Tryskająca humorem i chwytająca za serce, liryczna i satyryczna, pełna emocji i przemyślana do ostatniej kropki - opowieść o życiu, miłości i rodzinie, zarazem uniwersalna i bardzo indyjska. Poczujemy zapach piżma i drzewa sandałowego, przekonamy się, jak złożonym tworem jest hinduskie społeczeństwo i jak bogata jest jego kultura i tradycja.
Sampath Chawla, urodził się w czasie suszy w rodzinie mało podobnej do innych rodzin, w miasteczku innym niż inne miasteczka. I życie Sampatha jest inne niż życie jego rówieśników. Bo po porażce w szkole i w pracy Sampath zamieszkał na... drzewie. Ekscentryczna decyzja zmieniła życie nie tylko Sampatha i jego rodziny, ale i całego miasteczka, prowokując serię zaskakujących wydarzeń.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2013-10-31
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 268
Wreszcie pojawił się ktoś, kto może konkurować z Salmanem Rushdiem i Zadie Smith. Rok 1986, małe miasteczko w Himalajach. Szesnastoletnia Sai wychowuje...
Nieudacznik Sampath Chawla zrezygnował z kariery. Po wielu próbach ułożenia sobie statecznego życia, pewnego dnia stwierdził, że to zdecydowanie nie jego...
Przeczytane:2020-01-30, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2020, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2020, 2020,
Coś mnie ostatnio ciągnie na Wschód, więc literatura, którą wybieram do czytania też ociera się o tamte rejony. I to jest genialne, przynajmniej spoglądając na tę książkę. Po pierwsze, nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że autorka zainspirowała się "Baronem drzewołazem" Italo Calvino. Po drugie, klimat tej książki, smaki, kolory, kultura, zrobiły na mnie ogromne wrażenie. "Barona..." czytałam niespełna sześć lat temu i pamiętam, że zrobiła na mnie dobre wrażenie. "Zadyma..." chyba jeszcze lepsze. Pani Desai pokazuje w swojej książce potrzebę wolności, bycia sobą, choć to bardzo wyświechtane sformułowanie. A jednak, pokazuje ból i cenę wolności, pokazuje rozterki i walkę z sobą samym. Pyta kim jesteśmy? Czy możemy być tym, kim chcemy? Czy musimy spełniać oczekiwania innych za cenę życia w zgodzie ze sobą? I gdzie jest granica wolności, w którym momencie ktoś uzna nas za wariata, bo nie spełniamy jego oczekiwań? Niech każdy odpowie sobie sam. Czytajmy, rozmyślajmy, wyciągajmy wnioski. I delektujmy się smakami, zapachami, obrazami i dźwiękami. Wspaniała lektura.