Życie jak z bajki nie zawsze jest idealne... Margot i Caspian poznali się na letnim obozie, jednak wtedy żadne z nich nie podejrzewało, jak potoczą się ich losy i z jakimi trudnościami przyjdzie im się zmierzyć. Wieść o związku ich rodziców oraz perspektywa zostania przybranym rodzeństwem jest dla nich ogromnym zaskoczeniem. Nie potrafią sobie poradzić z własnymi uczuciami i konsekwencjami wakacyjnego flirtu, a ich decyzje doprowadzają do całkowitego zerwania kontaktów. Kiedy przypadek sprawia, że po dziesięciu latach ich drogi znów się przecinają, Caspian i Margot nie wiedzą, jak powinni się zachować. Czy dawne uczucie wygra z niewyjaśnionymi problemami z przeszłości?
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2022-08-09
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 192
Tytuł: "Zagubieni"
Autor: Ewelina Nawara, Małgorzata Falkowska
Data premiery: 09.08.2022r.
Wydawnictwo: Videograf
.
Wczoraj padło na "Zagubionych" Eweliny Nawary i Małgorzaty Falkowskiej.
To króciutka lektura na jeden wieczór.
Czyta się bardzo szybko, a że była to książka z tych co lubię to pochłonęłam ją, gdy moje dziecię zasnęło 🙈😁
.
.
O czym było?
.
O Margot i Caspianie.
Tak jak Caspiana polubiłam to Margot mnie ciągle denerwowała..🤦♀️ zachowywała się jak rozkapryszona panienka... wrrr...
.
Oboje poznali się w wakacje na obozie.
On - na sportowym.
Ona - na tanecznym.
Od razu wpadli sobie w oko.
Te dwa tygodnie niczym z bajki później przerodziły się w mały koszmar.
.
Po pewnym czasie Margot poznaje nowego partnera swojej matki.. okazuje się, że to tata Caspiana🤦♀️ dziewczyna zaczyna się złościć, pokazywać fochy, natomiast Caspian chce za każdym razem ratować sytuację. Żadne z nich nie przyznaje się przed rodzicami, że poznali się wcześniej...
Ich drogi rozchodzą się na 10 lat...
Pozniej znów stają na swojej drodze.
Czy to przypadek czy przeznaczenie?
.
Jak myślicie?
.
.
.
Tak jak pisałam wcześniej.
Spędziłam miło czas z lekturą.
To było moje pierwsze spotkanie z autorką w duecie, ale uważam je za udane 🥰
.
Czekam na kolejną książkę, która pewnie niebawem do mnie przyjdzie 🧡
Margot i Caspian dzielą podobne doświadczenia. Oboje pasjonuje sport i oboje są dziećmi rozwodników. Pewnego wakacyjnego dnia ich drogi się krzyżują na dziesięciodniowym obozie letnim.
Powrót do rzeczywistości okazał się dość trudny. Okazało się bowiem, że ich rodzice się znają a oni sami mają zostać przyrodnim małżeństwem. To dla nich ogromny szok, szczególnie że nie potrafią sobie poradzić z uczuciami i konsekwencjami wakacyjnego flirtu.
Drogi Margot i Caspiana się rozchodzą by po dziesięciu latach ponownie się zeszły.
Czy są gotowi na to spotkanie? Czy młodzieńcze uczucie wygasło? Czy będą umieć ze sobą rozmawiać?
Obozy sportowe moim zdaniem powinny częściej gościć na kartach powieści. Ten wakacyjny klimat, te młodzieńcze miłostki większe i mniejsze a wszystko na tle pasji.
Pierwszy tom nowej serii autorek poczytnych powieści traktuje o skutkach podejmowanych decyzji. O przewrotności losu. O tym, jak ciężko jest się otworzyć i zaufać.
Przede wszystkim widać u bohaterów ich pasję. To, co daje im radość. To, co oczyszcza umysł od codziennych trosk. To, bez czego nie wyobrażają sobie swojego jestectwa.
Dobrze został pokazany zaskakujący i nieprzewidywalny los. To, jak potrafi wszystko skomplikować. Utrudnić, zamiast dać od razu szansę i nie skazywać na chwile zwątpienia i błądzenia. Kluczenia labiryntem pełnym ślepych zaułków.
Niestety zbyt duży i za szybki dla mnie był przeskok między początkiem obozu a powrotem do rzeczywistości. Jak dotarłam do tego momentu, to aż sprawdziłam czy stronice się zgadzają. Czy nie brakuje kilku kartek. I jeszcze później kolejny przeskok aż o dekadę.
Na tak małą objętość lektury troszkę za wiele się działo. Zabrakło mi rozbudowania wątków. Zatrzymania się na dłuższą chwilę, by bardziej chociażby poznać przemyślenia bohaterów. Poznać ich charakter troszkę bardziej dogłębnie. Szczególnie, że zalążek widocznej chemii był ale później gdzieś wszystko stanęło.
Tak samo jak w przypadku rodziców - coś było ale nie wiadomo co dokładnie się wydarzyło pomiędzy początkiem ich historii a dość zaskakującym finiszem.
I te sceny uniesień - nie do końca do mnie to trafiło. Zbyt szybkie, zbyt chaotyczne. Potencjał niewykorzystany.
Moim zdaniem jest to pozycja skierowana do osób pełnoletnich, bądź na progu dorosłości. No, chyba że poszukujemy lektury lekkiej, słodkiej i nie szukamy złożonych fabuł ale tylko na zasadzie, by usiąść i się zrelaksować czytaną historią. Dla mniej wymagających czytelników.
Czy polecam? Długo nad tym miałam. Ostatecznie uważam, że można się na nią skusić. Przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie.
Dla fanów autorek to kolejna książka do kolekcji - dość sporej tak nawiasem mówiąc.
Współpraca Wydawnictwo Videograf S.A.
Niecałe dwie godzinki i książka przeczytana:-) Bardzo szybko się ją czytało. Wpierw było lekkie wprowadzenie, później delikatne wstrząśnięcie, bo choć nieśmiało na siebie zareagowali, to jednak te stado motyli gdy na siebie spojrzeli zaczęło podskakiwać w brzuchu. Całą sytuację poznamy z ich perspektyw, które czytamy naprzemiennie. Margot i Caspian poznali się na obozie i jak rażeni piorunem od razu wpadli sobie w oko. Dzięki Bogu jej przyjaciółka nie była tu często obecna, bo to prawdziwa torpeda opryskliwości, która wszystkim potrafiła się narzucać i strzelać niezbyt eleganckimi słowami. Jednak, kiedy ktoś zaszedł jej za skórę, a było tu taka jedna, to sprytnym zachowaniem pokazywała jej gdzie jest jej miejsce:-) Później ukazany mamy czas dwóch tygodni później z czego dowiadujemy się, że ich historia jednak nie skończyła się tak dobrze. Margot zerwała z nim kontakt myśląc, że była tylko przelotną miłością, a on odgrywa się na niej za to, że udawała wcześniejszą miłość. Jest przy tym w wielkim błędzie, ale nieprędko to zrozumie. Ich spotkaniu towarzyszy nieciekawa sytuacja, otóż ich rodzice, bo oboje byli po rozwodzie, postanowili się połączyć. Jak sądzicie, są zadowoleni, że mają stać się rodzeństwem? Na domiar złego muszą udawać, że się nie znają. Caspian stawia ją często w dwuznacznej sytuacji, gdyż jego męskie ego czuje się przez nią wykorzystane. Nawet nie wie jak bardzo ją przy tym rani. Czy ta historia może się skończyć dobrze? Czy ich rodzice poznają ukrywaną przez nich tajemnicę?
Naprawdę szybka historia. Zabrakło mi tu tylko rozwinięcia tej miłości w trakcie obozu. Było miło, lecz ciut za szybkie przejście jak dla mnie. Później już było ponownie ciekawie, ale resztę pozostawię w tajemnicy:-) Dobra powieść na podbudowanie własnych relacji z mężem, partnerem czy chłopakiem:-)
Nowa rzeczywistość przerosła Simona. Mężczyzna zamknął się w domu, odgrodził się od świata, zerwał kontakty z przyjaciółmi. Został samotnikiem....
Życie jak z bajki nie zawsze jest idealne... Na wieść o zaaranżowanym małżeństwie Layla ucieka z domu, by wyzwolić się spod władzy despotycznego ojca...
Przeczytane:2023-02-10, Ocena: 3, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 12 książek 2023, 26 książek 2023, 52 książki 2023, Audiobook,
WAKACYJNE ZAUROCZENIE
"Zagubieni" to druga część cyklu "Niegrzeczne bajki" duetu autorskiego Małgorzaty Falkowskiej i Eweliny Nawary. Ta niewymagająca historia jest idealna, gdy chcemy spędzić dokładnie jeden wieczór książką. Podobnie jak przy "Dwóch bajkach", tak i teraz zdecydowałam się na formę audiobooka, którego wysłuchałam przed snem. Tym razem także był to świetny pomysł. I choć opowieść nie ma nic wspólnego z Laylą i Nixonem, których poznałam w opowieści "Dwie bajki", to z zaciekawieniem przystąpiłam do słuchania.
Margot i Caspiana poznajemy na obozie sportowym. Ona jest tam z racji zamiłowania do tańca, on natomiast uwielbia piłkę nożną, ale jest dobry w kilku dyscyplinach. Coś między nimi iskrzy, pojawia się młodzieńcza fascynacja, jednak powrót do domu i do codziennej rzeczywistości wiąże się z szokującym odkryciem. Czy to możliwe aby Margot i Caspian zostali przyrodnim rodzeństwem?... A przecież uczucia, które ich połączyły wcale nie są z kategorii tych siostrzanych, czy braterskich. Jak poradzić sobie z nową zaskakującą rzeczywistością? Jakich dokonać wyborów? Życie stawia przed bohaterami wiele wyzwań, a ponowne spotkanie po dziesięciu latach wcale nie ułatwia sprawy...
Historia jest bardzo prosta, króciutka niczym nowelka, ale sprawia wrażenie nie do końca przemyślanej. Mam co do niej mieszane uczucia. Podobał mi się bardzo pomysł na fabułę. Rzadko spotyka się w książkach wątek młodzieżowego zauroczenia na obozie sportowym. Bohaterowie są prawdziwymi pasjonatami, kochają to, co robią i są szczęśliwi mogąc rozwijać swoje zainteresowania. Jednak jak na tak krótką objętość autorki zdecydowały się na zbyt wiele wątków. Dlatego część z nich została jedynie zasygnalizowana, zabrakło rozwinięcia, wyczerpania tematu. Ponadto pojawiały się przeskoki w treści, co zaburzało spójność i płynność całej opowieści. W związku z tym w opowieści jest sporo niedopowiedzeń, a pewnych rzeczy musimy się po prostu domyślać.
Historia została podzielona na dwie części. Pierwsza dotyczy wakacyjnego wyjazdu na obóz i młodzieńczego zauroczenia, druga natomiast przenosi nas w przyszłość o całą dekadę i opowiada o dojrzalszym już życiu bohaterów starszych o 10 lat. Mamy szansę dowiedzieć się jak potoczyło się ich życie i jakich dokonali wyborów. Prawdę powiedziawszy obie mają swój urok i są tak samo interesujące.
Niestety, z przykrością muszę przyznać, że czuję się rozczarowana tą opowieścią. Okazała się płytka, naiwna i zbyt infantylna. Trąci nieco harlequinem, które zawsze omijałam szerokim łukiem - taka niegrzeczna bajeczka z niewykorzystanym potencjałem, z której po odpowiednim rozwinięciu wątków mogłaby powstać ciekawa i frapująca powieść obyczajowa.
Pierwsza część cyklu zatytułowana "Dwie bajki" zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. Szkoda, że tym razem tak się nie stało. Mam co prawda jeszcze w planach trzeci tomik, ale to dopiero za jakiś czas, gdy znów zatęsknię za krótką historyjką do poduszki.