Ten tajemniczy mutant nosił kilka przydomków i podejmował się wielu różnych zajęć. O jego wyczynach opowiedziano mnóstwo historii, lecz wiele innych nadal pozostaje okrytych nimbem tajemnicy. Przed wami dwanaście nieopowiedzianych epizodów z jego życia i najkrwawszych bitew, które stoczył przez lata, po raz pierwszy ujawnionych w całej swojej brutalnej okazałości
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-08-03
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 152
Tytuł oryginału: Wolverine: Black, White and Blood
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Sidorkiewicz Tomasz
Ilustracje:Steven S. DeKnight, John Ridley
Krwawa biel
Seria Black, White & Blood to nowa inicjatywa Marvela, zapoczątkowana pod koniec 2020 roku zeszytami poświęconymi Wolverine'owi i sukcesywnie rozwijana po dziś dzień, wraz z takimi tytułami, jak Carnage czy ostatnio Deadpool. I to seria naprawdę znakomita, skupiona na klimacie i krótkich opowieściach składających hołd jednej z najciekawszych postaci. I chociaż poziom poszczególnych opowieści jest różny, jako całość album Wolverine: Czerń, Biel, Krew to jeden z najlepszych komiksów o Rosomaku od lat i rzecz absolutnie warta polecenia fanom postaci, jak i ekipy X-Men.
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/08/wolverine-czern-biel-i-krew-gerry.html
Przeczytane:2021-10-19, Ocena: 6, Przeczytałem,
Recenzowany album jest zbiorem 12 opowiadań różnych autorów, których punktem wspólnym jest czarno-biała oprawa graficzna i solidna dawka krwawej treści. Każda rozdziałów to niezależna historia, dziejąca się w różnym okresie chronologicznym opowieści o Loganie. Jest to więc dzieło raczej kierowane do obeznanego fana (na całe szczęście nie ma jednak konieczności znania całej historii X-Menów). Jeśli chodzi o jakość poszczególnych opowieści, to prezentują one dobrą i co najważniejszą równą formę. Nie należy jednak oczekiwać od nich czegoś „rewolucyjnego” i „porywającego”. Większość z nich opiera się na prostych i sprawdzonych schematach, mających zapewnić odbiorcy solidną dawkę „krwawej” rozrywki na ograniczonej liczbie stron. Można tutaj jednak znaleźć kilka naprawdę interesujących perełek ukazujących nieznane epizody z życia Logana. Świetnie sprawdza się tu również próba autorów pokazania różnorakich oblicz tego mutanta. Od samotnika pragnącego zemsty, przez wściekłą „maszynkę do zabijania”, kończąc na prawdziwym bohaterze gotowym do największych poświęceń.
Bez cienia najmniejszej wątpliwości, większość osób zainteresowanych tym komiksem, zdecyduje się jednak po niego sięgnąć nie ze względu na treść, ale oszałamiającą oprawę graficzną. Zaserwowana tutaj sztuka jest zachwycająca w każdym najdrobniejszym detalu. Tak jak zostało to już wspomniane, całość (niezależnie od artysty) opiera się na czerni i bieli z dużą dawką czerwieni. Każdy z twórców podchodzi do zadania bardzo indywidualnie, każdemu jednak udaje się stworzyć coś niesamowitego. Otrzymujemy tutaj komiksowy spektakl przemocy, wściekłości i krwi (wpadający momentami w gore), tylko dla dorosłego czytelnika. Na dodatek, jeśli ktoś jest osobą o słabych nerwach, to raczej powinien tego albumu unikać.
Album Wolverine: czerń, biel i krew jest więc świetnym uzupełnieniem każdej „mutanciej” komiksowej kolekcji. Jeśli tylko ktoś nie stroni od gargantuicznej dawki przemocy i pragnie zobaczyć Logana w akcji, to nie znajdzie niczego lepszego.