Kiedy zaparzył mi herbatę, nie mogłam już dłużej zaprzeczać – kupiona w grudniu poduszka, nazwana przez nas Zebrulikiem - ożyła i w dodatku jest dość pyskata!
A skoro Zebrulik ożył, w jego sercu pojawiły się wszystkie uczucia, które każdy zna doskonale. Radość, smutek, gniew, strach, ból, tęsknota… Wywołują je codzienne zdarzenia, osoby, które nas otaczają. Czasem jednak zdarza się tak, że poczucie osamotnienia, przygnębienie, żal rodzi się w sercu nawet wtedy, gdy nie ma ku temu racjonalnych powodów. Po prostu tak się dzieje. I tak właśnie stało się z Zebrulikiem. Zachęcony przez Gwiazdę wyrusza więc w daleką podróż, aby odkryć tajemnicę szczęścia…
Wydawnictwo: Alegoria
Data wydania: 2017-10-18
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 128
Ilustracje:Urszula Giewoń
Czy macie w swoim otoczeniu małych milusińskich? Jeśli tak to myślę, że moja dzisiejsza propozycja czytelnicza będzie dla nich w sam raz, a i Wy dorośli zapewne będziecie się dobrze bawić czytając im tę opowieść.
Mamy środek lata i wakacji, a jak wiadomo jest to czas wielu niesamowitych wypraw i przeżywania różnych przygód. Jednak ze względu na aktualną sytuacją zdecydowanie bezpieczniej jest teraz postawić na podróże i ciekawe przeżycia odbywające się na książkowych kartach, a „Zebrulik” jest do tego wręcz idealny!
Ta niewielka objętościowo książeczka ukazała się na rynku wydawniczym nakładem Wydawnictwa Alegoria jesienią 2017 roku. Jej autorką jest Urszula Giewoń, która postanowiła ożywić poduszkę w kształcie zebry obdarzając ją wdzięcznym imieniem Zebrulik i wysyłając swojego bohatera na ogromnie ciekawą, obfitującą w różne perypetie eskapadę w poszukiwaniu okruszków szczęścia.
W kilkunastu krótkich, lecz niezwykle treściwych odsłonach wraz z bohaterem mały czytelnik ma szansę przeżywać całą gamę odczuć i emocji, jakie nieodmiennie towarzyszą Zebrulikowi na różnych etapach jego podróży.
Małej, sympatycznej zebrze dokładnie tak, jak w życiu bywa i wesoło i smutno, czasem czuje się podekscytowana, a niekiedy samotna, przestraszona i odrobinę zagubiona. Na szczęście na drodze Zebrulika pojawiają się różni ludzie, którzy pomagają mu wciąż wytrwale podążać do obranego na początku celu.
Książeczka ta bawi i uczy. Pokazuje jak ważne jest to by mieć marzenia oraz pomimo przeciwności losu nie rezygnować ze swoich pragnień. Urszula Giewoń pokazała w niej również w sposób bardzo wyraźny znaczenie i siłę przyjaźni okraszając dodatkowo tę opowieść wspaniałymi ilustracjami własnego autorstwa.
Czy decyzja już zapadła i wasze dzieciaki będą towarzyszyć Zebrulikowi w poszukiwaniu okruszków szczęścia? – Mam nadzieję, że tak!
Ja ze swojej strony bardzo polecam Wam tę barwną i bardzo ciekawą historię, którą Książkowo czyta miało przyjemność objąć patronatem medialnym.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2020/08/szczescie-nie-jest-stacja-do-ktorej.html