Legenda powraca!
Roy Orson, znany w całym New Hampshire jako Świntuch, od początku nie miał łatwo. Wyśmiewany przez rówieśników i oskarżony przez społeczeństwo o paskudny czyn popełnia samobójstwo, skacząc z klifu miejscowej góry Belknap.
Po latach od jego śmierci przez Gilford przetacza się fala zbrodni. Młode kobiety zaczynają znikać bez śladu, a wszystkie tropy prowadzą na jedną z wysp leżących na jeziorze Winnipesaukee. Czy to naśladowca nieżyjącego człowieka-świni, czy może dawne zło właśnie dało na powrót o sobie znać?
Robert Davidson – strażnik leśny okręgu Belknap i przyjaciel Roya z lat szkolnych – zaczyna śledztwo na własną rękę. Zrobi wszystko, by powstrzymać mordercę.
Nikt nawet nie podejrzewa, że ktoś usilnie dąży do tego, by stać się nową legendą Ameryki…
Ostrzeżenie
Autor w swojej powieści porusza trudne tematy: mordy, handel żywym towarem, przemoc wobec dzieci i zwierząt, dewiacje seksualne, próby samobójstwa i okaleczeń oraz zażywanie narkotyków.
Jeśli nie jesteś świadomy tego, czym jest horror ekstremalny, jakie treści zawiera, w jaki sposób są one przedstawiane, to nie jest to lektura dla Ciebie.
Jeśli jednak lubisz brutalne sceny, masz mocny żołądek, chcesz poznać psychikę zwyrodnialców, to zapraszamy do lektury!
Wydawnictwo: Planeta Czytelnika
Data wydania: 2023-02-21
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 328
Język oryginału: polski
Miasteczko Ely, Minnesota.Zamarznięty kraniec Stanów Zjednoczonych i tajemnicza legenda upiornego jeziora...Steven Foster w towarzystwie swojej narzeczonej...
Przeczytane:2023-04-16, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, 52 książki 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2023,
Młode kobiety przepadają w tajemniczych okolicznościach. Tropy prowadzą na jedną z wysp leżących na jeziorze Winnipesaukee. Czyżby legendarne zło w postaci człowieka-świni odżyło? Czy to sprawka Świntucha, Roya Orsona, który jako dziecko nie miał łatwo, przez swoją paskudną fizjonomię był wyśmiewany przez rówieśników i popełnił samobójstwo?
Nie mam wątpliwości, że nie jest to książka dla każdego. Swoją najnowszą powieść Michał skierował w stronę czytelników horroru ekstremalnego, którzy znają temat i wiedzą jak mocny może być ten podgatunek. Autor nie patyczkuje się z czytelnikiem, dosadnie opisując tworzoną rzeczywistość.
Trafimy tu na tytułową wyspę pełną obrzydliwości, zamieszkaną przez Świntucha i jego synalka. Flaki, rzygowiny, ekskrementy, korpusy i różne urwane części ludzkiego ciała przewalające się tu i ówdzie. Nie brakuje też brutalnych scen, perwersyjnego seksu, opisów obierania ludzkiego ciała, kanibalizmu i przemocy wobec zwierząt.
"Wyspa rozkładu" jest niesamowicie pokręconą i chorą powieścią, która wzbudza obrzydzenie i intryguje. Niełatwo się jest od niej oderwać!
Ta historia ma ukryte dno. To nie jest zwyczajna opowieść o przerażającym człowieku-świni pałającym chęcią zemsty za krzywdy doznane w dzieciństwie i mordującym każdego, kto mu stanie na drodze.
Świntuch jest postacią tragiczną, niejednoznaczną, który kiedyś pragnął być zwyczajnym dzieciakiem i bawić się z innymi. To o dojmującej samotności i bolesnym wykluczeniu przez społeczeństwo, tylko z powodu odmiennego wyglądu.
:(
"Spojrzał w jego wąskie oczy i na bliznę, która była efektem zabawy głupich dzieciaków, kiedy dorwały Roya, gdy ten miał osiem lat. Schwytali go i nożem wycięli planszę do gry w kółko i krzyżyk."
Może wynaturzone zło nie urosłoby do takich rozmiarów w innej sytuacji? To także historia próby uchronienia swego syna przed podłym światem. Kto tu tak naprawdę jest tym złym?
To co? Gotowi na wyprawę na plugawą wyspę?
Katooola patronuje tylko sztosom!