Wyspa Sachalin

Ocena: 3 (1 głosów)

Trudno przewidzieć przyszłość, gdy świat już się skończył.

Gdy światowe mocarstwa pogrążyły się w najbardziej wyniszczającym konflikcie wszechczasów, cywilizacja praktycznie przestała istnieć. Z dawnych stolic pozostały wypalone bombami pustkowia. Tam, gdzie promieniowanie nie zabija na miejscu, panoszy się zaraza, której nie sposób powstrzymać.

W oszczędzonej w trakcie wojny Japonii trwa walka o przetrwanie. To właśnie stamtąd pochodzi Lilak - młoda futurolożka, która decyduje się na ryzykowną wyprawę badawczą. Jeśli jej się powiedzie, być może uda jej się dowiedzieć, co czeka ludzi w przyszłości.

Celem Lilak jest Sachalin - wyspa będąca strefą przejściową między Japonią a piekłem rozciągającym się na kontynencie. To tutaj przybywają ostatni uchodźcy dramatycznie walczący o przeżycie. To tutaj trafiają ci, którzy nie zasługują na życie w społeczeństwie. Lilak bardzo szybko przekona się, że Sachalin to coś więcej niż kolonia karna. To odpowiedź na to, dlaczego ludzkość znalazła się na krawędzi zagłady.

Kanibalizm, przemoc i wszechogarniające szaleństwo. Tylko co się wydarzy, gdy podczas wyprawy coś pójdzie nie tak?

Wyspa Sachalin to olśniewająca i przerażająca wizja tego, dokąd może zmierzać nasza cywilizacja. Eduard Wierkin po mistrzowsku parafrazuje Czechowa, snując narrację, która zasłużenie stawia go w jednym rzędzie z braćmi Strugackimi. Poetyckość i bezwzględność opisu, uchwycona w przekładzie Pawła Podmiotko, zachwyca, a tempo akcji zapiera dech w piersiach.

Informacje dodatkowe o Wyspa Sachalin:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2021-09-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788381433570
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: The Sakhalin Island

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Wyspa Sachalin

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wyspa Sachalin - opinie o książce

Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2021-10-31,

Jestem ciekawa czy sięgacie po literaturę postapokaliptyczną? Przyznaję, że sama robię to dość rzadko. Opis musi bardzo mnie zaintrygować, a książka wciągnąć już od pierwszych stron, abym wytrwała do końca. Jak było w przypadku „Wyspy Sachalin”? 

 


Zacznijmy od tego, że w książce cywilizacja praktycznie przestała istnieć. Z dawnych stolic pozostały wypalone bombami pustkowia. Tam, gdzie promieniowanie nie zabija na miejscu, panoszy się zaraza, której nie sposób powstrzymać. W oszczędzonej w trakcie wojny Japonii trwa walka o przetrwanie. To właśnie stamtąd pochodzi Lilak – młoda futurolożka, która decyduje się na ryzykowną wyprawę badawczą. Jeśli jej się powiedzie, być może uda jej się dowiedzieć, co czeka ludzi w przyszłości.

Celem Lilak jest Sachalin – wyspa będąca strefą przejściową między Japonią a piekłem rozciągającym się na kontynencie. To tutaj przybywają ostatni uchodźcy dramatycznie walczący o przeżycie. To tutaj trafiają ci, którzy nie zasługują na życie w społeczeństwie. Lilak bardzo szybko przekona się, że Sachalin to coś więcej niż kolonia karna. To odpowiedź na to, dlaczego ludzkość znalazła się na krawędzi zagłady.

 


Książka napisana jest dość prostym językiem, ale i zarazem topornym. Jak najbardziej muszę się zgodzić z wieloma opiniami, że przez pierwsze 200 stron jest ciężko przebrnąć. Zabrakło mi tutaj akcji, która potrafiłaby mnie zaskoczyć. Jednak nie można narzekać na nudę, a reszta książki zdecydowanie wszystko nadrabia. Akcja nabiera tempa, a Wyspa Sachalin odsłania przed nami coraz więcej tajemnic. Robi się mrocznie, okropnie, mamy do czynienia z wieloma wynaturzeniami, które powodują dreszcze na całym ciele. Jest to trudna, ale i refleksyjna książka. Pomimo, że czegoś mi w niej brakowało to nie uważam czasu z nią spędzonego za stracony. Wszystkie elementy doskonale do siebie pasowały tworząc spójną całość. Da się odczuć, że autor pisze swoją wizję ku przestrodze. Nie jest ona piękna, ani pokrzepiająca… Jest wręcz przerażająca. Jednak zaskakująco dobrze przedstawia ludzkość i naszą chęć przetrwania. 

 


Książka na pewno pobudzi wyobraźnię niejednej osoby, a i zmusi do refleksji. Jestem pewna, że każdy fan literatury postapokaliptycznej będzie tą książką zachwycony. Dla mnie okazała się być naprawdę ciekawym czytelniczym doświadczeniem. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kamilorman
kamilorman
Przeczytane:2022-09-08, Ocena: 3, Przeczytałem,
Inne książki autora
Ten, który stoi za plecami
Eduard Wierkin 0
Okładka ksiązki - Ten, który stoi za plecami

Zdawałoby się, że niewinny młodzieńczy wybryk nie poniesie za sobą większych konsekwencji. Ania Somionkowa chciała po prostu utrzeć nosa koleżance za rozpowiadane...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy