Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2012-10-17
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 256
Jeśli boicie się wszelkiego rodzaju robactwa, to książka Amy Stewart jest dla Was idealną lekturą. Nie po to, aby Was wpędzić w stany lękowe. Dzięki niej zrozumiecie robactwo. Zobaczycie, że ich życie wcale usłane różami nie jest i wszelkie szkody, jakie czynią, mają swoje logiczne uzasadnienie. Wszakże one także kierują się instynktem samozachowawczym, a niektóre biedactwa żyją naprawdę bardzo krótko. Spróbujcie ,,wczuć się" w ich życie czytając ,,Zbrodnie Robali".
Podobnie jak w ,,Zbrodniach roślin", mamy tutaj bardzo przejrzysty podział na: okropne, sprawiające ból, niszczące oraz zabójcze. Możecie dowolnie wybierać, o których robaczkach zapragniecie poczytać, bo nie wszystkie są równie ciekawe. Niektórym autorka poświęca więcej miejsca niż innym, a wynika to z ich popularności wśród społeczeństw na świecie. Ich opisy są napisane ciekawie, prawie zawsze okraszone anegdotkami i przykładami z życia wziętymi. Identycznie jak w poprzedniej książce, tak i tutaj, wiedza, którą możemy posiąść może nam uratować życie (zwłaszcza w przypadku podróży do bardziej egzotycznych miejsc). Oczywiście nie zastąpi to fachowych lektur, ale jest znacznie przyjemniejsze od typowych naukowych pozycji (i zdecydowanie bardziej przystępne).
Żeby Was jeszcze bardziej zanęcić, przedstawię Wam robaczka o wdzięcznej nazwie gąsienica ognista (łac. Lonomia obliqua). Ten niewielki przedstawiciel gatunku jest bardzo niebezpieczny, bo wydziela bardzo silną truciznę, która bez odpowiedniego antidotum powoduje silne krwotoki wewnętrzne kończące się śmiercią nieszczęśnika. Zatem jeśli dotąd wydawało Wam się, że gąsienice są słodziutkie i w gruncie rzeczy niegroźne, to musicie zweryfikować swój światopogląd. Innym słodziakiem jest przywra, która potrafi zabarwiać czułki ślimaków, które zamieszkuje, aby przyciągnąć uwagę ptaków (naturalna wersja czaru zauroczenie!). Dowiecie się także na co cierpiał Napoleon i co prawdopodobnie uśmierciło Darwina, a także czemu niemądre było wytępianie kotów przed epidemią Czarnej Śmierci. Te i wiele innych czekają na Was w książce ,,Zbrodnie robali. Wesz, która pokonała armię Napoleona i inne diaboliczne insekty" Amy Stewart.
To moja druga styczność z twórczością Amy Stewart (pierwszą były ,,Zbrodnie roślin"), która okazała się równie udana. Choć Amy napisała już więcej książek, w Polsce ukazały się tylko te dwie. Mam nadzieję, że inne także zostaną przetłumaczone, bo ,,Drunken botanist" brzmi uroczo i intrygująco. Wielki plus dla wydawnictwa W.A.B. za kontynuowanie wyglądu okładki, dzięki której od razu można poznać, że to kolejna część ,,cyklu", bo w zasadzie nie jest to nigdzie konkretnie zaznaczone, ale tytuły mówią same za siebie. Podoba mi się także forma wnętrza książki - mamy, podobnie jak w poprzedniej części, zarówno podział na konkretne potworki, jak i ich rysunki i bardzo sympatyczną czcionkę użytą w nagłówkach - są to szczegóły, które cieszą oko i sprawiają, że czyta się jeszcze przyjemniej.
Prawdziwa i niezwykła opowieść o pierwszej kobiecie szeryf! Nowy Jork, lata dwudzieste ubiegłego stulecia. Trzy siostry prowadzą położoną na uboczu...
Mordercze rośliny, zabójcza książka! Kryminał w darze od natury. O tym, że tytoń zabija co roku kilka milionów ludzi, wie każdy. Działanie krzewu kokainowego...