Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów, tom 1

Ocena: 5.78 (9 głosów)

Wielkie miłości i wielkie rozczarowania

Upalny sierpień 1902 roku. Do Petersburga przybywa młoda ukraińska szlachcianka Irina Dumina. Uwiedziona przez księcia, wyrzucona z domu przez rodzinę, usiłuje odnaleźć ojca swojego dziecka. Trafia do szpitala dla samotnych matek, prowadzonego przez siostrę Annę, gdzie rodzi córeczkę, która umiera.

W tym samym czasie Rosja czeka na wymarzonego carewicza. Carska para ma już bowiem cztery córki. Jednak zamiast radosnych wieści, ukazuje się oficjalny komunikat, że żona Mikołaja II poroniła. W rzeczywistości caryca rodzi nie jedną lecz dwie dziewczynki, co powoduje uruchomienie ciągu nieprawdopodobnych wydarzeń.

Porywająca historia, pełna tajemnic i namiętności, której bohaterkami są przede wszystkim silne kobiety.

Informacje dodatkowe o Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów, tom 1:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2025-01-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788368135862
Liczba stron: 400

Tagi: Sagi rodzinne

więcej

Kup książkę Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów, tom 1

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów, tom 1

Avatar użytkownika - EdytaStab
EdytaStab
Przeczytane:2025-01-17, Ocena: 6, Przeczytałem,
Czy lubisz nosić biżuterię? Pierścionki, naszyjniki, kolczyki, zegarki to popularne wyroby sztuki jubilerskiej i złotniczej. Chętnie kupujemy je sami lub ofiarujemy na prezent bliskim osobom. Kto by pomyślał, że równie cennym prezentem może być… jajko? Pomysł Piotra Faberge, by stworzyć piękne jubilerskie dzieło zapisał się w historii. To właśnie jajkami Faberge ostatni carowie z dynastii Romanowów obdarowywali ukochane kobiety. To właśnie jajka Faberge wpisały się w historię, jako symbole ostatniej rosyjskiej dynastii panującej. To właśnie do tych jajek nawiązuje w tytule swojej najnowszej powieści Monika Raspen – przypadek? Nie sądzę 😉 „Wnuczka Faberge” opowiada nam historię rosyjskich kobiet u progu XX w. Na początku widzimy świat oczyma arystokratek, by w trakcie trwania powieści popatrzeć na niego z perspektywy służących, mieszczanek, czy zakonnic. Wszystkie bohaterki łączy jedno stały się więźniarkami konwenansów. Z pozoru życie kobiety wydawało się beztroskie. Miała być piękna, potem dobrze wyjść za mąż, urodzić dzieci i wypełniać obowiązki, jakie nakładała na nią jej klasa społeczna. Zwykłe życie okazało się dużo bardziej skomplikowane. Bohaterki Raspen podkreślają jak ciężko jest im żyć w państwie, które pozostawia je bez opieki prawnej, naraża na wszelkiego rodzaju napaści, a kiedy skutkiem takich zachowań jest niechciana ciąża, to one muszą mierzyć się ze wszelkimi konsekwencjami. Nagle
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2025-01-03, Ocena: 6, Przeczytałam,
Przy okazji lektury najnowszej powieści Moniki Raspen przejrzałam cały Internet podziwiając prace, które wyszły z pracowni słynnego jubilera – Piotra Fabergé. To są prawdziwe cudeńka! Można się autentycznie zakochać! Podobnie jak w tej kunsztownie wydanej powieści „Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów”. Oczywiście, że przyciąga oko swoją okładką, ale podobnie jak biżuteryjne jajka, skrywa w sobie niespodziankę na wagę pełnych artyzmu precjozów wykonanych ze złota i szlachetnych kamieni. "Tu każdy kogoś stracił i nikt nie mógł wziąć ślubu z miłości!" Monika Raspen maluje niezwykle poruszający i barwny obraz życia carskiej rodziny na początku XX wieku. To historia pełna kontrastów, dramatów i emocji, które przenikają każdą stronę książki, ukazując złożoność świata, w którym kobiety były zarówno podporą imperium, jak i ofiarami jego bezlitosnych zasad. Autorka prowadzi nas przez mroczne korytarze pałacowych intryg, gdzie na każdym kroku czai się hipokryzja i obłuda. Poznajemy kobiety Romanowów jako postacie pełne pasji, ale i tragicznych rozterek. Ciężar presji społecznej, by urodzić dziedzica, przewija się niczym nić przez całą opowieść, ukazując, jak wielką cenę musiały płacić za swoje pochodzenie. Szczególnie poruszająca jest historia żony cara, której życie zostało zdominowane przez oczekiwanie na syna, oraz losy bliźniaczek, których narodziny wywołały falę rodzinnych sekretów i kłamstw. W centrum tej narracji
Avatar użytkownika - czytajacanoca
czytajacanoca
Przeczytane:2025-01-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Dzięki niezwykłej uprzejmości i zaufaniu autorki Moniki Raspen otrzymałam możliwość przeczytania książki pod tytułem „Wnuczka Fabergé”, która wydana została przez Wydawnictwo Replika. To pierwszy tom serii „Kobiety Romanowów”. Główna oś historii toczy się wokół postaci Iriny Duminy. Młodej szlachcianki, której los splątał się z losami carskiej rodziny. Kiedy dostaje się w zasięg działań wdowy-carycy, jej życie gwałtownie się zmienia. Otrzymuje możliwość obracania się w towarzystwie elit społecznych carskiej Rosji. Młoda kobieta mimo przeciwności, na jakie natknęła się w swoim życiu, starała się stawiać im czoła. Postanawia nie poddawać się i spełnić swoje marzenia. Jest inteligenta i wykształcona, co nie ułatwia życia w patriarchalnym społeczeństwie, gdzie mężczyzna woli mieć władzę nad kobietami — żoną, córkami, służącymi. Dobroć Iriny oraz inne cechy jej charakteru zjednują dziewczynie ludzi, którzy ją otaczają. Nowy rozdział życia, jaki rozpoczęła pod protekcją Minnie, pozwala uwierzyć Irinie, że zazna szczęścia u boku mężczyzny, który ją pokocha i zaakceptuje jej córeczkę. Jednak wyżyny społeczne, na które się dostała, potrafią być niebezpieczne. Najważniejszymi bohaterkami książki są kobiety, które łączy fakt przynależenia w ten czy inny sposób do rodu Romanowów. Przez urodzenie, powinowactwo lub w inny sposób. Wśród nich prym wiodą Minnie, czyli Maria Fiodorowna (wdowa-caryca) oraz jej szwagierka
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2025-01-14, Ocena: 6, Przeczytałem,
“Konwenanse i sztuczna prawda, które zamiast porządkować życie, tylko je utrudniają”. Lato 1902 roku, kolejny raz carska rodzina oczekuje narodzin następcy tronu. Cesarzowa rodzi dwie zdrowe dziewczynki, które zostaną oddane w obce ręce. Oficjalny komunikat mówi, że cesarzowa poroniła. W tym samym czasie Irina, która została wygnana z domu i skazana na poniewierkę, w szpitalu samotnych matek rodzi martwą córeczkę. Poruszająca, pełna ludzkich dramatów historia, na tle ważnych wydarzeń historycznych. Wielowątkowa, a przy tym spójna opowieść, szeroka, wnikliwa perspektywa. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, niezmiennie intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, przemyślana i dopracowana w każdym szczególe. Przenosi nas do Rosji, do burzliwego początku XIX wieku, do końca panowania Romanowów. Pani Monika pisze z pasją czuć zaangażowanie i ogromną wiedzę historyczną. To było niesamowite i piękne! Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele emocji. Nie wszystkich polubiłam, nie dało się. Autorka czaruje słowem, w sposób wrażliwy, wnikliwy przenosi nas w czasie. Klimatyczna, ukazująca ówczesną codziedzinność opowieść! Pełen uroku i przepychu Petersburg, a obok skrajne ubóstwo, ludzie żyjący w nędzy. Budząca sprzeciw niesprawiedliwość wobec różnic klasowych. Kobiety, które bez względu na pochodzenie, status społeczny nigdy nie miały łatwo, we wszystkich
Avatar użytkownika - julitalatka
julitalatka
Przeczytane:,
Autorka zachwyciła mnie swoją debiutancką opowieścią o Czartoryskiej i wypatrywałam jej kolejnych przedsięwzięć literackich z wielką nadzieją na dobrą lekturę. Doczekałam się! A "Wnuczka Faberge" okazała się równie świetną powieścią, osadzoną w konkretnym kontekście historycznym - tym razem przenosi nas w świat dawnej Rosji i Romanowów.Pojawiają się tu postacie znane z kart historii, a ich kreacje są tak plastyczne i złożone psychologicznie, jakby autorka miała dar ożywiania. Mamy okazję poznać od podszewki życie carskiej rodziny Mikołaja II i jego żony Alix oraz osób które pojawiają się w ich otoczeniu. Najbardziej chwyciły mnie za serce dzieje Iriny.Detale historyczne, wiedza (widać pieczołowicie zbierana) nie przytłaczają czytelnika, ale stanowią wspaniałe tło do opowiedzenia historii, gdzie nie braknie uwagi, by ukazać również obłudę i zakłamanie arystokracji, podkreślić trudy życia tych, których los nie obdarzył "dobrym urodzeniem". No i kobiety! To one u Moniki Raspen dostają to, czego nie daje im czas historyczny: swój głos, wyraźny i doniosły, chwilę na wyrażenie skargi na układ świata w którym prym wiodą mężczyźni, a nas pozostawiają z zadumą, że czasy się zmieniają a wiele rzeczy pozostaje niezmiennymi.
"Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów" Moniki Raspen wydana nakładem Wydawnictwa Replika jest to druga książka Autorki, która ma niesamowity dar przelewania historii na karty swoich powieści, o czym miałam możliwość przekonać się w debiucie, jakim była "Czartoryska. Historia o marzycielce". Nie jestem znawczynią, ani też miłośniczką historii Rosji, nie mniej lubię w literaturze wątek Romanowów i carskiej potęgi, a zimowa aura, mam wrażenie, podkreśla klimat wydarzeń z Petersburga. To o czym czytamy w pierwszym tomie, bo tym właśnie jest "Wnuczka Fabergé" - wprowadzeniem do dalszej historii upadku wielkiego rodu, może wstrząsnąć, bądź zmrozić czytelnika. Pierwsza połowa książki wymaga od nas skupienia. Wciąż pojawiające się nowe postacie, powiększający się krąg śmietanki towarzyskiej rozciągający się na Europę sprawia, że musimy być czujni, a gdy dodać do tego proceder związany z dziećmi, już w ogóle trzeba bacznie uważać, by nie pogubić się w tej siatce. Dlatego pełen komfort odczułam dopiero będąc za tą pierwszą połową, kiedy miałam wrażenie, że w końcu już te puzzle mi do siebie pasują a akcja zaczyna się rozkręcać. Wydarzenia pierwszych lat XX wieku poznajemy oczami kobiet i przyznaję, że mi osobiście zabrakło tu również tej męskiej perspektywy, jednak z drugiej strony dostrzegam celowość takiego zabiegu, pozwalający bardziej poczuć ich położenie, w którym jednocześnie należą do wyższych sfer, nie mając jednak zbyt wielu praw
Avatar użytkownika - DZZG
DZZG
Przeczytane:2025-01-05,

Monikę Raspen poznałam przy jej wyjątkowym debiucie „Czartoryska”, a dziś mam przyjemność przedstawić wam jej kolejną literaturę z historią w tle. „Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów, tom1” PREMIERĘ będzie miał 14 stycznia 2025 r.
🍀"...życie kilku kobiet w przełomowym dziejowym momencie: w przededniu upadku wielkiej Rosji, którą lada moment ogarnie rewolucja i opanuje komunizm, potem zaś dojdzie tu do jednej z największych masakr w historii ludzkości:...” to tylko fragment wstępu, tego, co nas czeka, kiedy sięgniemy po tą szczególną opowieść.
  Ślicznie wydana książka z czarującymi zdobieniami na krawędziach stron, w której autorka po dokładnym research prowadzi nas historyczną drogą nasyconą manipulacją, sekretami, gdzie każde miejsce ocieka kłamstwem i utraconą miłością. Porywające nawiązania do dyplomacji, która potrafiła rujnować życie. Strona po stronie odkrywamy unoszącą się nutę tajemnic spowitych zasłoną milczenia i to jak sobie z nimi radzili bohaterowie. Wciągnięta bezgranicznie w ten świat przepadłam, zachwycając się, jak gibko pióro pisarki śmiga po kartkach obnażając obraz bezwzględnych i często zakłamanych ludzi. Dramatyczne opisy, szczerze i wnikliwie ukazują, jak był postrzegany mezalians, a kobiety, gotowe do poświęceń to rzecz okrutna, w jaki sposób je traktowano. To one są tu głównymi bohaterkami, silne, wzbudzając podziw, tym jak musiały dźwigać na swoich barkach przykre obowiązki. Sprawnie oddany klimat zepsutego Petersburga miasta pełnego sprzeczności doskonale uzupełnia fabułę. W blasku turmalinów oraz demantoidów, gdzie koronkowo uszyty jest portret bezkarnych mężczyzn, dostajemy zaskakującą lekcję, że niczego i nikogo nie można być pewnym. Lektura, w której głównym motywem jest samotność i podstępność nadaje jej szczególnego wydźwięku. Nienachalnie dodany okruszek romantycznych uniesień sprawia, że smutna aura nabiera subtelnych barw otoczonych paletą uczuć.
  Piękna powieść, którą czyta się z zachwytem. Duża dawka wiedzy w sposób bardzo atrakcyjny wpleciona w losy wyjątkowych kobiet z dynastii carów z domieszką fikcji literackiej. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaiska
zaczytanaiska
Przeczytane:2025-01-05,

Już po pierwszych wersach tej książki wiedziałam, że trudno będzie mi napisać jej recenzję. Jak bowiem w krótkich żołnierskich słowach oddać jak bardzo mnie ona oczarowała i zafascynowała?

 

Rosja roku 1902 oczekuje narodzin następcy carskiego tronu. Oficjalny komunikat głosi, że cesarzowa poroniła, w rzeczywistości rodzi ona dwie zdrowe córeczki, które zostają ukryte przed ludzkimi wzrokiem. W tym samym czasie szlachcianka Irina, wyrzucona z domu, rodzi martwą córkę w szpitalu dla samotnych matek.

 

Powieść przenosi nas w burzliwe czasy początku XX wieku i schyłku dynastii Romanowów. Kobiety nieśmiało dążą do zrównania swoich praw z mężczyznami, a  biedota dojrzewa do krwawego przejęcia władzy. Malowniczy carski Petersburg i jego niezwykli mieszkańcy ożywają na stronach książki.  Autorka uzbrojona w rozległą wiedzę historyczną finezyjnie łączy fikcję z faktami.

 

Świat carskiej Rosji nie jest łaskawy i boleśnie doświadcza bohaterki książki. Z wieloma z nich czytelnik szybko się utożsamia i mocno odczuwa ich niepowodzenia. Irina, Dasza czy caryca – wdowa (kobiety z różnych warstw społecznych) natychmiast wzbudzają naszą sympatię. Sporo jest jednak postaci, których nie lubimy od pierwszego z nimi kontaktu.

 

Pałace, wielkopańskie salony oraz prywatne pokoje dam pełne są obłudy i półprawd. To tam odbywają ją się najkrwawsze z bitew, to tam decyduje się o losach świata, to tam kupczy się losem kobiet oraz ich dzieci. „Prawda nie leży pośrodku, tylko tam gdzie leży”. Prawdziwa miłość dana jest tylko nielicznym, małżeństwa to umowy, sposób na zdobycie władzy, tytułu lub pieniędzy. Młode kobiety wyrzucane są na bruk lub jadą do wód, żeby pozbyć się problemu - niechcianej ciąży. Mężczyznom wszystko uchodzi na sucho, nie są współwinni utraty dobrego imienia.

 

Monika Raspen wlała życie w swoją powieść. Skomplikowane, uwikłane w intrygi, tajemnice oraz kłamstwa losy jej bohaterów powodują szybsze bicie serca. Odkrywanie kolejnych zakamarków intrygi niezwykle satysfakcjonuje czytelnika. Emocje towarzyszą nam na każdym etapie tej historii.

 Powieść Moniki jest niczym Jajko Faberge, olśniewa swą urodą, fascynuje kunsztem wykonania oraz intryguje niesamowitym wnętrzem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytanyzakatek
Zaczytanyzakatek
Przeczytane:2025-01-05,

Kobiety. Bohaterki najnowszej powieści Moniki Raspen. Silne matki, żony, kochanki, władczynie uwikłane w konwenanse czasów, w których przyszło im żyć. Czasów, trudnych, w których kobieta była tylko przysłowiową maszynką do rodzenia dzieci, najlepiej syna, który mógłby zostać następcą tronu.

Ród Romanowów - jego potęga i tajemnice wzbudzają zaciekawienie wielu współczesnych pasjonatów historii i miłośników literatury historycznej.

Pisarka w fenomenalny sposób stworzyła obraz czasów carskiej Rosji, odkrywając na kolejnych kartach książki kolejne tajemnice tej niezwykłej rodziny, przede wszystkim kobiet i osób z nimi powiązanych. Kreuje świat pełen tajemnic, intryg, niedopowiedzeń.

Tworzy psychologiczne obrazy bohaterów, z pośród których mnie najbardziej zainteresowała postać Piotra Fabergé, carycy Marii Fiodorowny czy słynnej baleriny Anny Pawłowej. Bohaterów, o których wiele wiemy, ale pisarka w niezwykle umiejętny sposób pokazuje ich jak by byli ludźmi, wraz ze swoim wadami i zaletami, a nie tylko wspomnieniem historycznym

Książka ta, to nie tylko powieść z historią w tle, to solidna lekcja historii. Na każdej stronie daje się odczuć, że autorka książki włożyła w nią nie tylko mnóstwo pracy ( przeprowadzając solidny research historyczny) ale i serce.

Choć brak tutaj jakieś niesamowitej akcji, to język i styl jakim powieść jest pisana sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem.

I to zakończenie tragiczne, wbijające w fotel, sprawiające, że chciałoby się jeszcze czytać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowa_patryc
ksiazkowa_patryc
Przeczytane:2025-01-09, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytane,

To moje kolejne spotkanie z twórczością Autorki, które uważam za idealne. Ponownie zostałam zabrana w pięknie przedstawioną przeszłość. Tym razem to carska Rosja podczas planowania wielkiej rodziny Romanowów.

 

Ta książka to emocjonująca i wciągająca historia o kobietach, które są silne i mądre, ale żyją w świecie rosyjskim konserwatywnym świecie. Gdzie zderzają się świat blichtru elit, a jednocześnie jego zgnilizna. Od caryca oczekuje się narodzin męskiego dziedzica rodu, ale co się wydarzy gdy na świat przyjdzie dziecko płci żeńskiej? A tym bardziej dwie... Ukryte przed światem, niechciane. szkoda było tych dwóch niewinnych istot, ale jednocześnie trafiły do osób przynajmniej jedna z nich, które pokochały ją bezgranicznie. 

Do Petersburga przybywa Irina, młoda kobieta w ciąży, porzucona przez rodzinę za zhańbienie się. W szpitalu rodzi córeczkę, która umiera.

 

Historia kobiet, nie tylko carycy i Iriny przepełnionych miłością, nadzieją na przyszłość, ale też rozczarowaniem, bolem. Pełna intryg i tajemnic, pozorów. Cóż ta książka przepełniona jest emocjami, które udzieliły mi się podczas czytania. 

 

Tajne Bractwo Świętej Katarzyny, nigdy takiej nazwy nie słyszałam, a tym bardziej o jej działalności. ( p.s. Jak się okazuje to wytwór wyobrazi Autorki, choc napisany z takim wyczuciem, że byłam pewna że istniał naprawdę)

 

Po przeczytaniu książki pierwszą myślą było ile czasu trzeba było poświęcić nie tylko na napisanie książki, ale też researchu. Zadbano tutaj o każdy szczegół historia, ale też wygląd zewnętrzny. Wiem, wiem liczy się wnętrze książki, ale o tak cudownym wydaniu trudno nie wspomnieć, a do tego barwione brzegi.

 

Ale niestety muszę się przyczepić do jednej rzeczy, zastanawia mnie czy Autorka ma świadomość w jakim momencie zostawiła czytelnika. Mam cichą nadzieje, że nie będzie trzeba czekać długo.

Link do opinii

Jest rok 1902 gdy do Petersburga przybywa Irina Dumina. Młoda kobieta została uwiedziona, zaszła w ciąże, a następnie, wyrzucona z domu przez rodzinę. Trafia do szpitala dla samotnych matek, gdzie rodzi córeczkę, która niestety umiera. W tym samym czasie Rosja czeka na narodziny carewicza. Jednak zamiast radosnych wieści, oficjalny komunikat głosi, że żona Mikołaja II poroniła. W rzeczywistości caryca rodzi nie jedną lecz dwie dziewczynki, co powoduje ciągu nieprawdopodobnych wydarzeń...

 

"Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów" Moniki Raspen to pasjonująca opowieść, która przenosi nas w czasy upadku wielkiej Rosji, ukazując nie tylko zawirowania polityczne, ale przede wszystkim emocji i dramaty osobiste, które towarzyszyły bohaterkom tej epoki. Nie brakuje tu intryg, które wciągają nas od pierwszej strony, stawiając pytania o miłość, zdradę, lojalność oraz walkę o przetrwanie w świecie w którym nie brakuje niepewności.

 

Historia Iryny pokazana została tu nie tylko dramat osobisty, ale także refleksja nad miejscem kobiet w społeczeństwie, które zdominowane jest przez mężczyzn. Autorka zręcznie ukazuje emocje Iriny - od miłości, przez zdradę. Te osobiste tragedie są osadzone w szerszym kontekście historycznym, co czyni je jeszcze bardziej przejmującymi.

 

Co ciekawe, to każda postać, niezależnie od swojego statusu społecznego, zmaga się z wewnętrznymi demonami czy oczekiwaniami, które na nich ciążą. Autorka nie boi się ukazać ich słabości i lęków, prze co stają się bardziej ludzcy i bliscy.

 

Intrygi, które splatają losy bohaterów, są równie porywające jak ich emocjonalne zmagania. Nie brakuje tu zwrotów akcji, które niejednokrotnie zmuszają do refleksji nad tym, jak władza i ambicje mogą niszczyć życie innych. W miarę jak historia się rozwija, odkrywamy tajemnice, które rządzą światem Romanowów, a także dramaty, które towarzyszą ich życiu prywatnemu.

 

"Wnuczka Fabergé" to nie tylko opowieść o upadku imperium, ale także hołd dla kobiet, które mimo przeciwności losu potrafią walczyć o swoje marzenia i przetrwanie. Monika Raspen z niezwykłą wrażliwością ukazuje ich siłę, determinację i zdolność do miłości, nawet w najtrudniejszych chwilach. Książka ta to emocjonalna podróż, która wciąga od pierwszej strony oraz skłania do refleksji nad losami jednostek w kontekście historii. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Link do opinii
Avatar użytkownika - akubica88
akubica88
Przeczytane:2024-12-30, Ocena: 6, Przeczytałem,

Zdarzyło Ci się kiedyś przeczytać trzysta albo więcej stron nie wiedząc kiedy one przemknęły przed Twoimi oczami??

Właśnie takie są dla mnie książki Moniki, kiedy zaczynam je czytać kończę szybciej niż bym chciała. A jednocześnie przedstawione w niej postacie stają mi się bardzo bliskie,odczuwam ich emocje, przeżywam ich historię. 

To nie jest książka to jest opowieść, którą opowiada mi ktoś bardzo bliski, a ja jej słucham i gdzieś odnajduje samą siebie. 

Słowa autorki unoszą się na wietrze dlatego tak bardzo idzie odczuć lekkość z jaką piszę, kreuje postacie historyczne, wpłata dialogi, które wg niej mogły się w tedy odbyć.. 

Poraz kolejny możemy zanurzyć się 

poruszających historiach pięknych, silnych kobiet. Kobiet, które oprócz urody mają do zaoferowania inteligencję, mądrość i duże pokłady miłości, a także zrozumienie. Każda z nich wgłębi skrywa swoje tajemnice, które męczą je każdego dnia. Tajemnice, które zmieniłyby życie nie jednej istocie. 

Kiedy raz zanurzycie się w tej historii nie będziecie potrafili odłożyć jej na później. Porwie każdego i zmusi do refleksji, a także do docenieniu tego co otrzymaliśny od losu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - aggusia
aggusia
Przeczytane:2024-12-25, Przeczytałam,

"Reputacja kobiety jest jak pióra w pierzynie, możesz je rozsypać, ale już ich nie pozbierasz".

Carska Rosja, zmierzch epoki Romanowów. Czas panowania cara Mikołaja II i jego małżonki - cesarzowej Alix - wnuczki brytyjskiej królowej Wiktorii. Alix - aspołeczną, nielubianą przez poddanych cesarzową poznajemy w chwili, kiedy Rosja czeka na następcę tronu. Tymczasem Sunny rodzi dwie córki. Te narodziny stają się początkiem niezwykłych wydarzeń.

Na tle społeczno-obyczajowym i niepokojów politycznych ówczesnej Rosji Monika ukazała życie petersburskich kobiet, nie tylko tych z carskiego otoczenia, również tych, którym nie dane było urodzić się ze srebrną łyżeczką w ustach. Mamy tu kobiety z nizin społecznych, samotne matki, porzucone i zhańbione, wyrzucone poza nawias społeczny, napiętnowane, zesłane na społeczną banicję. Żyjące w przeświadczeniu, że kobieta ma stanowić jedynie piękne, lecz milczące tło dla swojego pana i władcy. Ale dla równowagi Monika pokazała też kobiety, które nie bały się sprzeciwiać mężczyznom i ówczesnym konwenansom. Zdolne, wykształcone, przedsiębiorcze jak Barbara Kelch - moja ulubiona bohaterka powieści - czy Dasza, ambitna, lekarka, niebojąca się stanąć po stronie kobiet w potrzebie.

Mimo że to zdecydowanie powieść o kobietach, nieuniknione jest oczywiście pojawienie się męskich bohaterów. I tu car Mikołaj II (straszna oferma i niemota, jak się okazuje), miał na tyle oleju w głowie, żeby ustąpić sceny wspaniałemu Piotrowi Fabergé - tak, tak, temu od słynnego jajka - artyście-wizjonerowi, zdolnemu przedsiębiorcy, a przy tym dobremu, empatycznemu i szlachetnemu człowiekowi, któremu bogactwo i sława nie przewróciły w głowie. Obok wspomnianej Barbary Kelch, to moja druga ulubiona postać z powieści.

To niezwykle barwna powieść, pełna tragicznych losów kobiet, wielkich, nieszczęśliwych miłości, skrywanych namiętności, podszyta sekretami carskiego dworu, racząca nas mnóstwem szczegółów, mnogością postaci, ukazująca petersburską socjetę w blaskach i cieniach epoki. Zamieszczone drzewo genealogiczne bardzo pomaga rozeznać się w koligacjach bohaterów. Nie jest to powieść stricte historyczna, ale zaangażowanie autorki, reaserch i jej obszerna wiedza w temacie Romanowów na pewno pozwalają na posmakowanie historii tej jednej z najbardziej fascynujących i tajemniczych dynastii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-tur
mag-tur
Przeczytane:2024-12-23, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

,,Wnuczka Faberge" to druga powieść Moniki Raspen. Pierwszą była ,,Czartoryska". Czytelnik już może się zorientować jaki kierunek obiera jej pisarskie serce. Powieści historyczne. Piszemy o tym co nam znane. Zatem wybór był prosty - kobiety. Monika osadza je na kartach swoich powieści, a w tle powoli toczy się znana nam z lekcji historia.

Autorka pisze jak były traktowane, czyli przedmiotowo, nie miały swoich praw. Musiały podporządkować się swoim ojcom, mężom, opiekunom. A co się działo z panną, która siłą została zniewolona przez mężczyznę? Jemu oczywiście wszystko uchodziło ,,na sucho" natomiast dziewczyna z szanowanej obywatelki i pierwszorzędnej panny stawała się ,,persona non grata". Jedna z nich tak mówi do Barbary Kelch, kolejnej z bohaterek powieści: ,,Popatrz, jakiej świat oczekuje farsy od kobiety, która chce kochać i wychowywać swoje dziecko: udawania, że go nie było, a potem wyciągnięcia małego człowieka jak królika z kapelusza i odgrywania przed światem roli dobrej, obcej osoby, która zajmie się ,,sierotką"". I waśnie między innymi o takich kobietach możemy przeczytać we ,,Wnuczce Faberge", która to książka jest pierwszą częścią dłuższej całości. A powieść jest praktycznie nieodkładalna. Czterysta stron przemyka czytelnikowi przed oczami niczym intercity. Bo kogóż nie intryguje los ,,Ostatnich Romanowów"? Mnie od dziecka. Szczególnie snuta po kątach historia o rzekomo ocalałej z rzezi Anastazji. Jednak zanim dojdzie do tej sceny to czytelnik zaznajomi się po krótce z osobami cara Mikołaja II i jego żony Alix. Pięknej wnuczki królowej Wiktorii, która zżymała się, iż nie może dać Matce Rosji następcy tronu. Rzutnej kobiecie o dobrym sercu jaką była matka cara Maria Fiodorowna i jej szwagierce Marii, której rodzina cara starała się unikać, bo ta miała zakusy na tron Mikołaja dla swojego syna.

Oprócz rodziny carskiej powieść ukazuje kobiety oraz ich historie, które żyły w otoczeniu dworu jak i w nim. Są to historie dramatyczne. Niekiedy dodające otuchy i nadziei ale ciągle ukazujące ich gehennę o którym my współcześnie żyjące nie mamy pojęcia dzięki naszym babkom i prababkom, bo nam drogę do wolności ,,przetarły" i wywalczyły.

W powieści nie mogło zabraknąć także mężczyzn, bo przecież o nich historia również mówi całkiem sporo. Jednak tutaj na plan pierwszy wysuwa się Piotre Faberge. Tak, dobrze się domyślacie. To TEN Faberge, od słynnych jajek. Jaką będzie odgrywał rolę w tej historii? Aby się tego dowiedzieć koniecznie musicie sięgnąć po książkę, gdyż jest naprawdę genialnie napisana. Widać trud Moniki włożony w reaserch a to, plus piękny język, to główne jej zalety. Historia, która toczy się jest niezmiernie ciekawa i autorce udało się dotrzeć do ,,smaczków" o których nie maiłam do tej pory pojęcia. Z kolei grozy dodaje obawa o wróżbie, którą usłyszała ,,Minnie" o swoich wnuczkach. Pomimo że ją odrzucała i w nią nie wierzyła to jednak, gdzieś tam w podświadomości się jej obawiała. My współcześnie żyjący już wiemy, że słusznie.

 

Jeżeli jesteście ciekawi historii Ostatnich Romanowów a w szczególności ich kobiet, które kochały, rządziły, nienawidziły, były despotkami ale również wizjonerkami to koniecznie musicie przeczytać tę powieść. Gorąco ją polecam nie dlatego, że Monika poprosiła mnie o jej przeczytanie a dlatego, że naprawdę trafiła do mego serca. I taki mały smaczek ,,na zachętę", ja skojarzyłam nazwisko Raspen z pewną wzmianką w książce. A wy? Czytajcie a znajdziecie:)

Link do opinii
Inne książki autora
Babel. Pocałunek śmierci
Monika Raspen0
Okładka ksiązki - Babel. Pocałunek śmierci

Rok 1968. W angielskim szpitalu leży ciężko chora pacjentka o tajemniczej przeszłości, którą odsłania w swoich wspomnieniach... Jest rok 1925. Międzywojenna...

Czartoryska. Historia o marzycielce
Monika Raspen0
Okładka ksiązki - Czartoryska. Historia o marzycielce

Porywająca i pełna mrocznych sekretów opowieść o Izabeli Czartoryskiej Oto historia jednego z najbardziej tajemniczych polskich rodów opowiedziana z...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Po tamtej stronie rzeki
Ewa Szymańska
Po tamtej stronie rzeki
Już Ci nie uwierzę
Izabela M. Krasińska ;
Już Ci nie uwierzę
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy