Zdrada

Ocena: 4.5 (6 głosów)

Kryminał nordic noir, który wyjawia mroczne sekrety islandzkiej polityki.

Książka nagrodzona The Icelandic Crime Novel Award.

Ursula Aradottir, nowa minister spraw wewnętrznych w islandzkim rządzie, szybko zostaje wciągnięta w wir polityki. Gdy pierwszego dnia pracy obiecuje zająć się sprawą dziewczyny, która padła ofiarą gwałtu, nie wie jeszcze, jak trudno będzie jej dotrzymać tej obietnicy.

Wkrótce zaczyna ją prześladować bezdomny mężczyzna, który twierdzi, że chce ostrzec Ursulę przed niebezpieczeństwem. Czy to możliwe, że nowa pani minister ma informacje, które komuś zagrażają? Jej życie jest bezlitośnie obnażone w mediach i na portalach społecznościowych. Drobne kłamstwa narastają i eskalują, aż sytuacja wymyka się spod kontroli.

Informacje dodatkowe o Zdrada:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788366890169
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: Svik

Tagi: Proza w przekładzie bóg

więcej

Kup książkę Zdrada

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zdrada - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ogrod-ksiazek
Ogrod-ksiazek
Przeczytane:2021-08-18, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Przeczytałam opis tej książki i stwierdziłam, że to może być coś dla mnie. Nie czytałam wcześniejszych książek Autorki.

Ursula pracowała na misjach w Syrii i Liberii, teraz zostaje ministrem spraw wewnętrznych. Decyduje się na to aby móc spędzać więcej czasu z rodziną. Jednak polityka jest tu tłem na którym rozgrywa się wiele wciągających intryg. Mamy sprawę gwałtu na nastolatce, listy z pogróżkami, a nawet romans.

Spora ilość wątków, oraz krótkie rozdziały nadawały książce niezwykłego tempa. To powodowało u mnie również stan ,,jeszcze jeden rozdział". Zdecydowanie bardzo trudno, było mi się od niej oderwać.

Świetnie rysy psychologiczne bohaterów, doskonała intryga i zaskakujące zakończenie. Czego chcieć więcej? Może tylko wielu takich książek.
Książka świetnie napisana, wartka, żywa, dopięta na ostatni guzik. Dla mnie po prostu rewelacyjna.

Ursula wzbudziła moją sympatię, mimo, że nie jest to kryształowa bohaterka. Mocno przyczyniły się do tego wplatane retrospekcje, mogłam lepiej poznać i zrozumieć tę kobietę. Wejść w jej świat i poczuć te wszystkie emocje.

Niewątpliwie miałam swoje oczekiwania sięgając po tę książkę, dostałam jednak o wiele więcej. To doskonała lektura dla Wszystkich, którzy lubią mocne tempo, wyrazistych bohaterów i zwroty akcji. To doskonała lektura również dla tych którzy nie lubią polityki, bo na prawdę nie poczujecie się nią przytłoczeni.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Damaczytasama
Damaczytasama
Przeczytane:2021-08-01,

"Zdrada" to islandzki kryminał psychologiczny. 


Do tej pory Ursula bardzo często jeździła zawodowo na misje. Była w Syrii i Liberii. Doświadczyła i widziała tam wielu okropnych rzeczy. Teraz cierpi na syndrom stresu pourazowego. Chce coś zmienić w swoim życiu i mieć więcej czasu dla rodziny. Dlatego przyjmuje propozycję pracy. Zostaje minister spraw wewnętrznych na Islandii. Chce zrobić jak najwięcej dobrego i wyjaśnić sprawę gwałtu, ale ktoś jej to utrudnia.


Co czeka Urszulę w nowej pracy? Czy może czuć się bezpiecznie?


Czytając książkę widzimy jak silna, pewna siebie kobieta odnajduje się na nowym stanowisku i w nowym środowisku. Bycie panią minister to praca odpowiedzialna, wyczerpująca i stresująca. Trzeba na siebie uważać, bo jest się na tzw: "świeczniku", a dziwnych ludzi wokół nie brakuje. Z pewnością wrogów jej przybędzie i choć Ursula obiecała wyjaśnić sprawę gwałtu, może jej się to nie udać. Nieraz musi walczyć z biurokracją.


Ursula ma trudna pracę, a do tego życie osobiste pani minister też jest skomplikowane. Powinna dobrze przypatrywać się ludziom, bo nie każdy jest z nią szczery.


"Zdrada" ukazuje nam, jak w obecnych czasach, dużą siłę i władzę posiadają media. Dziennikarz może napisać wszystko i zniszczyć nam karierę. Tak samo internet ma dużą moc, która może przysporzyć nam kłopotów.


"Zdrada" to jak dla mnie typowy skandynawski kryminał. Jest trochę sztampowy, wielu rzeczy domyśliłam się w trakcie czytania. Powieść zawiera krótkie rozdziały. Akcja pomału się krystalizuje, aż dochodzimy do wielkiego finału i na końcu wszystkie zagadki zostają wyjaśnione. Każdy bohater pierwszo i drugoplanowy wnosi coś do tej historii. Jednak, według mnie, niektóre wątki zostały za mało dopracowane.


"Zdrada" to zdecydowanie książka dla wielbicieli tego gatunku literackiego.

Link do opinii
Avatar użytkownika - klaudiahanczuk
klaudiahanczuk
Przeczytane:2021-07-19, Ocena: 6, Przeczytałem,

Czytaliście bądź macie do polecenia jakiś dobry kryminał islandzki, czy raczej nie przepadacie za tym gatunkiem?
.
Do tej książki podchodziłam jak pies do jeża, nie byłam na nią nastawiona pozytywnie, chyba przez tę bijącą w oczy czerwoną okładkę i wpleciony wątek polityczny. Od polityki trzymam się z daleka, nie interesuję się, nie moje klimaty, fanką nie pozostanę, chyba że autorki, bo jej styl pisania uważam za ciekawy i interesujący. Tym samym to również moje pierwsze spotkanie z kryminałem islandzkim, które uważam za udane i mam nadzieję, że będzie mi dane jeszcze coś przeczytać, nawet i coś spod pióra samej autorki.
.
Jakie było moje zdziwienie, gdy po kilku rozdziałach, wkręciłam się w książkę na maksa i naprawdę mi się ona podobała i nawet ten wątek polityczny przestał mi przeszkadzać. Czyta się ją świetnie, ciekawa fabuła oparta na polityce i jej powiązaniach, machlojkach, interesach załatwianych po cichu. Wypisz, wymaluj, jakbym widziała nasz rząd😁 Czyta się ją tempem ekspresowym, gdyż rozdziały są mega krótkie, powiedziałabym, że nawet za krótkie, a każdy rozdział to przeskakiwanie pomiędzy bohaterami.
.
"Zdrada" to lekki kryminał psychologiczny w klimacie domestic noir, napisany z perspektywy 5 osób, które są ze sobą połączone w jakiś sposób. Każde ich działanie i wybór będzie się spłatało w jedno i prowadziło do Urszuli, pani minister spraw wewnętrznych. Szybkie tempo, szybkie akcje, nie zabrakło tutaj kłamstw, mataczenia, morderstwa, spisku i tytułowej "zdrady". Czuć skandynawski klimat, a to dzięki akcji rozgrywającej się właśnie na Islandii. Wchodzimy w świat polityki, w której nie ma miejsca dla kobiet, a tylko liczą się układy i układziki. W tym przypadku główna bohaterka ma zostać kozłem ofiarnym, wystawionym na rzeź dla opinii publicznej. Jeśli macie ochotę na coś lekkiego , przyjemnego i wprawdzie nie za wysokich lotów, to akurat coś dla Was.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mysilicielka
mysilicielka
Przeczytane:2021-07-03, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2021,

Kryminał nordic noir, którego akcja toczy się w świecie islandzkiej polityki. Ursula Aradottir obejmuje urząd minister spraw wewnętrznych. Bohaterka próbuje się dopasować do nowej sytuacji, jednak jej życie powoli zaczyna się coraz bardziej komplikować.

Nie umiałam się wgryźć w tę historię, dlatego moja ocena jest średnia. Narracja prowadzona jest z punktu widzenia kilku różnych bohaterów, co początkowo sprawiało, że nie od razu umiałam się połapać, o kim teraz mowa, czasem musiałam cały akapit czytać jeszcze raz. Rozdziały nie są tytułowane, widać wyłącznie liczby, a mogłyby być imiona bohaterów, taki szczegół, a ułatwiłby sprawę. Postacie odróżniały się wykonywanymi zawodami, więc z czasem było mi łatwiej.

Najciekawszym wątkiem dla mnie był ten z bezdomnym, który ponoć nową panią minister znał z dzieciństwa, ale tak naprawdę nie wiemy, czy mówi prawdę, czy coś mu się ubzdurało. Bełkotanie o diable nie brzmiało przekonująco, ale może to była jakaś metafora? Zachowywał się też nieprzewidywalnie, więc przynajmniej w jego rozdziałach czułam lekki dreszczyk emocji i zastanawiałam się, co znowu wymyśli. Zupełnie nie pociągała mnie za to historia Stelli, sprzątaczki, której charakter mnie drażnił, a jej imprezowo-narkotykowe życie wymęczyło.

Cieszę się, że autorka postarała się przemycić trochę elementów budujących klimat Islandii. Kiedy już myślałam, że, kurczę, szkoda, że te opisy są takie ubogie, ta akcja mogłaby się dziać gdziekolwiek, to pojawiała się np. krótka rozmowa o runach lub widok zza okna na miasto. To doceniam, ale wątek z pobytem na Bliskim Wschodzie w ogóle się dla mnie nie kleił, ani nie pasował do reszty historii.

Rozdziały są króciutkie, mają po 2-3 strony, dlatego czyta się w miarę szybko. Myślę, że powieść może się spodobać osobom, które w kryminale szukają czegoś spokojnego, czegoś innego niż to, co serwują popularne pozycje. Ja nie miałam z kim sympatyzować, a sprawy rozwijały się dla mnie zbyt ślamazarnie, dlatego niestety, ale "Zdrada" raczej szybko zniknie z mojej pamięci.

Link do opinii

Ursula jak dotąd pracowała na misjach w Syrii i Liberii. Teraz wróciła do Islandii i rozpoczęła pracę jako minister spraw wewnętrznych.
Chociaż ma być tylko na zastępstwo, to jednak chce zrobić tyle dobrego, ile tylko się da.
Przede wszystkim pragnie wyjaśnić sprawę gwałtu na 15-letniej Katrin Evie.

I właśnie wtedy zaczyna dostawać listy z pogróżkami, a w prasie pojawia się nieprzychylny jej artykuł. W dodatku ktoś założył jej konto na Tinderze z anonsem towarzyskim.

Kto i dlaczego chce zaszkodzić Ursuli?

Całą historię oglądamy oczami kilku bohaterów.
Chociaż z początku wydaje się,że nic ich nie łączy, to na sam koniec namalują nam wspólnie dość szokujący obrazek.
Panujący chaos z biegiem stron nabierze porządku i wszystkie sprawy zostaną wyjaśnione.

Książka bardzo mi się podobała i dzięki niej ogromnie się cieszę, że jestem tak daleko od tych wszystkich politycznych zagrywek, gdzie układ goni układzik i nikomu nie można zaufać.
,,Zdradę" oczywiście Wam polecam i zapraszam do czytania.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Esclavo
Esclavo
Przeczytane:2021-08-30, Ocena: 4, Przeczytałam,

Islandzki kryminał psychologiczny. Pierwszy raz mam okazję czytać coś w tym gatunku, z tego kraju, chociaż literatura skandynawska nie jest mi obca, przynajmniej ta z kryminalnej strony.

I było dobrze, może nie spektakularnie, ale dobrze. Oczywiście najlepszą robotę zrobił klimat. Taki typowy - chłodny, wyważony. Raczej spokojnej fabule dynamiki dodawały krótkie rozdziały, przez co "jeszcze jeden rozdział" ciągło się u mnie przez pół nocy. A autorka podsysała moją ciekawość przeplataniem wątków. Sama fabuła nie jest skomplikowana - kobieta na stanowisku ministra zawsze wzbudza emocje, tutaj staje się ofiarą internetowego hejtu. W grę wchodzą również niewygodne sprawy z przeszłości,  polityczne zagrywki, szantaż i duże pieniądze. Wszystko jest logiczne, poukładane, a samo rozwiązanie i zakończenie powieści - bardzo poprawne. Nic mnie tu nie zaskoczyło, jednak nie ma to wpływu na moją ocenę, bo bardzo dobrze mi się czytało.

Nie lubię wątków politycznych w książkach, w "Zdradzie" mi się podobał. Jest to czwarta część cyklu, jednak nieznajomość wcześniejszych nie przeszkadza w odbiorze. Wiem, że teraz chętnie poznam pozostałe tomy.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy