Zbrodnie robali. Wesz, która pokonała armię Napoleona, i inne diaboliczne insekty

Ocena: 5 (5 głosów)
Inne wydania:
Owady mają nad ludźmi przewagę liczebną. Co więcej, gdyby nie różnica wielkości, nie mielibyśmy z nimi żadnych szans. Jednak niektórych powinniśmy się obawiać nawet pomimo ich niewielkich rozmiarów! Istnieją owady, które potrafią wyssać z człowieka krew do ostatniej kropli, takie, które są w stanie uśmiercić całą rodzinę, a nawet pokonać armię. A to wszystko nic w porównaniu z tym, co robią innym insektom... O takich właśnie okropnościach opowiada Amy Stewart w swojej najnowszej książce Zbrodnie robali, kontynuacji bestsellerowych Zbrodni roślin. Stewart tworzy coś w rodzaju atlasu grozy, opisując w sposób zajmujący i daleki od naukowego żargonu wszystkich najstraszliwszych przedstawicieli świata owadów - insekty, które powodują ból czy śmierć, i takie, które po prostu przerażają. Jeśli kiedykolwiek dręczyły was lęki związane z owadami, po lekturze tej książki mogą wydać się one uzasadnione.

Informacje dodatkowe o Zbrodnie robali. Wesz, która pokonała armię Napoleona, i inne diaboliczne insekty:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2012-10-17
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-7747-751-9
Liczba stron: 256

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Zbrodnie robali. Wesz, która pokonała armię Napoleona, i inne diaboliczne insekty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zbrodnie robali. Wesz, która pokonała armię Napoleona, i inne diaboliczne insekty - opinie o książce

Avatar użytkownika - Wujek_Grzyb
Wujek_Grzyb
Przeczytane:2015-05-31, Ocena: 5, Przeczytałem,
Recenzje i inne moje teksty znajdziecie również na moim blogu: http://ksiazkiwpajeczynie.blogspot.com/2015/02/zabojcze-robale.html Większość ludzi widząc zwierzęta z opisywanej dziś książki popada w histerię. Gdy tylko zobaczy jakiegokolwiek robala od razu panikuje i próbuje zabić to stworzonko albo wyrzucić z mieszkania. Ze mną sprawa ma się inaczej, gdyż jestem pasjonatem tego typu stworzeń. Uwielbiam wszelkiego rodzaju małe żyjątka na widok których u innych włosy jeżą się na głowie. W historii mojej pasji, którą jest terrarystyką miałem w swoim domu wiele zwierząt opisanych w dziś recenzowanej pozycji - skorpiony, skolopendry, pająki (w najlepszym okresie 90). Autorką tej jakże ciekawej i wciągającej książki jest Amy Stewart, spod której ręki wyszła również bestsellerowa pozycja "Zbrodnie roślin. Chwast, który zabił matkę Abrahama Lincolna i inne botaniczne okropieństwa". Tym razem postarała się opisać wszystko co małe, ruchliwe, pełzające, latające i najczęściej nazywane przez zwykłego Kowalskiego - robalem. Tu trzeba zaznaczyć, że określenie "robal" jest tylko umowne, a w książce możemy trafić na przeróżne owady, skorpiony, pająki, a nawet skolopendry. W środku "Zbrodnie robali. Wesz, która pokonała amię Napoleona, i inne diabelskie insekty" robale zostały sklasyfikowane na kilka rodzajów. Miedzy innymi: okropne wywołujące jedynie odczucia odrazy jak mucha śrubowa, sprawiające ból jak skolopendra lub skorpion, oraz zabójcze jak tse-tse. Są tu również owady takie jak stonka ziemniaczana czy szarańcza nie zagrażające w bezpośredni sposób życiu człowieka, ale posiadające destrukcyjną moc niszczenia i pożerania. Niestety nie obeszło się również bez wpadek, a jako człowiek interesujący się terrarystyką wyłapałem kilka błędów Autorki bądź Tłumacza: Nazywanie ogonem metasomy skorpiona jest jak u innych bezkręgowców nie poprawne. Drugie co rzuca się w oczy to mylenie trucizny z jadem (m.in. przy opisie skolopendry) są to dwie kompletnie różne rzeczy jad występuje na przykład u pająków, skorpionów, węży, a trucizna u wielu żab, bądź jaszczurek*. Ale to wyżej to jedynie małe wpadkami dla zwykłego czytającego nie ważne, a nawet niezauważalne. Wielkim błędem jest za to opis występowania jednego z pająków, a dokładniej Theraphosy blondi - czytelnikowi zostają podane jako miejsce występowania takie obszary jak: Europa, Azja, Australia - jest to nic więcej jak wielkie niedoinformowanie Autorki gdyż pająk ten występuje jedynie na obszarze Ameryki Południowej, a dokładniej w: południowej Wenezueli, Surinam, Gujanie Francuskiej, Gujanie, północno-wschodniej Brazylii**. Co do samej oceny książki to lektura pomimo tych małych wpadek jest bardzo przyjemna. Szybko pochłania się informacje w niej podane lecz nie można traktować jej jak kompendium entomologicznego, a jako zbiór informacji o robalach gryzących, sprawiających ból i wywołujących uczucie odrazy. Jest w niej również kilka pouczających ciekawostek i przydatnych informacji, jak ta żeby nie wkładać owadów do buzi, gdyż to może być szkodliwe o czym przekonał się na przykład Darwin. "Zbrodnie robali" przede wszystkim polecił bym tym, którzy nie boją się robali, a są ciekawi tych małych zwierzątek i chcą poszerzyć swoją wiedzę o nich. Polecę ją również tym z Was którzy mają problem z zaakceptowaniem ich w pobliżu. To może być pierwszy krok w przełamywaniu własnych fobii. Dodatkowym atutem tej książki są bardzo realistyczne ilustracje zwierząt autorstwa Briony Morrow-Cribbs.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2014-10-22, Przeczytałam, Mam,

Jeśli boicie się wszelkiego rodzaju robactwa, to książka Amy Stewart jest dla Was idealną lekturą. Nie po to, aby Was wpędzić w stany lękowe. Dzięki niej zrozumiecie robactwo. Zobaczycie, że ich życie wcale usłane różami nie jest i wszelkie szkody, jakie czynią, mają swoje logiczne uzasadnienie. Wszakże one także kierują się instynktem samozachowawczym, a niektóre biedactwa żyją naprawdę bardzo krótko. Spróbujcie ,,wczuć się" w ich życie czytając ,,Zbrodnie Robali".

Podobnie jak w ,,Zbrodniach roślin", mamy tutaj bardzo przejrzysty podział na: okropne, sprawiające ból, niszczące oraz zabójcze. Możecie dowolnie wybierać, o których robaczkach zapragniecie poczytać, bo nie wszystkie są równie ciekawe. Niektórym autorka poświęca więcej miejsca niż innym, a wynika to z ich popularności wśród społeczeństw na świecie. Ich opisy są napisane ciekawie, prawie zawsze okraszone anegdotkami i przykładami z życia wziętymi. Identycznie jak w poprzedniej książce, tak i tutaj, wiedza, którą możemy posiąść może nam uratować życie (zwłaszcza w przypadku podróży do bardziej egzotycznych miejsc). Oczywiście nie zastąpi to fachowych lektur, ale jest znacznie przyjemniejsze od typowych naukowych pozycji (i zdecydowanie bardziej przystępne).

Żeby Was jeszcze bardziej zanęcić, przedstawię Wam robaczka o wdzięcznej nazwie gąsienica ognista (łac. Lonomia obliqua). Ten niewielki przedstawiciel gatunku jest bardzo niebezpieczny, bo wydziela bardzo silną truciznę, która bez odpowiedniego antidotum powoduje silne krwotoki wewnętrzne kończące się śmiercią nieszczęśnika. Zatem jeśli dotąd wydawało Wam się, że gąsienice są słodziutkie i w gruncie rzeczy niegroźne, to musicie zweryfikować swój światopogląd. Innym słodziakiem jest przywra, która potrafi zabarwiać czułki ślimaków, które zamieszkuje, aby przyciągnąć uwagę ptaków (naturalna wersja czaru zauroczenie!). Dowiecie się także na co cierpiał Napoleon i co prawdopodobnie uśmierciło Darwina, a także czemu niemądre było wytępianie kotów przed epidemią Czarnej Śmierci. Te i wiele innych czekają na Was w książce ,,Zbrodnie robali. Wesz, która pokonała armię Napoleona i inne diaboliczne insekty" Amy Stewart. 

To moja druga styczność z twórczością Amy Stewart (pierwszą były ,,Zbrodnie roślin"), która okazała się równie udana. Choć Amy napisała już więcej książek, w Polsce ukazały się tylko te dwie. Mam nadzieję, że inne także zostaną przetłumaczone, bo ,,Drunken botanist" brzmi uroczo i intrygująco. Wielki plus dla wydawnictwa W.A.B. za kontynuowanie wyglądu okładki, dzięki której od razu można poznać, że to kolejna część ,,cyklu", bo w zasadzie nie jest to nigdzie konkretnie zaznaczone, ale tytuły mówią same za siebie. Podoba mi się także forma wnętrza książki - mamy, podobnie jak w poprzedniej części, zarówno podział na konkretne potworki, jak i ich rysunki i bardzo sympatyczną czcionkę użytą w nagłówkach - są to szczegóły, które cieszą oko i sprawiają, że czyta się jeszcze przyjemniej.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Lucas
Lucas
Przeczytane:2019-06-03, Ocena: 4, Przeczytałem,
Inne książki autora
Dziewczyna z rewolwerem
Amy Stewart0
Okładka ksiązki - Dziewczyna z rewolwerem

Prawdziwa i niezwykła opowieść o pierwszej kobiecie szeryf! Nowy Jork, lata dwudzieste ubiegłego stulecia. Trzy siostry prowadzą położoną na uboczu...

Zbrodnie roślin
Amy Stewart0
Okładka ksiązki - Zbrodnie roślin

Mordercze rośliny, zabójcza książka! Kryminał w darze od natury. O tym, że tytoń zabija co roku kilka milionów ludzi, wie każdy. Działanie krzewu kokainowego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy