Zdradzę ci sekret
Agnieszka Stokłosa

Laura i Julia poznały się pewnego dnia w pracy i choć od tego momentu minęło wiele lat, a w ich życiu wiele się zmieniło, nadal mają z sobą kontakt. Łączy ich piękna przyjaźń, znają swoje sekrety, tajemnice, a jedna na drugą zawsze może liczyć w każdej sytuacji. Obie mają za sobą niełatwą przeszłość, o której miały nadzieję na zawsze zapomnieć. Chociaż mieszkają daleko od siebie, mają z sobą częsty kontakt, a raz w miesiącu łączą się poprzez komputery i robią sobie babski wieczór. Nic nie wskazywało, na to, co niedługo miało się stać. Pewnego dnia do Julii odzywa się jej ojczym i jej świat na nowo zaczyna się walić. Jeśli spełni swoje groźby, może stracić męża i dzieci-swoją rodzinę, które bardzo mocno kocha. Laura zamierza zrobić wszystko, aby pomóc przyjaciółce i nie dopuścić do tego. Jednak nie będzie to takie łatwe, tym bardziej że nie tylko w życiu Julii coś się dzieje. Co takiego dzieje się u Laury? Czy ojczym Julii spełni swoje groźby? Jakie tajemnice skrywają przyjaciółki?

Książka pt.: „Zdradzę ci sekret” jest debiutem autorki, moim zdaniem całkiem udanym, chociaż nie mogę powiedzieć, że idealnym. W książce poznajemy dwie historie-Laury i Julki, bardzo dużo się w niej dzieje i moim zdaniem troszkę za dużo jak na te 266 stron. Akcja jest szybka, z ciekawymi, czasem zaskakującymi zwrotami. To historia o przyjaźni, miłości, niełatwej przeszłości, a jednocześnie strachu, bólu, tajemnicach, sekretach. Podobała mi się, czytało się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocji. Jednak jest jeszcze jedna rzecz, która nie do końca mi podpasywała, a mianowicie zbyt mała liczba dialogów. Uważam, że jeśli byłoby ich więcej, książka dużo by zyskała.

Zarówno Laura, jak i Julia są według mnie bohaterkami dość ciekawymi.
Laura mieszaka na wyspach Kanaryjskich gdzie prowadzi nieduży pensjonat. To młoda kobieta, która jest rozwódką (powód musicie odkryć sami). Według mnie jest silna, dąży do wyznaczonego sobie celu i można na nią liczyć.
Julia jest szczęśliwą mężatką i mamą bliźniaczek. Po wielu przejściach w końcu jej życie się ułożyło i zamierza zrobić wiele, aby tak zostało. Jest kobietą sympatyczną, uczuciową, dobrą.

„Zdradzę ci sekret”, która nie jest idealna, ale według mnie jest dość udanym debiutem, po który warto sięgnąć. Polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Zdradzą Ci sekret to książka, która ma w sobie masę różnych wątków. Zaczynając od kryminału, pojawia się też romans, przygoda, thriller i zagadka. Jak ktoś lubi takie połączenie, nie będzie zawiedziony. Książkę czyta się szybko i jest mocno wciągająca już od pierwszych stron.

IG: Czytomanka

👉 Historia opowiada o dwóch kobietach Laury i Julii, które miały trudną przeszłość. Dziewczyny znają się od lat, jednak pewnego dnia Julita otrzymuje wiadomość od ojczyma, który w przeszłości zafundował jej traumę i w ciągu sekundy przeszłość ją dopada. Laura wspiera w tym przyjaciółkę, jednak też będzie musiała stanąć twarzą w twarz ze swoimi demonami....

👉 Uwielbiam motywy traum przeszłości i to co sprawia, że trzeba się z nią zmierzyć. To wątek, który nigdy mi się w książkach nie nudzi. Bohaterki są wyraziste, choć pewne rzeczy mnie irytowały w Julii, ale to bardziej detale. Całość wypada naprawdę dobrze i śmiało polecam, żeby sięgnąć po książkę, jeśli lubi się różnego typu połączenia różnych wątków w książce.

❗ Ocena: 7/10

„(…) trzeba otaczać się pięknem, ludźmi i rzeczami, które nas cieszą i sprawiają, że świat jest znośniejszy”.

Laura i Julia to prawdziwe przyjaciółki. Choć każda z nich jest absolutnie inna, a ich życiowe doświadczenia, tak zupełnie różne, to materiał na co najmniej dwie odrębne powieści - los sprawił, że dane było im się spotkać i stworzyć niezwykłą relację opartą na zaufaniu i zrozumieniu – autentyczną, szczerą przyjaźń. „Coś” co nie zdarza się często, a gdy już się przytrafi – trzeba to pielęgnować i doceniać.

Obie kobiety mają własne życie, osobiste problemy i prywatne sekrety, jednak łączy je porozumienie dusz i głębokie pragnienie szczęścia i miłości.

Dziś Laura mieszka na Wyspach Kanaryjskich, jest właścicielką małego pensjonatu z widokiem na ocean. To jej miejsce na ziemi, które stanowi spełnienie marzeń i owoc ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń. Jeszcze niedawno miała ma męża i nieco inne plany na przyszłość. Życie jednak zweryfikowało jej pragnienia. Mimo wszystko żyje pełnią życia i nie ogląda się za siebie.. zbyt często.

Julia jest szczęśliwą mężatka i mamą dwóch uroczych bliźniaczek. Mieszka w Monachium i po bolesnych zawirowaniach cieszy się upragnionym macierzyństwem i rodzinną sielanką.

Kobiety pomimo dzielących je kilometrów utrzymują stały kontakt.

Pewnego dnia Julia otrzymuje wiadomość od znienawidzonego ojczyma. To zdarzenie przewraca jej świat do góry nogami. Trudna przeszłość powraca do niej jak bumerang. Chcąc pomóc Julii, Laura również będzie musiała zmierzyć się z własnymi demonami przeszłości..

Jakie sekrety mają przed światem dziewczyny?

„Zdradzę ci sekret” to piękna historia, a właściwie dwie historie dwóch kobiet. Opowieść przepełniona wachlarzem różnych emocji. O przyjaźni, miłości, nadziei. O trudnych relacjach, bólu, wstydzie, bezradności, życiowych priorytetach. Wątek obyczajowy przeplata się tu z wątkiem kryminalnym.

Książka porusza wiele ważnych tematów, może nawet zbyt wiele jak na jej objętość. Nie mniej jednak jej lektura stanowi niezwykłą podróż po zakamarkach kobiecej duszy i umysłu. Można się tu rozmarzyć i wzruszyć.. Bez wątpienia umili ona zaczytany wieczór przy lampce wina. Będę ją miło wspominać i z przyjemnością sięgną po kolejną książkę Autorki.

Nie będę nikogo oszukiwać. Nie bardzo lubię się z wydawnictwem Novae Res. Nic mi nie zrobili, ale tych kilka razy, gdy czytałam książki przez nich wydane, no cóż, w większości nie powalały. Obyczajówkom mówię tak, ale niestety nie jest mi za bardzo po drodze z romansami, chyba że to klasyka. Czasami jednak trzeba wyjść ze strefy swojego komfortu i się przełamać. Na całe szczęście, wątek romantyczny jest, ale nie zajmuje dużo miejsca.

,,Zdradzę Ci sekret" jest debiutem Agnieszki Stokłosy i wydaje mi się, że jak na debiut (a specjalistką w tym gatunku nie jestem) nie wypada najgorzej. Nie żebym od razu wyczekiwała kolejnych książek radomianki, ale być może przeczytam.

Bohaterkami tego debiutu są Laura i Julia, dwie przyjaciółki i jeśli to możliwe to faktycznie prawdziwe. Mimo iż każda z nich ma własne życie, to potrafią pielęgnować tę przyjaźń. Laura jest właścicielką niewielkiego pensjonatu na Wyspach Kanaryjskich. I choć spełniła częściowo swoje marzenia, to niestety nie udało jej się utrzymać małżeństwa. Laura jest rozwódką, ale potrafi cieszyć się życiem. Julia natomiast mieszka w Monachium razem z mężem i bliźniaczkami i jest szczęśliwa.

Najważniejsze jest jednak to, że mimo dzielących je kilometrów obie kobiety przez cały czas utrzymują kontakt. Przyznam, że dobrze mieć taką przyjaciółkę, na którą zawsze i w każdej sytuacji można liczyć. Zwłaszcza wtedy, gdy po latach do ,,drzwi" jednej z nich zapuka przeszłość, o której chciałaby zapomnieć. Bolesne to wspomnienia i na dłuższą metę mogłyby nieść z sobą przykre konsekwencje. Ale wsparcie przyjaciółki okazuje się niezastąpione.

Krótka powieść, ale nawkładała do niej Stokłosa naprawdę dużo i aż nieprawdopodobne wydaje mi się, aby tyle mogło się przydarzyć tym dwu przyjaciółkom. Miałam wrażenie, że można by obdarować ich problemami i dramatami jeszcze kilka osób.

Mimo tego książkę czytało się dobrze, a co najważniejsze z ciekawością. Brak zbędnych opisów i zwięzłość fabuły na pewno pomagają, a i bohaterki zostały przedstawione w taki sposób, że trudno ich nie polubić i im nie kibicować.

I jeszcze jedna sprawa. Coś dla łowców cytatów, taki smaczek. Każdy rozdział otwiera cytat, który idealnie pasuje, a wręcz stapia się z następującą po nim treścią. Brawa dla autorki.

Jak widać, czasem faktycznie warto sięgać po książki, którym na początku powiedziałoby się zdecydowane nie. Może ,,Zdradzę Ci sekret" nie porywa, ale jest na tyle interesująca, że chce się ją czytać.

Polecam wielbicielom lekkich powieści obyczajowych.