Wróżenie z wnętrzności

Ocena: 5 (7 głosów)

Każdy choć raz chciał odejść: zostawić wszystko, odwrócić się i zniknąć. Mateusz porzuca błyskotliwą karierę i zamieszkuje na dworcu kolejowym. Jego brat Błażej od dwudziestu lat nie wypowiedział ani słowa. Ale nic nie jest takie, jak się z początku wydaje. Dworzec Mateusza jest śródziemnomorską willą, zatopionym wśród beskidzkich lasów schronieniem dla ludzi i bogów. A milczący Błażej szeptem opowiada tajemniczą historię o odejściach i powrotach. To opowieść o dwóch braciach i Marcie, bogini Poświatowa, pełna niedopowiedzeń i pulsującego erotyzmu wyprawa w poszukiwaniu mitologii życia

Informacje dodatkowe o Wróżenie z wnętrzności:

Wydawnictwo: powergraph
Data wydania: 2015-10-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788364384431
Liczba stron: 234
Język oryginału: polski
Ilustracje:Wit Szostak/Elżbieta Kot

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Wróżenie z wnętrzności

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wróżenie z wnętrzności - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-07-17, Mam,

Powieść Wita Szostaka skupia się wokół samotności. Jest książką poważną, pełną melancholii. Jest to moja pierwsza przeczytana książka tego krakowskiego pisarza. Przyznam, że mnie miło zaskoczył. Lubię powieści ambitne, gdzie można oddać się swoim przemyśleniom. Szostak pisze tu o tworzeniu coraz to nowszych porządków, co jest wpisane w naturę człowieka. Człowiek zawsze coś unieważnia, stale podróżuje z jakimś ciężarem na swoich barkach - przeważnie są to uczucia, wspomnienia. Nie zawsze ma się ochotę tym dzielić z najbliższymi, trzyma to wszystko w sobie i obserwuje.

Opowieść ta jest o dwóch braciach bliźniakach - Błażeju i Marcinie, oraz żonie drugiego z nich - Marcie. Mateusz ma rodzinę, przyjaciół, własny dom i pieniądze. Powodzi mu się w życiu i jest lubianym człowiekiem. Błażej od momentu śmierci matki mieszka u brata na poddaszu. Jest otoczony opieką ze strony Marcina i Marty. Od dwudziestu lat nie wypowiedział on żadnego słowa, dobrze mu jest w jego wnętrzu. Wspomina on swoje dzieciństwo, obserwuje wszystko wokół i uważa się za tego "głupszego brata, o którego trzeba się troszczyć".

Mateusz ma dość pędu dni codziennych i postanawia się od nich odciąć kupując dworzec kolejowy w górskiej dolinie. Remontuje go i zamieszkuje w nim wraz z rodziną. Każdego dnia Mateusz zaczyna swoje życie od nowa, żyje z dala od aglomeracji, ale nadal by coś zmienił w swoim życiu.

Marta zajmuje się ogrodem, przyjmuje gości. Jest typową kobietą gospodynią, która kieruje domem. Przestrzega codziennych zajęć, jest najważniejszą kobietą w Poświatowie, można powiedzieć "królową pałacu". Odwiedzają ją przyjaciółki z miasta, z którymi opala się nago na peronie, w wolnych chwilach maluje obrazy. Małżeństwo zamieszkało na stacji, na której pozornie nic się nie dzieje, mimo to jest ono dla nich wszystkim tym, co mają i co jest dla nich ważne.


W książce tej nie znajdziemy dialogów, jest ona zapisem tego, co obserwuje Błażej. Jest ona ucieczką od tego, przez co rozczarował nas świat. Jest to ucieczka w głąb samego siebie. Każdy z bohaterów ucieka od znanego im świata na swój sposób; Błażej zamyka się w sobie, znika ze świata; Mateusz robi to w sposób bardziej destrukcyjny, jest to jednak ucieczka, która go nie satysfakcjonuje, jakby nie spodziewa się takiego finału lecz czeka na coś innego wraz ze swoją żoną. Marta odgrywa tutaj rolę kobiety, która chce zapanować nad chaosem ucieczki, próbuje utrzymać więź między dawnym życiem a tym, co narodziło się na nowo.

Jest to książka z górnej półki, którą nie każdy jest w stanie się zachwycić. Jest to książka o stracie, o podążaniu przed siebie z nadzieją na zapomnienie. Jest to rozmyślanie nad tym, czy tak naprawdę jesteśmy w stanie od siebie uciec. Czy ta wędrówka i ucieczka jest naszym spełnieniem? Na pewno jest to jakaś droga, podczas której się zatrzymujemy po to, by spojrzeć na swoje życie i się nad nim zastanowić.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Patrycja30733
Patrycja30733
Przeczytane:2016-04-07, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki - 2016 ,
Wit Szostak to polski pisarz, który z wykształcenia jest doktorem filozofii. To także znawca muzyki ludowej, jak podaje Wikipedia (co byśmy bez niej zrobili?). Jako autor obracający się w kręgu fantasy i realizmu magicznego z czasem stał się pisarzem przełamującym schematy gatunków. Nominowany do nagrody literackiej Nike, a także nagrody imienia Janusza A. Zajdla. Muszę przyznać, że wcześniej nie słyszałam o tym autorze i po raz pierwszy spotykam się z jego twórczością. "Wróżenie z wnętrzności" to dość dziwna i specyficzna książka, którą trzeba zrozumieć. Narratorem książki jest Błażej, który od 20 lat nie powiedział ani jednego słowa. Opisuje wszystko na poddaszu nie nadużywając słów, bo jak pisze "mogą się przydać na później". Błażej opowiada historię Marty i swojego brata Mateusza, który wycofał się z życia i pozostawił bycie artystą daleko za sobą. Mateusz i Marta są małżeństwem, mają dwójkę dzieci i razem z Błażejem mieszkają na starym dworcu, który jest całkowicie opuszczony. Jednak dla rodziny ma duże znaczenie. Tory służą im za grządki, a peron za miejsce do opalania. Książkę na początku czytało mi się trudno, ponieważ pozbawiona jest dialogów. Często powtarzane są słowa, ale mimo to język jakim posługuje się autor jest bardzo bogaty. Kiedy przebrnęłam przez pierwszą część, (książka ma ich 5) przyzwyczaiłam się do braku dialogów i stylu, w jakim wypowiada się narrator. Później wszystko poszło już z górki, czytało się lekko. Książkę "Wróżenie z wnętrzności" autorstwa Wita Szostaka polecam wszystkim. Nie jest to kolejna nudna powieść o życiu kogoś tam, gdzieś tam. Jest to historia o ucieczce przed światem, o ludziach, których możemy poznać od wewnątrz albo zewnątrz. "To powieść o dwóch braciach i Marcie bogini Poświatowa pełna niedopowiedzeń i pulsującego erotyzmu wyprawa w poszukiwaniu mitologii życia"
Link do opinii
Avatar użytkownika - jeke5
jeke5
Przeczytane:2016-04-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

Bracia bliźniacy. Mateusz ma piękną żonę Martę, dwoje dzieci, przyjaciół, dom i pieniądze. Jest inteligentny, lubiany i powodzi mu się we wszystkich aspektach życia.Błażej od śmierci mamy mieszka na poddaszu domu Mateusza i Marty, opiekują się nim. Błażej od dwudziestu lat nie wypowiedział słowa, dobrze mu jest we własnym wnętrzu. Wspomina dzieciństwo i młodość, obserwuje wszystko wokół i uważa siebie za ,,tego głupiego brata, o którego trzeba się troszczyć."
,,...żeby pomagać, trzeba wybierać, a ja nie wybieram, i trzeba być trochę na zewnątrz, choć na krok być poza sobą, a ja jestem cały w swoim wnętrzu i nie znam drogi na zewnątrz. Nawet mówić nie mogę, bo mowa jakoś łączy wnętrze z zewnętrzem, a ja potrafię tylko do siebie, więc mowa krąży po moim wnętrzu, ale go nie opuszcza."
Pewnego dnia Mateusz ma dosyć pędu nie wiadomo dokąd, jest zmęczony życiem i porzuca dotychczasowy świat w mieście oraz karierę. Kupuje stary dworzec kolejowy w górskiej dolinie, remontuje go i cała rodzina w nim zamieszkuje. Każdego dnia Mateusz tworzy swój codzienny świat od nowa, nie celebruje zwyczajów, jest gościem na Ziemi, nie ma swoich korzeni, przeniósł się na prowincję, ale nadal coś by zmieniał w swoim życiu, wycofuje się, by za kilka dni znowu zmienić decyzję.
,,Dusze męczą się z różnych powodów i czasem wypoczynek pomaga, a czasem nie."
Marta sadzi ogromny ogród, od czasu do czasu przyjmuje gości. Jest dobra i troskliwa, przestrzega codziennego rytmu dnia, kieruje wszystkim na dworcu-domu. Jest najważniejszą kobietą w Poświatowie, królową doliny i ogrodu. Bryluje pośród przyjaciółek, które przyjeżdżają do niej z miasta na weekend i opalają się nago na peronie. Kiedy tylko ma natchnienie maluje obrazy.Marta opuściła głośne miasto i poszła na tułaczkę za Mateuszem w miejsce, w którym nic się pozornie nie dzieje, które trudno oswoić, a które dla niektórych bohaterów jest całym wszechświatem. 
Błażej nie mówi ani słowa, ale to poprzez jego wewnętrzny monolog poznajemy życie braci, Marty i innych osób. Słowa szeptane przez niego czytałam w skupieniu, by nie uronić żadnego, by wszystkie zrozumieć, by odczytać ich znaczenie. Są proste, urywane, często naiwne. Opowieść jest nieśpieszna, refleksyjna, odkrywa zakamarki duszy ludzkiej, bo często w niej dzieje się więcej niż na zewnątrz. Z każdą przeczytaną stroną poznajemy coraz więcej  szczegółów i nic nie jest takie, jak się początkowo wydaje, a wokół unosi się subtelny erotyzm.
,,Wróżenie z wnętrzności" to literatura z górnej półki, dla wytrawnych Czytelników, którzy będą delektować się nią strona po stronie, którzy będą zachwycać się nietypową i mądrą treścią, którzy zauroczą się przewrotną prozą autora. Jestem pod wielkim wrażeniem talentu Wita Szostaka i nie dziwią mnie jego nominacje do Paszportów Polityki 2014 za książkę ,,Sto dni bez słońca" oraz Nagrody NIKE 2013 za ,,Fugę". Na pewno sięgnę po jego kolejne książki:)http://magiawkazdymdniu.blogspot.com

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-03-29, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
JAK UCIEC OD WSZYSTKIEGO, KIEDY NIE MA SIĘ NIC ,,Słowa czołgają się cicho, chłopiec pisze szeptem." Pidżama Porno, ,,Chłopcy idą na wojnę" Zdumienie, zachwyt, oszołomienie. Emocja za emocją, depresyjna nadzieja, dziecięca radość zmieszana z goryczą. Bardziej czuł to bohater/narrator tej opowieści czy ja, nie wiem sam. Ale wiem jedno: tej książki prędko nie zapomnę. I jedno też zrozumiałem: dlaczego Wit Szostak jest tak bardzo ceniony. Bo to po prostu literatura z naprawdę wysokiej półki, do smakowania bardziej, niż pochłaniania za jednym posiedzeniem. Mateusz i jego żona Marta zostawili wszystko, co dla innych stanowiłoby sens egzystencji. Odcięli się od świata na zamkniętej stacji kolejowej w pobliżu gór i lasów Beskidów. Żyją tu w ciszy i spokoju, z naturą i z natury, z dziećmi i bratem Mateusza, Błażejem. Za nimi zostały perspektywy i widoki na dobrą zdaniem innych przyszłość, z nimi jest ucieczka od świata. Błażej, który od dwudziestu lat nawet się nie odezwał, upośledzony, zamknięty w sobie Błażej, który nie może przed niczym uciec, bo nic nie ma, pisząc szeptem portretuje codzienne życie na stacji, gdzie pozornie nie dzieje się nic, a dzieje się jakże wiele, przesycając każdą swoja wzmiankę specyficznymi przemyśleniami... Kiedy ma się do czynienia z książką taką, jak ta, stając przed zadaniem napisania o niej kilku słów napotyka się na pustkę. Nie żeby zabrakło przemyśleń i nie ponieważ nie ma o czym pisać. Jest o czym i są myśli, a jednak, jak uważa Błażej, czasem lepiej nie pisać, bo słowa mogą ukraść piękno. Bo piękna jest to powieść. Stylistycznie wysmakowana, w warstwie treści niebanalna, intrygująca, mądra i głęboka. Moje pierwsze skojarzenia podczas czytania - ,,Zrodzony z męża i niewiasty" Mathesona. Bo podobna narracja z perspektywy osoby inaczej postrzegającej świat, niż my, bo podobne zabiegi stylistyczne. A jednak wszystko jest zupełnie inne, własne, nie ciążące tak w fantastykę. Ujmujące jest i przekonujące, a sceny, gdzie gości erotyka, jak przemyślenia Błażeja, nabierają lirycznej, poetyckiej wręcz nuty o niezwykłej sile wymowy. Trudna to książka, to prawda, nietypowa, ale jakże przy tym satysfakcjonująca. Depresyjna? Tak. Dająca nadzieję? Owszem. Taki kontrapunkt, dla polskiej prozy dominującej na listach bestselerów. Warto sięgnąć, pod każdym względem warto. I warto z uwagą śledzić karierę Szostaka, bo to nazwisko zostanie zapamiętane. Polecam gorąco. Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/03/29/wrozenie-z-wnetrznosci-wit-szostak/
Link do opinii
Avatar użytkownika - mirand
mirand
Przeczytane:2017-10-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 100 książek 2017,

Wydawałoby się, że książka nie w moim typie , bo z tych bardziej ambitnych a ja gdy czytam to szukam lekkiej lektury na dobranoc. Mimo tego, już od samego początku książka mnie wciągnęła. "Głupi brat " " mądrzejszego brata " od samego początku zainteresował mnie swoją historią. To niesamowite przyglądać się i czytać o tym, jakie spostrzeżenia ma Błażej na temat tego co dzieje się w jego miejscu zamieszkania. O problemach napotykanych w domu, zamkniętych z dala od oczu innych ludzi. Jakże trudne ale jak piękne opisy stworzone przez autora, przenoszą nas na dworzec kolejowy , w którym mieszkają bohaterowie.

Link do opinii
Inne książki autora
Poniewczasie
Wit Szostak0
Okładka ksiązki - Poniewczasie

Być może najgłębszym sensem powieści jest schodzenie do podziemi, gdzie kłębią się opowieści, lęki i przeczucia. Uchodzimy z miejsc, z historii, z pamięci...

Wichry Smoczogór
Wit Szostak0
Okładka ksiązki - Wichry Smoczogór

Wichry Smoczogór to przepiękna, filozoficzna baśń, inspirowana legendą oraz prastarą, obrzędową kulturą gór....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy