Książka szwedzkiego psychiatry i autora badań nad internetem w przystępny sposób tłumaczy jak korzystać z najnowszych technologii, by służyły naszemu dobru i nie były źródłem frustracji i lęku. Poznaj ostatnie odkrycia naukowe i zadbaj o zdrowie swojego mózgu!
Czy mózg czeka przyśpieszony kurs technologii
Jak korzystać z najnowszych aplikacji, by służyły naszemu dobru i nie były źródłem frustracji ani lęku? Książka szwedzkiego psychiatry i autora wieloletnich badań nad internetem odkrywa tajemnice działania mózgu w zderzeniu z nowymi technologiami i daje konkretne wskazówki.
Wyłącz telefon komórkowy na jedną lub dwie godziny w ciągu dnia. Nawet kilka minut ruchu dziennie pozwoli ci zredukować stres i poprawić koncentrację, Wieczorem zmień obraz w telefonie na czarno-biały, ograniczy to wyzwalanie dopaminy i chęć przewijania wiadomości. Nie sprawdzaj służbowego maila tuż przed pójściem spać. W mediach społecznościowych staraj się obserwować tylko te osoby, z którymi naprawdę chcesz wchodzić w interakcję. To tylko przykłady skutecznych porad zawartych w tej książce.
Dlaczego korzystanie z Instagrama uruchamia w mózgu te same obszary co niegdyś polowanie na dzikie zwierzęta? Co się dzieje z naszą pamięcią, kiedy podczas jazdy samochodem zdajemy się wyłącznie na GPS-a? Na czym polega cyfrowa zazdrość i czy internet może pozbawić nas empatii? Każdego dnia musimy wytrzymać informacyjne tsunami, a nasze neurony lustrzane w kontakcie z mediami społecznościowymi pobudzają mózg do ciągłego porównywania się z innymi.
Poznaj ostatnie odkrycia naukowe i zadbaj o zdrowie swojego mózgu!
Szwedzki bestseller nagrodzony prestiżową nagrodą The Health Award of the Year.
Anders Hansen – szwedzki lekarz, specjalista w dziedzinie psychiatrii w Instytucie Karolinska. W swojej najnowszej książce w zrozumiały sposób tłumaczy najnowsze odkrycia neurobiologii i wyjaśnia, jak możemy je wykorzystać w codziennym życiu.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-01-15
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 280
Tłumaczenie: Emilia Fabisiak
“Emocje nie są reakcjami na otaczający nas świat, tylko efektem przetworzenia przez mózg sygnałów pochodzących z naszego ciała oraz tego, co się dzieje wokół “
Czy zastanawialiście się jak nasz mózg reaguje na telefon, internet, media społecznościowe? Wiecie jakie hormony zaczynają się wtedy wydzielać? A może jaki wpływ mają nowe technologie na nasz poziom stresu i jak on wpływa na nasze życie? Odpowiedzi na te pytanie znajdziecie w książce Andersa Hansena "Wyloguj swój mózg". Ta książka pokazuje w jaki sposób nasz mózg reaguje na nowe technologie. Telefony i media społecznościowe powodują poczucie stresu, oczekiwania, niepokoju. Stres natomiast sieje spustoszenie w naszym organizmie. W książce są też porównania do naszych przodków, którzy żyli bez telefonów i internetu. Autor przedstawia też odpowiedź na pytanie czy nasz mózg dostosuje się do ciągłego rozwoju technologii. I najważniejsze autor przedstawia sposoby jak możemy zadbać o nasz mózg i zdrowie psychiczne w dobie ciągle rozwijającej się technologii.
Uważam, że "Wyloguj swój mózg" jest jak najbardziej warta przeczytania. Uświadamia co internet, tablety, telefony, komputery robią z naszym mózgiem, jak mogą uzależnić i jak ich używać, żeby zadbać o siebie. Ja po lekturze "Wyloguj swój mózg" na pewno wprowadzę kilka zmian w korzystaniu z telefonu i internetu w życiu codziennym. Polecam koniecznie przeczytajcie "Wyloguj swój mózg" i zadbajcie o siebie!
Od dawna nie czytałam tak wciągającej i ważnej książki. Ważnej dla każdego, kto po nią sięgnie, bo temat również dotyczy każdego z nas. Nie jest tajemnicą, że w dzisiejszych czasach niemal każdy ma smartfona i używa go w każdej wolnej chwili, a nawet jak się okazuje podczas snu! To nie jest tak, że od razu powinniśmy wyrzucić telefony do kosza, ale każdy z nas powinien zastanowić się jak często zagląda na Facebooka i czy nie traci na tym swojego cennego czasu? Jestem pod dużym wrażeniem ogromu informacji przekazanych w tej niepozornej, przyjemnej, lekkiej i mądrej książce, którą bardzo, z całego serca wszystkim polecam!
Jeśli zastanowić się ile czasu w ciągu dnia, poświęcamy na wpatrywanie się w ekran telefonu i laptopa, można dojść do druzgocącego wniosku, że to małe urządzenie stało się centrum naszego wszechświata.
Czy o smartfonie i mediach społecznościowych, możemy powiedzieć że są narkotykiem naszych czasów?
Smartfon wykorzystujemy do pracy (służbowe telefony i maile), do nauki (wikipedia, wręcz nieograniczony zasób informacji z całego świata), do realizowania swoich pasji (przepisy kulinarne, wzory szydełkowe, recenzje filmowe, pozycje jogi, wszelkiego rodzaju porady), wreszcie do podtrzymywania i nawiązywanie relacji i kontaktów.
Jeszcze do niedawna, aby skontaktować się z najbliższymi, należało albo ich odwiedzić, ew. zadzwonić. Obecnie, wysyłamy esemesa, wiadomość na messengerze, albo w wersji społecznościowej tweeta, posta na FB, zdjęcie na Insta czy tzw. “snapa”.
Co więcej, przyzwyczailiśmy się do faktu, że nasz przekaz budzi określony rodzaj reakcji, a ta reakcja budzi określony mechanizm w naszym mózgu, który sprawia że czujemy się lepiej (wszystko to przez wydzielanie dopaminy).
A co jeśli reakcji nie ma? Lub następuje ona w czasie dłuższym niż oczekiwaliśmy? Zaczyna pojawiać się stres, a gdy ten przyjmuje formę chroniczną, szybko może doprowadzić do depresji…
Jeśli dołożymy do tego coraz normalniejszą dla nas wielozadaniowość (oglądam film i scrolluje nowości z IG, odpisuj na służbowe maile jednocześnie tweetując do znajomych…) ograniczenie i pogorszenie jakości snu (niejednokrotnie spowodowane zerkaniem w nocy na ekran smartfona, czy długim wieczornym czytaniem na czytniku ebooków) czy coraz mniejszy odsetek czasu poświęcanego na jakąkolwiek aktywność fizyczną (oczywiście poza graniem na playstation), to okazuje się że wpadliśmy w pułapkę nieuchronnej cyfryzacji.
W swej książce Anders Hansen, (autor “W zdrowym ciele zdrowy mózg”), opierając się na wynikach rozlicznych badań, a jednocześnie odwołując się do tak zwanych przykładów wziętych z życia wyjaśnia, jak rozwój technologii i cyfryzacji, może wpłynąć na życie współczesnych ludzi. Skupia się także na dzieciach, które nie będą znały świata innego niż ten wypełniony smartfonami, laptopami i wiadomościami ze snapchata.
Na szczęścia autor, nie zostawia nas całkowicie samotnych, w naszych próbach podjęcia walki, ze skutkami życia przed ekranem smartfona i laptopa. W książce znajdziemy zatem odpowiedź na pytanie, co może nam pomóc, aby oddziaływanie sprzętu elektronicznego nie było tak destrukcyjne dla naszych mózgów i osobowości.
Odnośnie zaś samej książki, bardzo polecam jako przystępnie napisany przewodnik, po ludzkim mózgu, sposobach percepcji, oraz zagrożeniach wynikających ze zmian które funduje nam współczesność, a jakie odczuwamy na własnej skórze.
Autor zadbał o słuszne naukowe zaplecze, jednocześnie posługując się przystępnym językiem i życiowymi przykładami. Polecam, zwłaszcza dla osób, które podobnie jak ja, aktywnie działają w świecie internetu i mediów społecznościowych.
Rewelacyjna, pełna ciekawych i potrzebnych ludzkości informacji. Otwiera oczy na wpływ telefonów komórkowych, smartfonów, laptopów i wszelkiej technologii na nasze życie! Każdy kto siedzi sporo w internecie powinien przeczytać tą książkę! Najważniejsze to uświadamiać, wiedzieć i zmieniać, bo jak się okazuje uzależnienie od bodźców jakie oferują nam nowinki techniczne może znacznie wpływać na nasze samopoczucie. Bardzo polecam!
"Wyloguj swój mózg" to książka, która otwiera oczy na to, jak ogromną rolę odgrywa technologia w naszym życiu. Ile czasu poświęcamy ekranom i jak one wpływają na nasz mózg i samopoczucie.
Jest to książka popularno-naukowa o prostym języku, a więc dla czytelnika wszystko jest zrozumiałe i wytłumaczone.
Wszystkie opisane fakty są podparte wieloma badaniami na przełomie lat, a wyniki są zatrważające. Jak bardzo portale społecznościowe zawładnęły naszym życiem? Oj bardzo. Ja nawet nie byłam świadoma jak to daleko zabrnęło. Książka odpowiada m. in. Na pytanie, dlaczego ludzi tak "ciągnie" do przeglądania Facebooka. Co wtedy wydziela się w mózgu? Dopamina odpowiedzialna za zajęcie się tym, na czym musimy się skoncentrować. Daje to również poniekąd szczęście, dlatego tak często dotykamy telefonu, bo dzięki niemu wydziela się ona w większych ilościach. Książka ukazuje jak bardzo nasz mózg nie jest przystosowany do świata technologii. Porównuje reakcje naszego najważniejszego organu kiedyś i dziś. Jak działa mózg, do czego był przystosowany kiedyś, oraz jak to wygląda we współczesnym świecie. Ile ludzi jest uzależnionionych i ile amerykańscy nastolatkowie spędzają codziennie czasu na przewijanie Facebooka (?!) Wyjaśnia jak technologia działa na nasze samopoczucie, na nasz nastrój. Jak wpływa na nasz sen i dlaczego ilość ludzi chorych na depresję wzrasta z roku na rok w zatrważającym tempie. Co się dzieje z naszą pamięcią i koncertacją? Jak firmy prowadzące portale społecznościowe manipulują ludźmi wykorzystując "lukę w zabezpieczeniach ludzkiej psychiki"?
Książka jest obowiązkowa. Nie myślcie sobie, że są tam zawarte tylko negatywne informacje. Prawdą jest, że ona nie ma rozśmieszać czy pozytywnie zachęcać do sięgania po smartfony. Nie. Ona otwiera oczy i uświadamia problem współczesnego świata.
Jak poczuć się lepiej i zadbać o siebie w niespokojnych czasach? Chociaż ludzkości nigdy nie żyło się lepiej, wielu z nas czuje się źle. Żyjemy w epoce...
Skandynawski bestseller, który odkrywa tajemnice mózgu Już po 6 tygodniach odpowiedniego treningu można odczuć pozytywne oddziaływanie ruchu...
Przeczytane:2021-05-16,
Genialna ksiązka, bardzo wiele mi objaśniła. Odkąd ją przeczytałem znacznie mniej czasu tracę na te durne social media - polecam i Wam!