Załatw pogodę, ja zajmę sie resztą

Ocena: 4.71 (7 głosów)

Pierwsza TAKA komedia romantyczna! Odnajdziesz w niej siebie i zapragniesz - choć przez moment-  być Polą Kukułką.

Prawdziwie rodzinna komedia romantyczna. Pola Kukułka walczy o szczęście!

Pola, samotnie wychowująca trójkę dzieci, musi stawić czoło nieprzychylnym jej paniom z opieki społecznej. Jak przekonać je, że sobie poradzi? Jak udowodnić, że dzieci powinny zostać przy niej? Na szczęście Pola nie jest sama: ma brata, bratową, babcię z demencją i... przystojnego sąsiada. Wiktor - wschodząca gwiazda coachingu - wydaje się być jednak z innej bajki. Zrobił zawrotną karierę, ma piękną dziewczynę i szybki samochód. Gdy pewnego dnia Pola wbiega na ulicę, prosto pod jego koła, Rzeczywistość udowadnia, że ma w zanadrzu różne scenariusze.

Pełna humoru i zwrotów akcji opowieść o szczęściu, w które warto wierzyć i rodzinie, z którą można konie kraść. Niejednemu czytelnikowi otworzy oczy i wskaże nowy kierunek. ,,Rodzina, ach, rodzina..." wtórują Starszym Panom córki Poli, a ona wie, że to największy skarb, jaki posiada.

Załatw pogodę, ja zajmę się resztą to historia, w której - niczym w hollywoodzkiej produkcji - wszystko może się zdarzyć. Znakomicie odmalowani bohaterowie, zabawne perypetie i sceny wzięte prosto z życia. Czy będziemy świadkami kolejnego szczęśliwego zakończenia?

Informacje dodatkowe o Załatw pogodę, ja zajmę sie resztą:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2017-02-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788308062975
Liczba stron: 544

więcej

Kup książkę Załatw pogodę, ja zajmę sie resztą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Załatw pogodę, ja zajmę sie resztą - opinie o książce

Avatar użytkownika - kamila9314
kamila9314
Przeczytane:2019-10-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Pola Kukułka ma trojkę dzieci, jednak biologiczną matką jest jedynie dla najmłodszego. Pozostała dwójka to dzieci jej zmarłego partnera. Po jego śmierci kobieta musi zmierzyć się z trudnościami emocjonalnymi jak i problemami prawnymi tj. opieką nad dziećmi czy prawem do mieszkania. Sytuacji nie poprawiają Panie psycholog, które nie tylko stawiają wygórowane wymagania, ale doprowadzają do sytuacji, że niezbędne dla Poli staje się znalezienie męża. A kandydatów nie brakuje.
Książka jest napisana lekkim i przystępnym językiem w bardzo zabawny i pełen humoru sposób. Każda z postaci jaka pojawia się w książce jest na swój dziwny sposób charakterystyczna i unikalna. Bohaterką która zgarnęła całą moją sympatię okazała się babcia Róża z swoja demencją pozwalającą jej żyć w arystokratycznym świecie swoim urojeń. Główna bohaterka jest trochę roztrzepana, momentami denerwująca, ale jednocześnie nie można jej nie lubić.
Czytając miałam wrażenie że wszystko może się zdarzyć i w tej atmosferze przeleciała mi ponad połowa książki. Potem niestety było trochę gorzej. O ile początek był dla mnie ciekawą historią z współcześnie bajkowymi elementami, gdzie na każdej stronie może wydarzyć się coś niezwykłego, tak druga połowa książki trochę mnie przystopowała. Ta druga połowa okazała się bardziej przewidywalna. Ten tragikomiczny obraz nie jest jednak naiwny czy schematyczny, o nie!
Serdecznie mogę polecić tę książkę, bo dawno żadna nie rozbawiła i nie zaskoczyła mnie tak jak ta mimo ze nie lubię "miłosnych" historii. Jest to pozycja żartobliwa, bardzo ciepła i na swój sposób mądra.
Ksiązka niesie z sobą wyraźne przesłanie, by zatrzymać się na chwilę, przestać pędzić, zobaczyć to co najważniejsze, docenić to co się ma i nie stracić tego.

Link do opinii

Od samego początku, gdy poznałam główną bohaterkę powieści obyczajowej książki pt. '' Załatw pogodę, ja zajmę się resztą'' autorstwa Pani Renaty Frydrych 27-letnią Polę Kukułkę to wiedziałam, że polubię tę sympatyczną młodą lekko dziewczynę.

Pola szanuje ludzi, kocha i dzielnie wychowuje samodzielnie 3 dzieci, które nie zawsze się jej słuchają.

Ma bardzo dobry kontakt z synem partnera o imieniu Adam zmarłego niedawno, który powierzył przed śmiercią swojemu synowi Mateuszowi opiekę nad młodszymi siostrami Zosią i Misią.

Mateusz potrafi rozmawiać z Polą, bo wie, że ona go rozumie. Nie robi mu awantur, rozmawia z nim swobodnie i bezstresowo.

Pola ma w sobie coś takiego, że chce się ją odkrywać na nowo, gdyż sytuacje, w jakich ona się znajduje, na co dzień są niezwykłe, a ona sama przy tym jest zabawna, delikatna, a jej serce jest kruche.

Charakter Poli powinien spowodować, że pomimo jej naiwności zaraża ona pozytywną barwnością, który nie każdemu się podoba, gdyż łatwo się pośmiać z niej oraz jej wyglądu oceniając, jej nie poznając jej codziennych problemów, z którymi się musi, walczyć wychowując dzieci i pracować.

Teoretycznie, jak i praktycznie każdy z przedstawionych tutaj przez autorkę bohaterów ma swój świat, w którym można się poczuć dobrze, w momencie, kiedy poznamy ich bliżej. Nie można się nudzić w trakcie czytania każdego z konstruowanych i opisanych lekkim piórem 61 rozdziałów.

Moją szczególną uwagę zwróciły teksty dialogowe, a zwłaszcza używane przez bohaterów związanych z branżą zawodową Wiktora Fortuny jego właściwie pracownicy sekretarka Matylda i asystent Olaf, którzy skupiali w zabawny sposób uwagę wyłącznie na samych sobie.

Książkę tę dobrze się czyta ze względu na to, że jest odpowiednio zamieszczona czcionka w tekście.

Myślę, że autorka chce uświadomić, że życie nie kończy się w chwili ukończenia 27 lat i utraty bliskiej sercu osoby, że można się załamać, lecz należy dalej działać i nie przejmować się opinią innych osób, które mają właściwie wszystko, ale na ogół jest tak, że czegoś ciągle im brak.

Uważam, że jest to udany debiut Pani Renaty Frydrych, gdyż potrafi ona spojrzeć pozytywnie i z pomysłem na życie, a przy okazji nadaje ona mu receptę przepełnione miłością oraz poczucie humoru, które pomaga wyjść z opresji kompleksowej, w której znajduje się Pola.

Serce nie sługa, ale którego z 3 mężczyzn Pola wybierze: Wiktora, Pawła czy Łukasza o tym warto, się dowiedzieć czytając tę powieść, która stanowi przykład, że w świecie, gdzie nie ma, właściwego rozwiązania rodzina zawsze pomoże, bo życie bez niej byłoby nudne.

Polecam przeczytać tę książkę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2017-03-12, Ocena: 4, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam,
Wydawnictwo Literackie lubi zaskakiwać. Zaskoczeniem tym była akcja promocyjna debiutu literackiego Renaty Frydrych. Najpierw przysłali fragment powieści bez tytułu, za to z dopiskiem: po prostu przeczytaj. Po fragmencie książki-niespodzianki otrzymałam kolejna przesyłkę. Moim oczom ukazały się puzzle, które złożyły się na okładkę najnowszego ,,dziecka" wydawnictwa. W końcu przyszedł dzień, gdy w moje ręce trafiła obszerna powieść Renaty Frydrych. Wyczekałam stosowny moment i zabrałam się za czytanie. I zaskoczenie, bo książka mimo debiutu okazała się bardzo dobra. Cudownie spędziłam czas z bohaterami opowieści, a szczególnie z Polą Kukułką i jej trzódką. Pola jest dwudziestosiedmiolatką. Opiekuje się trójką dzieci: nastoletnim Mateuszem, siedmioletnią Zosią i pięcioletnią Misią. Polę poznajemy w momencie, gdy zostaje sama z dzieciakami, jej partner właśnie umarł. Kobieta musi stawić czoła światu, opiece społecznej i... koniecznie wyjść za mąż. Kolejność może ulec zmianie. Na całe szczęście Pola nie jest tak zupełnie sama ze swoimi kłopotami. Może liczyć na brata Ryśka, bratową Mariolę i babcię Różę. Czy łatwo znaleźć odpowiedzialnego i wzbudzającego zaufanie faceta, który zaakceptuje dzieci i rodzinę ze swoimi dziwactwami? Mateusz jest samotnikiem, Zosia od śmierci ojca nie mówi, a Misia jest notoryczną kłamczuchą. No i Pola, trochę szalona, chorobliwie nieśmiała, krawcowa-amatorka, która potrafi uszyć wszystko, nawet książkę dla dzieci. Miłość przeważnie zaczyna się od spotkania i od patrzenia sobie w oczy. Później jest niepewność, czy to ten, czy to ta, potem coś iskrzy i pojawiają się te wszystkie perypetie, kiedy jest gorzej, żeby na koniec mogło być lepiej, zależy komu kibicujemy. Na horyzoncie pojawiają się trzej kandydaci do ręki: Wiktor -couch czyli osobisty trener, Paweł - nieśmiały lekarz oraz Łukasz - szef kuchni. Do wyboru, do koloru, tylko czy Pola będzie umiała wybrać tego odpowiedniego mężczyznę, przyszłego męża i ojca? Ciekawi na pewno jesteście kogo wybierze. Nie zdradzę - jeśli chcecie się dowiedzieć, to musicie sięgnąć po powieść naszej rodzimej pisarki. Renata Frydrych uważana jest za pisarski multitalent. Pisze scenariusze filmowe, nadzoruje literacko i prowadzi seriale dla TVP: Na dobre i na złe, Siostry, Tancerze, Galeria oraz filmy animowane dla dzieci. Od lat współpracuje z agencjami reklamowymi. Jest laureatką indywidualnej nagrody na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za Odwiedź mnie we śnie. Czy i tym razem odniesie sukces? Randki to przymiarki. Przyglądamy się sobie i zastanawiamy się, czy da się coś z tego uszyć, czy nie, czy do siebie pasujemy, czy nie. Na ile jesteśmy w stanie dać się przyciąć, przerobić, wykroić? Załatw pogodę, ja zajmę się resztą jest naprawdę nieźle napisaną komedią romantyczną. Bajka o Kopciuszku? Trochę tak, ale tylko w niewielkiej ilości. Nie przepadam za tym gatunkiem literackim, ale widzę, że z wiekiem upodobania naprawdę się zmieniają i być może częściej będę sięgała po takie powieści. Książka Renaty Frydrych wpisała się świetnie w moje obecne potrzeby. Jako, że przed nami wiosna, a co za tym idzie, przesilenie wiosenne, konieczna była lektura lekka, miła i przyjemna i taką książkę otrzymałam. Renata Frydrych powołała do życia interesujących bohaterów. Z kilkoma z nich mogłabym się zaprzyjaźnić, za powodzenie planów Poli trzymać kciuki, a z babcią Różą pogawędzić (byłoby to zaiste ciekawe, gdyż Róża cierpi na demencję). A książka jest, jak gotowy scenariusz i tylko czekać, aż pojawi się na ekranie. Załatw pogodę, ja zajmę się resztą to pełna humoru opowieść o sile miłości, przyjaźni, zmaganiu się z przeciwnościami losu, poszukiwaniu szczęścia, a przede wszystkim o rodzinie przez duże ,,R". To historia, w której niejedna czytelniczka odnajdzie siebie i odbicie swojego życia. Poznajcie zakręcone życie Poli Kukułki i dajcie się uwieść debiutowi Renaty Frydrych. Książkę polecam wielbicielkom komedii romantycznych i powieści obyczajowych z happy endem.
Link do opinii
Avatar użytkownika - DorotaKa
DorotaKa
Przeczytane:2017-02-01, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Pola Kukułka ma 27 lat i troje dzieci. Nie wszystkie są jej, ale kocha je tak samo i chce dla nich jak najlepiej. Dlatego właśnie musi wyjść za mąż, i to szybko, inaczej nie będzie miała szans na adopcję dzieci zmarłego partnera. Rzeczywistość, którą od czasu do czasu widuje nasza nietypowa bohaterka zadbała, by kandydatów do serca dziewczyny nie zabrakło. Tym samym nic nie jest proste, a my wszyscy: czytelnicy, wesoła rodzinka Poli jak i pojawiający się na kartach powieści mężczyźni nie wiemy, co też z tego wszystkiego wyniknie. Jedno jest pewne - uczuć tu nie zabraknie. Jeśli podobnie jak ja narzekacie czasem na schematyczne główne bohaterki i przewidywalny trójkąt miłosny, to ta pozycja przyniesie ze sobą powiew świeżości do Waszego czytelniczego świata. Pola to z pewnością nie jest twardo stąpająca po ziemi dziewczyna, która wie czego chce i nie da sobie w kaszę dmuchać, to całkowite przeciwieństwo takiej kobiety. Skojarzyła mi się z bezbronnym, już zranionym, ale jeszcze bardzo chcącym zaufać dzieckiem, które bardziej czuje niż myśli. W wyniku wypadku w dzieciństwie jej głowa nie zawsze funkcjonuje prawidłowo, co pociąga za sobą interesujące konsekwencje. Jeśli dołożymy do tego jej artystyczną duszę... "Nie ma sensu być z kimś tylko trochę". (s.494) Mnogość bohaterów, zarówno kobiet jak i mężczyzn, z których każdy ma swoją historię, nie pozwala zbyt łatwo zgadnąć jak ta opowieść się skończy. Kto, z kim i dlaczego? Rzeczywistość bawi się z nami wszystkimi w kotka i myszkę, miesza nam w głowach podrzucając mylne tropy, stwarzając rozmaite możliwości i z uciechą obserwując ich rezultaty. Poza Polą i dziećmi poznajemy kilka innych pięknych, ale i smutnych historii innych postaci. Wszystko sprowadza się w zasadzie do miłości - uczucia, bez którego nawet największy sukces i największa wolność będzie miała gorzki smak. Jak już wspominałam Pola jest wyjątkowo nieschematyczna, ale pozostałe postaci również zasługują na uwagę. Każdy z bohaterów ma w sobie coś specyficznego, rys, dzięki któremu nie sposób pomylić go z kimś innym. Na szczególną uwagę i owacje na stojąco zasługuje babcia vel dziedziczka, której demencja pozwoliła szczęśliwie zatrzymać się na etapie bycia samozwańczą panną arystokratką oczekującą na powrót narzeczonego. Kiedy na kartach powieści pojawiała się Róża wiadomo było, że będzie wesoło. Można by pomyśleć, że Kukułka to polująca na męża Matka Polka, do tego wyjątkowo nieogarnięta. Rzeczywiście Pola potrzebuje partnera, ale nie tylko ze względu na dzieci. Chce mieć kogoś dla siebie, kogoś do kochania i kogoś, kto będzie ją kochał. Kto z nas nie chce? Do tego mężczyźni nie są tu sprowadzeni jedynie do roli rycerzy na koniu, mających zapewnić finansowe bezpieczeństwo i ciepło w nocy. Możemy zadowolić się kimkolwiek ale wszyscy wiemy, że aby znaleźć coś więcej potrzebny jest GONG, znak, że to z tym czy z tą możemy sobie coś nawzajem podarować, uzupełnić się i na nowo odnaleźć. I Pola też o tym w głębi serca wie, ale ile razy można ryzykować własnym sercem, kiedy dotychczas więcej się dawało, niż otrzymało w zamian? Zatem skoro komedia romantyczna to obowiązkowy happy end? Powiedziałabym raczej, że autorka nie przesłodziła swojej historii. Było troszkę bajki, ale zrównoważonej paroma szczyptami życia. Podsumowując: załatw sobie czas na czytanie, autorka zajmie się resztą. co-przeczytalam.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - sulii
sulii
Przeczytane:2017-01-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książek 2017,
Przyznaję szczerze. Rzadko czytam książki obyczajowe dla kobiet. Oczywiście nie wypieram się, że czasem mi się to zdarza, ale w większości przypadków wybieram inną literaturę. Tym razem wybór został dokonany za mnie. Książka po prostu do mnie "trafiła". Nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się, że tak się stało. Polę Kukułkę poznajemy, w momencie gdy straciła swojego partnera Adama. Razem tworzyli dużą i szczęśliwą rodzinę. Jej córka, Misia, i jego dwójka dzieci, Zosia i Mateusz, byli wspaniałą i głośną gromadą. Po śmierci ukochanego,Pola musiała uporać się nie tylko z własnym bólem i stratą, ale także z opieką społeczną, która nie do końca chciała powierzyć jej wychowanie dzieci zmarłego partnera. By zyskać zaufanie dwóch przedstawicielek tej instytucji, Pola postanowiła znaleźć odpowiedniego kandydata na męża. Splot różnych okoliczności, a może raczej działania przewrotnej Rzeczywistości, postawiły na jej drodze różnych mężczyzn - Wiktora Fortunę- specjalistę w zakresie technik coachingu, Pawła Ziemiańca- nieśmiałego lekarza oraz Łukasza Wysockiego- wesołego szefa kuchni. Każdy z nich w szczególny sposób wpłynął na życie Poli i jej rodziny. Książka jest przede wszystkim lekką i bardzo ciepłą lekturą. Choć na początku obawiałam się naiwności tej historii, to już po paru stronach wciągnęłam się i nie bardzo chciałam odłożyć ją na półkę, Autorka w bardzo sprytny sposób opowiedziała historię Poli Kukułki. Różne wątki zostały wymieszane. Informację są dawkowane, tak by czytelnik cały czas był ciekawy zakończenia. Renata Frydrych sprytnie powiązała ze sobą losy różnych bohaterów, często zaskakując tym czytelnika. Choć jest to powieść o charakterze romantycznym, to opowiada nie tylko o miłości, a przynajmniej nie tylko o miłości między partnerami. Widzimy tu ogromne uczucie między rodzicami, a dziećmi. Dostrzegamy jego znaczenie. Mamy przedstawioną rodzinę, która musi poradzić sobie z bardzo ciężkim doświadczeniem. Każde z dzieci przeżyło śmierć Adama w swój własny sposób. Każde próbuje sobie z tym poradzić. Dzięki wzajemnemu wsparciu i trosce, ich życie, tak bardzo doświadczone przez los, zaczyna powoli wracać do normalności. Choć wstępem do całej opowieści jest smutne wydarzenie, to powieść jest pełna humoru. Bohaterowie, tacy jak np. babcia Poli (starsza pani ciągle oczekująca narzeczonego) czy pełne pomysłów dzieci, sprawiają, że uśmiech nie schodzi czytelnikowi z buzi. Bardzo polecam tę książkę. Pozwala oderwać się od codzienności i od małych/wielkich problemów. Roztacza ona niezwykły urok. Przygotujcie się, że od pierwszej strony zaprzyjaźnicie się z Polą Kukułką i jej rodzinką. Po ostatniej, będziecie za nimi bardzo tęsknić... Więcej recenzji na fifraku.blogspot.com Zapraszam
Link do opinii

Przeczytałam tę książkę miesiąc temu i szczerze to mało mogę o niej powiedzieć. W pamięci nie zostało prawie nic, historia którą przeczytałam po minucie wyparowała z mojej głowy. Nic wielkiego nie wniosła do mojego życia i mogłabym jej wogóle nie przeczytać. 

Historia Poli jest nudna a jej postać słabo opisana. Jest szarą myszką bez perspektyw na dalsze życie. 

Przeczytałam całą powieść a tak na prawdę nic z niej nie zrozumiałam. Nudziłam się okrutnie podczas lektury i raczej nie jest to gatunek dla mnie. Książkę oddam komuś bliskiemu może ktoś doceni jej prostote. Tak samo jak szybko przeczytałam tak samo szybko o niej zapomniałam. Niech to będzie podsumowaniem. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - gosia_gosia16
gosia_gosia16
Przeczytane:2017-09-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2017,
Inne książki autora
Niespodziewanie jasna noc
Renata Frydrych0
Okładka ksiązki - Niespodziewanie jasna noc

Ona jak Julia, on jak Romeo. Co się stanie, gdy razem przeczytają wielkie dzieło Szekspira? Nowa powieść autorki Załatw pogodę, ja zajmę się resztą -...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy