Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2015-06-05
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 288
Kupiłam tą książkę przypadkowo w taniej książce, szukając jakiegoś ciepłego miłego czytadełka na drogę. Okazało się, że trafiłam na genialny i smakowity koktajl kulturowy, zaprawiony galerią charakterów przewijających się przez irlandzką wieś. Nawet jeśli zakończenie jest nieco ckliwe, to czemuż od czasu do czasu nie zamienić stosów trupów na ciepło i miłość? Teraz poluję na kolejne pozycje Marshy Mehran i żałuję, że nia napisze ich już więcej.
Ballinacroagh, małe miasteczko we wschodniej Irlandii. Trzy piękne siostry Aminpour, uciekinierki z ogarniętego islamską rewolucją Iranu, otwierają egzotyczną...
Kolejna książka zmarłej przedwcześnie autorki "Zupy z granatów" oraz "Wody różanej i chleba na sodzie". O miłości i próbie ocalenia...
Przeczytane:2017-01-20, Ocena: 4, Przeczytałam, książki 2017, Mam,