Złe miejsce, zły czas

Ocena: 5.2 (5 głosów)

Co zrobisz, by zdobyć uznanie i popularność?

Ze względu na sytuację życiową Urszula Ratajska zmienia miejsce zamieszkania i przenosi swoje dzieci, Alicję i Maćka, do szkoły rejonowej. Ósmoklasistka, w przeciwieństwie do młodszego brata, nie akceptuje zmian. Ratajska pada ofiarą chuligańskiego czynu: na ulicy ktoś oblewa farbą jej płaszcz. Po lekcjach, w drodze do domu, jeden z uczniów zostaje pobity. Ponieważ nie chce zdradzić, kto za tym stoi, jego rodzice proszą o pomoc pedagog szkolną, Weronikę Nowacką. W tym samym czasie, w jednym z mokotowskich bloków zostają znalezione zwłoki kobiety. Śledztwo prowadzą Szymon Pawelec i Krystyna Szuba. Niestety, mimo podjętych czynności, utyka ono w martwym punkcie. Alicja odkryła cudze tajemnice. Nie tylko wie, kto napadł na kolegę oraz zniszczył ubranie jej matki, może też być ważnym świadkiem podczas wyjaśniania okoliczności zabójstwa. Kiedy dziewczyna postanawia ujawnić sekrety, uruchamia lawinę zdarzeń...

Małgorzata Rogala - mistrzyni kryminału - kolejny raz zabiera nas do świata zagmatwanych relacji między nastolatkami a dorosłymi, malując niepokojący obraz rzeczywistości...

Informacje dodatkowe o Złe miejsce, zły czas:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383296319
Liczba stron: 304

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej

Kup książkę Złe miejsce, zły czas

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Złe miejsce, zły czas - opinie o książce

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗭𝗮𝗴𝗺𝗮𝘁𝘄𝗮𝗻𝗲 𝗿𝗲𝗹𝗮𝗰𝗷𝗲

Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rogala należy do grona moich ulubionych autorek. Uwielbiam jej styl pisania i historie, które tworzy. W każdej z nich odnajduję coś, z czym się zgadzam – bo poza świetnie skonstruowaną zagadką kryminalną, autorka doskonale przedstawia tło obyczajowe i realne problemy współczesnego świata, które opisuje z niezwykłą precyzją.

Seria z Nowacką dotyka tematów związanych ze szkołą, nauczycielami, uczniami i ich rodzicami. W moim odczuciu ta część jest najbardziej wstrząsająca z całego cyklu. Porusza bowiem problemy nastolatków, często jeszcze dzieci, które – pozbawione odpowiedniego wsparcia ze strony rodziców – zaczynają wierzyć, że uznanie wśród rówieśników mogą zdobyć jedynie poprzez przemoc. Brak odpowiedniej reakcji ze strony rodziców utwierdza dzieci w tym przekonaniu.

Niezależnie od tego, jaką historię Małgorzata Rogala stworzy, to każda z nich przyciąga uwagę od początku do końca, a jej książki czyta się jednym tchem. Tym razem autorka opisuje współczesną rzeczywistość, w której zabranie nastolatkowi telefonu staje się dla niego największą katastrofą. Młodzi ludzie nie przejmują się już złymi ocenami w szkole, lecz faktem wykluczenia z grupy w mediach społecznościowych. Najważniejsze jest przyciąganie uwagi rówieśników i bycie w centrum grupy – to swoisty cel prawie każdego nastolatka. Internet i wykreowany tam świat stają się dla młodych ludzi wyrocznią i wzorcem, ponieważ pragną żyć lekko, łatwo i przyjemnie, bez wysiłku, sądząc, że tak właśnie żyją wszyscy, których spotykają w wirtualnym świecie.

𝑇𝑎𝑚, 𝑔𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎 𝑎𝑘𝑐𝑒𝑝𝑡𝑎𝑐𝑗𝑖 𝑖 𝑢𝑧𝑛𝑎𝑛𝑖𝑎 𝑟ó𝑤𝑖𝑒ś𝑛𝑖𝑘ó𝑤 𝑤𝑦𝑔𝑟𝑦𝑤𝑎 𝑧𝑒 𝑧𝑑𝑟𝑜𝑤𝑦𝑚 𝑟𝑜𝑧𝑠ą𝑑𝑘𝑖𝑒𝑚, 𝑡𝑎𝑚 ł𝑜𝑘𝑐𝑖𝑎𝑚𝑖 𝑟𝑜𝑧𝑝𝑦𝑐ℎ𝑎 𝑠𝑖ę 𝑧ł𝑜, 𝑖𝑑ą𝑐 𝑤 𝑟𝑎𝑚𝑖ę, 𝑤 𝑟𝑎𝑚𝑖ę 𝑧 𝑡𝑟𝑎𝑔𝑒𝑑𝑖ą.

Urszula Ratajska ma wystarczająco dużo problemów po tragicznej śmierci męża, a dodatkowo ktoś oblewa ją czerwoną farbą, niszcząc jej jedyny płaszcz. Po lekcjach, w drodze do domu, jeden z uczniów zostaje pobity, ale nie chce zdradzić, kto za tym stoi. W tym samym czasie w jednym z mokotowskich bloków zostają znalezione zwłoki kobiety. Policja szybko ustala, że jej śmierć nie była wynikiem nieszczęśliwego wypadku, lecz do jej zgonu przyczynił się ktoś trzeci. Do dochodzenia zostają przydzieleni Szymon Pawelec i Krystyna Szuba, jednak nic w tej sprawie im się nie układa i mimo podjętych czynności, śledztwo utyka w martwym punkcie. Alicja, córka Ratajskiej, przypadkiem odkrywa tajemnicę. Już wie, kto napadł na kolegę oraz kto zniszczył płaszcz jej matce, może też być ważnym świadkiem w sprawie zabójstwa kobiety. Kiedy dziewczyna postanawia ujawnić sekrety, uruchamia lawinę zdarzeń.

Dorota, podobnie jak jej dobry kolega Mateusz, nie potrafi żyć bez internetu i ciągłej uwagi rówieśników w sieci. Opuszczają się w nauce, a poza sensacjami w sieci niewiele ich interesuje. Na pytania rodziców, czym się zajmują, skoro mają tak słabe oceny, dzieci nie potrafią udzielić racjonalnego wyjaśnienia. Natomiast dorośli, zamiast poświęcić czas na poważną rozmowę z nastolatkami, ograniczają się jedynie do krytyki.

Szokujące było podejście rodziców do nauczycielki, bo to, co zrobiło ich dziecko, nie mogło być jego winą, lecz nauczycielki, która, ich zdaniem, nie dopilnowała sytuacji w klasie. Gdy dyrektor postanawia wezwać policję, rodzic grozi mu interwencją Kuratorium.

W końcu dochodzi do tragedii, która nie musiałaby się wydarzyć, gdyby rodzice zamiast krzyków i przemocy, naprawdę zainteresowali się tym, co ich dzieci robią po lekcjach, zamiast bagatelizować problem i zrzucać winę na szkołę oraz nauczycieli. Jedna szczera rozmowa z nastolatkami mogłaby rozwiązać niejeden problem, bo młodsze pokolenie rozumie więcej, niż dorosłym się wydaje.

𝑍ł𝑒 𝑚𝑖𝑒𝑗𝑠𝑐𝑒, 𝑧ł𝑦 𝑐𝑧𝑎𝑠 przedstawia różne postawy rodziców. Część z nich rozmawia ze swoimi dziećmi, uświadamiając im, co jest dobre, a co złe. Niestety większość uważa, że ich dzieci są idealne, a odpowiedzialność za ich zachowanie ponosi nauczyciel, który nie potrafi sobie poradzić z dziećmi. Często obwiniają również środowisko, koleżanki i kolegów, sugerując, że to oni namówili dziecko do niewłaściwego postępowania, bo niemożliwe, by samo wpadło na taki pomysł. Bagatelizowanie problemów młodych ludzi, brak rozmów z dziećmi, a zamiast tego krzyki i przemoc, często prowadzą do tragedii, podobnej do tej opisanej w książce.

Dzieci często nie radzą sobie z problemami, które spotykają je w szkole. To rola rodzica, aby dostrzec, że dziecko zmaga się z trudnym doświadczeniem i stanąć na wysokości zadania, pomagając mu poradzić sobie z tym, co je trapi. Nie powinno się tego robić za pomocą siły, jak jeden z ojców, który przy pomocy pasa „tłumaczy” dziecku, że oberwało nie za to, co zrobiło, lecz dlatego, że dało się złapać, a on musi teraz tłumaczyć się z jego wyczynów w szkole i tracić czas. Kiedy wychodzi na jaw, kto i dlaczego zniszczył odzież przypadkowym przechodniom, Urszula Ratajska postanawia przeprowadzić rozmowę z rodzicami dzieci, które dopuściły się tego czynu. W obecności pedagoga chciała się przekonać, czy rodzice zdają sobie sprawę z tego, co zrobili ich syn i córka. Niestety, kobieta nie doczekała się przeprosin, a jej wyznanie spotkało się z niedowierzaniem rodziców, mimo że przedstawiła im konkretne dowody.

Małgorzata Rogala niejednokrotnie udowodniła, że jest bystrą obserwatorką otaczającej nas rzeczywistości. W swoich kryminałach, oprócz zagadki kryminalnej, potrafi doskonale przedstawić tło obyczajowe. Popełniane zbrodnie, które opisuje, są wynikiem wcześniejszych zdarzeń, zależności i popełnionych błędów. Milcząca zgoda na zło równa się z uczestniczeniem w nim. Brak komunikacji z rodzicami, ukrywanie przed nimi przykrych zdarzeń w szkole oraz strach przed wykluczeniem sprawiają, że grupa uczniów pozwala na eskalację zła, a ci, którzy je czynią, stają się coraz bardziej brutalni, agresywni i okrutni, bo czują się bezkarni. Dorośli, pochłonięci swoimi sprawami, nie oferują nastolatkom nic poza nakazami i zakazami. Najbardziej tragiczny jest obraz ojca, który wymierza swojemu synowi kary cielesne nie za to, co zrobił, lecz dlatego, że dał się złapać i przyniósł mu wstyd.

Małgorzata Rogala jak zawsze opisuje ważne problemy dotykające dzisiejszych ludzi, szczególnie nastolatki, które nie widza zagrożeń związanych z używaniem telefonów komórkowych i internetu, a także na wyzwaniach dotyczących relacji między rówieśnikami. Autorka przedstawia autentyczne dylematy, z którymi borykają się młodzi ludzie, pokazując, jak łatwo mogą znaleźć się w niebezpiecznej sytuacji. To dom powinien być dla młodego człowieka oazą spokoju, dającą poczucie bezpieczeństwa. Rodzic powinien być dla niego wsparciem w każdej , a szczególnie trudnej sytuacji.

Kolejna świetna powieść Małgorzaty Rogali, którą powinni przeczytać wszyscy, a szczególnie rodzice, i wziąć sobie do serca opisywane w książce zdarzenia, zanim ich dzieci znajdą się w złym miejscu i w złym czasie. 𝑍ł𝑒 𝑚𝑖𝑒𝑗𝑠𝑐𝑒, 𝑧ł𝑦 𝑐𝑧𝑎𝑠 to wstrząsająca powieść, która skłania do głębokich refleksji. Epilog powieści poraża swoją wymową, gdyż jasno ukazuje, że najgorsi są domowi oprawcy.

Często za agresywnym zachowaniem nastolatków kryje się brutalność, której doświadczają w domu. Dorośli, którzy nie mają czasu na rozmowy z dziećmi, zamiast szukać porozumienia, wymuszają swoje racje siłą, co tylko pogłębia problem. Przemoc rodzi przemoc – ktoś zawsze musi za nią zapłacić. Jak powiedziała Meryl Streep: „Jeśli ktoś silniejszy używa przemocy wobec słabszych, przegrywamy wszyscy”. Domowe konflikty mogą prowadzić do agresji w szkole, w pracy, na ulicy, na parkingu przed supermarketem, na stadionie – dosłownie wszędzie!

Link do opinii

Książka Małgorzaty Rogali Złe miejsce, zły czas to kolejny tom z cyklu Weronika Nawrocka. Autorka ponownie zabiera nas do środowiska nastolatków oraz ich zawiłych relacji z rówieśnikami, nauczycielami i rodziną.

Tym razem powieść Małgorzaty Rogali  nie do końca mnie przekonała, mimo że autorka dobrze oddała charakter bohaterów i atmosferę osiedla, na którym rozgrywa się akcja. Spodziewałam się mocniejszej intrygi kryminalnej, a tu znalazła się ona na drugim planie. Zamiast klasycznego kryminału Rogala akcentuje tematy związane z zagrożeniami płynącymi z używania telefonów i internetu, a także problematykę relacji rówieśniczych, przemocy, manipulacji oraz młodzieńczych obsesji na punkcie akceptacji i popularności. W tej atmosferze autorka przybliża realne dylematy młodzieży, ukazując, jak łatwo młody człowiek może znaleźć się w niebezpiecznej sytuacji – wystarczy „złe miejsce, zły czas”.

Najbardziej przeszkadzało mi właśnie to, że fabuła wydaje się nadmiernie moralizatorska. Tematy, które porusza Rogala – presja rówieśnicza, problemy tożsamości, obsesja na punkcie akceptacji – są ważne i aktualne, ale ich nagromadzenie zaczyna przytłaczać. Młodociani bohaterowie stają się symbolem wszystkich trudności, jakie mogą dotknąć dzisiejszą młodzież, a w efekcie kryminalna zagadka kompletnie traci znaczenie. Zamiast trzymającej w napięciu powieści, dostałam raczej opowieść o problemach dorastania i zagrożeniach technologicznych, które przewijają się niemal na każdej stronie.

Choć doceniam realistycznie zarysowane postacie i społeczne tło, zabrakło mi tutaj napięcia i tajemniczości, które powinny charakteryzować kryminał. Intryga pozbawiona głębszej zagadki i została przyćmiona przez wszystkie te problemy nastolatków. W efekcie trudno było mi się wciągnąć w tę historię.

Podsumowując, uważam,że “Złe miejsce, zły czas” to powieść, która przedstawia ważne problemy społeczne dotyczące młodych ludzi,  lecz może nie spełnić oczekiwań czytelników poszukujących wyrazistego thrillera kryminalnego.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bibliotecznie
Bibliotecznie
Przeczytane:2024-11-17, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2024,

Piątego tomu z cyklu Weronika Nowacka wysłuchałam z ogromnym zainteresowaniem. Nie tylko fabuła mnie pochłonęła, ale także rewelacyjnie zarysowane tło społeczno-obyczajowe i realia królujące obecnie w szkołach, a także niejednokrotnie toksyczne relacje panujące wśród nastolatków. Chyba w żadnej innej powieści nie znalazłam jeszcze tak prawdziwego odzwierciedlenia tego konkretnego środowiska.

Po śmierci męża Urszula Ratajska zmuszona jest wiele zmienić w swoim dotychczasowym życiu, między innymi przenieść dzieci do nowej szkoły. Alicja i Maciek nie są z tego zadowoleni, jednak nie mają wyboru. Nowa szkoła i nauczyciele, a także nowi koledzy to naprawdę sporo zmian w życiu nastolatków. W dodatku zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś oblewa farbą kurtkę ich matki, jeden z uczniów zostaje pobity, ale milczy i nie chce zdradzić, kim był jego oprawca, a w bloku na Mokotowie zostają znalezione zwłoki kobiety. Mąż wyszedł tylko na chwilę do sklepu, a po powrocie zastał żonę martwą. W toku śledztwa szybko okazuje się, iż nie był to wypadek. Co się dzieje? Czy te zdarzenia mają jakiś wspólny mianownik? O co chodzi z tajnym  kanałem na YT, do którego dostęp mają tylko wybrańcy?

Do śledztwa zostają przydzieleni Szymon Pawelec i Krystyna Szuba. Sprawa jest jednak zagmatwana i nic się policjantom nie składa. Kiedy śledztwo utyka, okazuje się, że pewne informacje posiada Alicja Ratajska, jednak trochę czasu minie, zanim policjanci trafią do dziewczyny, która początkowo nie jest skora do zdradzania odkrytych przypadkiem tajemnic. Z chwilą przesłuchania Alicji rusza kołowrotek zdarzeń, które doprowadzą Pawelca i Szubę do rozwiązania zagadki.

Wątek szkolny związany z potrzebą zaistnienia w sieci i wśród rówieśników, gdzie pierwsze skrzypce grają Dorota i Mateusz, to majstersztyk. Nastolatki zrobią naprawdę wiele dla zyskania podziwu koleżanek i kolegów, a podejście niektórych rodziców do całej tej sprawy przeraża... Czy naprawdę musi wydarzyć się tragedia, aby dostrzegli, że ich dzieci niejednokrotnie nie radzą sobie z emocjami, nie mają ugruntowanych prawidłowych postaw czy nie potrafią właściwie ułożyć priorytetów w życiu?

Przeczytajcie lub wysłuchajcie całej serii o Weronice. Jest fantastyczna i mam nadzieję, że to nie koniec i pojawi się szósty tom.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Krukrenata
Krukrenata
Przeczytane:2024-11-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

Powieść zasmucająca, przygnębiająca, jednocześnie bardzo ważna, bo przedstawiająca bieżące problemy. Kto z nas nie zastanawiał się nad tym, skąd bierze się zbrodnia? Jak rodzi się zło? Czy w innym miejscu, innym czasie, odmiennych okolicznościach ludzie postępowaliby inaczej, podejmowali alternatywne decyzje?

Czasami życie komplikuje się momentalnie... To właśnie przydarzyło się Urszuli - nagłą śmiercią zginął mąż, zmieniła mieszkanie, straciła pracę. Nowe warunki zmusiły ją do przeniesienia dzieci z prywatnej szkoły do rejonowej. Alicji i Maćkowi również trudno odnaleźć się w nowej sytuacji, cierpią, buntują się, chociaż naprawdę nie chcą świadomie dodawać mamie zmartwień...

A w szkole? Nie jest łatwo... Nowemu towarzystwu daleko od ideału, szczególnie uciążliwa jest Dorota i Łukasz, dwa silne charaktery, nieustannie próbujące wywrzeć na innych wrażenie i dążące do władzy nad słabszymi. Nie jest im obca przemoc i używki. Nie reagują na działania nauczycieli i prośby rodziców. I tutaj pojawia się kolejny problem - brak współpracy między szkołą i domem. Na zarzuty pedagogów rodzice reagują niedowierzaniem, wypierając rzeczywistość, broniąc dzieci i przerzucając odpowiedzialność za wychowawcze niepowodzenia.

Odwracając kolejne strony, brnąc w historię nastolatków i ich rodzin, trudno złapać oddech, ostudzić emocje, bo uświadamiamy sobie, że są to sprawy tak bolesne, że okazujemy się wobec nich bezsilni, bezbronni, pomimo najlepszych chęci.

Trudno oprzeć się rozmyślaniu, jak dobrze wychować dziecko, nauczyć reagować na przemoc, agresję? Jak dodać pokrzywdzonemu odwagi, jak nauczyć odpowiedzialności za własne czyny czy chociażby mądrego korzystania z mediów społecznościowych? Tyle tutaj zagadnień, że wiruje w głowie, a wszystkie są ważne.

Cała ta historia przedstawiona jest tak sugestywnie, empatycznie, że nie sposób nie zrozumieć którejkolwiek ze stron.  Zawszę jednak marzę o tym, by dobro zwyciężyło, by krzywdy zostały wynagrodzone, chociaż zdaję sobie sprawę z nierealności takich oczekiwań. Tutaj, gdy już wydawało mi  się, że życie bohaterów powoli wychodzi na prostą, autorka wrzuca kolejny wątek i serce znowu się rozpada. Zgadzam się, że nie można tłumaczyć wyrządzanego zła żadnymi okolicznościami. Nawet traumatyczne dzieciństwo, stres, silne emocje nie mogą usprawiedliwiać krzywdzenia innych. A już na pewno nie nienawiść, chęć zemsty czy marzenia o popularności... A jednak - sami zobaczycie... Nic nie jest czarno białe...

 

#małgorzatarogala #złemiejscezłyczas #skarpawarszawska #polecampowieść

Link do opinii
Inne książki autora
Kiedyś cię odnajdę
Małgorzata Rogala0
Okładka ksiązki - Kiedyś cię odnajdę

Weronika w wieku dziewiętnastu lat przeżyła koszmar - jej matka została brutalnie zgwałcona i zamordowana we własnym mieszkaniu. Sprawcy nigdy nie odnaleziono...

Dobra matka
Małgorzata Rogala0
Okładka ksiązki - Dobra matka

Czy wiesz, co może się stać, gdy nie pilnujesz swojej prywatności? W Lesie Kabackim zostaje zastrzelona młoda kobieta, matka kilkuletniej dziewczynki....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy