w którym dzieją się prawdziwe cuda. Wybaczam ci... to życiowa, skłaniająca do refleksji opowieść o sile przebaczania. Tytuł wskazuje...
Dwudziestojednoletnia Izabela właśnie zakończyła trudny związek, do czego skłoniła ją niewierność ukochanego. Dziewczyna jest załamana, ale z pomocą najbliższych...
Przeczytane:2024-01-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2024, 52 książki 2024, 26 książek 2024, Posiadam,
Jakiś czas temu przeczytałam książkę, która wywołała u mnie tyle sprzecznych emocji, że chwilami musiałam odkładać ją na bok, żeby się uspokoić. Autorka poruszyła tu bardzo trudny temat i opisała go tak realistycznie, iż miałam wrażenie jakbym była naocznym świadkiem rozgrywających się wydarzeń.
Natalia poślubiła mężczyznę, którego uważała za ideał. Ten jednak szybko okazał się dręczycielem psychicznym i fizycznym, niszczącym w niej radość oraz szczęście. Bezsilna i nieufna nie widzi już ratunku dla siebie. Wtedy w jej życiu pojawia się była miłość, która wyciąga ją z tego piekła.
Ten mężczyzna pomaga jej stanąć na nogi i na nowo budzi w niej uczucia. Jednak Natalia poraniona psychicznie wciąż walczy z demonami z przeszłości, które nie pozwalają jej w pełni cieszyć się życiem.
Czy bohaterka otrząśnie się wreszcie i zapomni o swym kacie? Czy jeszcze obdarzy zaufaniem mężczyznę? Czy będzie jeszcze szczęśliwa?
Muszę przyznać, że jest to mocna pozycja i trzeba nie lada samozaparcia, by czytać niektóre sceny. Naprawdę były momenty, że chciałam ukatrupić męża tej biedaczki, a ją samą przytulić i pocieszyć. Żadna kobieta nie zasługuje na takie traktowanie. Na szczęście później treść zmienia się na bardziej optymistyczną i przyjemną. Znajdziemy tu również świetnie przedstawione sceny zbliżeń, które bardzo podgrzewały atmosferę.
Pani Rak rewelacyjnie wykreowała każdą postać, które idealnie wkomponowała w swoją opowieść. Toksyczny związek, przemoc fizyczna i psychiczna niestety jest bardzo częsta, więc trzeba uczulać wszystkich, by nie byli obojętni na takie sytuacje. Często to właśnie nasza pomoc może zapobiec tragedii oraz zakończyć cierpienie dręczonej osoby.
Jeśli jesteście zaintrygowani tą lekturą i chcecie poznać losy Natalii to sięgajcie po tą powieść. Uważam, że naprawdę warto to zrobić. Ja biorę się za czytanie kolejnego tomu, bo pisarka zakończyła tę część tak spektakularnie, że wręcz umieram z ciekawości. Nie zwlekajcie, tylko czytajcie. Polecam!