Walizki hipochondryka

Ocena: 4 (4 głosów)
W Walizkach hipochondryka pojawia się Emil Śledziennik – mężczyzna w wieku kryzysowym, w za krótkiej piżamie, podglądany z odrobiną czułości, goryczy, dużą dawką iro- nii (podawanej dożylnie) i pełnym rozbawienia dystan- sem. Przy życiu trzymają go trzy rzeczy: rozpamiętywanie przeszłości, choroba i miłość do pewnej kobiety, o której mówi wyłącznie na klęczkach.

Informacje dodatkowe o Walizki hipochondryka:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2014-08-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-240-3210-5
Liczba stron: 272

więcej

Kup książkę Walizki hipochondryka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Walizki hipochondryka - opinie o książce

Avatar użytkownika - frolic
frolic
Przeczytane:2014-09-05, Ocena: 5, Przeczytałam,
Emil Śledziennik jest sfrustrowanym pisarzem mieszkającym w Olsztynie i pracującym w teatrze. Już to pozwala mi przypuszczać, że w „Walizkach hipochondryka” znalazło się wiele wątków autobiograficznych i opowieści z życia autora, oczywiście bardzo przekształconych i przedstawionych w farsowy sposób. Fragmenty wariacko zabawne mieszają się tu z naprawdę wzruszającymi, patos miesza się z potocznością, a fikcja z rzeczywistością. Warto przeczytać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2023-10-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023,

"O czym człowiek nie wie, tego nie ma.I kropka. Kropka epistemologiczno-entologiczna"

 

Lektura ta dostarczyła mi przede wszystkim ciekawej rozrywki. Oto niespełna czterdziestolatek, Emil Śledziennik, pisarz, nagle ląduje w szpitalu. Nie, żeby do tej pory nigdy mu nic nie dolegało, owszem dolegało i to całkiem sporo i w dodatku permanentnie. Jednak jakoś do tej pory radził sobie sam. Sam się diagnozował i sam kurował. Niestety, tym razem dopadło go coś takiego, że bez szpitala i operacji ani rusz. Jeszcze, żeby tego było mało, w szpitalu nie ma zasięgu, a więc nikt z jego bliskich nie ma jak podtrzymać go na duchu...

 

Tak więc Emil jest zdany całkowicie na siebie i na biały personel szpitala, a ten, dość powiedzieć, że jest dość dziwaczny... podobnie jak i pacjenci. Czasami wyglądało to wszystko jak oddział w jakimś poślednim psychiatryku, a nie oddział wewnętrzny powiatowego szpitala. Ale najbardziej wymiatał Ampuła i jego banda, to moi ulubieńcy ?.  

 

Niektórzy czytelnicy dopatrzyli się w tej historii analogii do Polski i naszych polackich przywar. Pewnie coś w tym jest, jednak ja nie zapuszczałam się w rozmyślaniach w takie grząskie rejony. Potrzebowałam odreagowania i rozweselenia i ta książka właśnie tego mi dostarczyła, niczego więcej w niej nie szukałam. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kkkkk
kkkkk
Przeczytane:2015-04-28, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - grzeniuJee
grzeniuJee
Przeczytane:2015-04-02, Ocena: 3, Przeczytałem,
Inne książki autora
Plankton
Mariusz Sieniewicz0
Okładka ksiązki - Plankton

Rok 2092. Świat, który znamy, nie istnieje. Stolica Apostolska została przeniesiona pod Sztokholm, stolicą Polacji jest Olsztyn, a Kraków został właśnie...

Żydówek nie obsługujemy
Mariusz Sieniewicz0
Okładka ksiązki - Żydówek nie obsługujemy

Najnowsza książka autora Czwartego nieba to zbiór opowiadań, w których rzeczywistość, pozornie przewidywalna, odsłania swoją drugą, absurdalną i często...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy