Po Kataklizmie nastaje czas czarnej rozpaczy dla mieszkańców kontynentu Ansalon. Większość ziem jest zniszczona, miasta leżą w gruzach, a dzicy ludzie i bestie krążą po okolicy. Do bram Thorbardinu przybywają krasnoludowie, którzy domagają się wpuszczenia tak rozpoczyna się konflikt. W te właśnie czasy przenosi się Raistlin, pragnący rzucić wyzwanie Królowej Ciemności...
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2009-06-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: War of the Twins
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Dorota Żywno
Tę książkę gorzej mi się czytało po względem czasowym. Ogólnie nie jest najgorsza ale wolałam wcześniejsze części.
Wartkie i pełne akcji... powtórzenie historii krasnoludów z Thorbardinu. Wiele spodziewałam się po dalszych losach bohaterów "Smoczej lancy", ale na pewno nie zawirowań w czasie w stylu "Terminatora". Strasznie to było wszystko pogmatwane, Crysania wiecznie zbijała mnie z tropu swoim naiwnym spojrzeniem na Raistlina, straszliwie wkurzały stosunki między bliźniakami i czasami robiło mi się wszyskich okropnie żal. Mimo to jestem całkiem zadowolona z takiego obrotu spraw. Bardziej mnie zastanawia o czym ma traktować następna część. Przecież to, co niby ma się wydarzyć według opisu książki zajęłoby ledwie kilka stron!
Minęły dwa stulecia od chwili, kiedy zaginął kawałek Kamienia Władzy ? część należąca do ludzi z Loerem. Już tylko nieliczni przedstawiciele żyjących na...
Wojna lancy skończyła się. Ciemność minęła. Czy jednak na pewno? Potężny arcymag Raistlin pragnie powrotu ciemności. Mogą go powstrzymać tylko dwie osoby...
Przeczytane:2021-06-04, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2021,
To był zdecydowanie tom, którego celem było sprzedanie kolejnej książki. Akcja całości nie posunęła się za daleko, ale muszę przyznać, że pomyśł na zapełnienie stron był całkiem udany. Historia wypełnia luki opowieści, które znaliśmy m.in. z Kronik.
Sagę czyta się jak zawsze lekko i przyjemnie, a postać Tasa wyrasta u mnie na ulubioną nieludzką postać o jakiej czytałem.
Wiele razy już to pisałem - szkoda, że wydawca zaniechał wydawania cyklu. Mam wszystkie książki opublikowane po polsku, więc jeszcze trochę czytania przede mną.