Sprężyny. Ślimaki. Spływająca woda. Dym z krematorium. Gałęzie drzew. Naczynia. Włosy. Linie papilarne. Całe ludzkie ciało... W ilu jeszcze miejscach znajdziesz spiralę, zanim popadniesz w śmiertelny obłęd? Mieszkańcy miasta Kurouzu już wiedzą – dla nich spirala jest wszystkim. Czy raczej – wszystko jest spiralą. Spiralą śmierci.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2011-06-13
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 640
Tadashi i jego dziewczyna Kaori spędzają wakacje nad morzem. Jednak ich odpoczynek nie trwa długo, Kaori skarży się na dziwny, obrzydliwy odór,...
Tomie, pewna niezwykle urodziwa dziewczyna, skrywa mroczną tajemnicę. Dla zwykłego kaprysu uwodzi mężczyzn, a ci szybko tracą dla niej głowę. Ich miłość...
Przeczytane:2018-06-15, Ocena: 5, Przeczytałem,
SPIRALA SZALEŃSTWA
Pewnie niektórzy z Was już tego nie pamiętają, ale kilkanaście lat temu świat przeżywał modę na azjatyckie, a w szczególności japońskie horrory. O genezie tego zjawiska można by mówić długo, w skrócie jednak chodziło o to, że Amerykanie, zamknięci w błędnym kole powielania schematów gatunkowych, zaczęli szukać ciekawej grozy za granicą, znaleźli film The Ring: Krąg, zrobili własny remake, ale jednocześnie doprowadzili do tego, że oryginalny obraz także trafił do międzynarodowej dystrybucji. I od tego wszystko się zaczęło, a tym także rankingi najciekawszych filmów grozy z Kraju Kwitnącej Wiśni. Wśród nich często obok Kręgu, Dark Water czy Klątwy przewijał się niepozorny tytuł, którego nie dane było obejrzeć Polakom – Uzumaki, obraz oparty na mandze absolutnego mistrza horroru, Junji Ito. Na szczęście czytelnicy znad Wisły mogli zapoznać się z jego komiksowym pierwowzorem, a trzeba przyznać, że jest to dzieło świetne, niepokojące i porażające, a w swojej kategorii zbliżające się do bycia tworem genialnym.
Licealistka Kirie Goshima pewnego dnia zauważa, że mieszkańcy Kurouzu (Czarnej Spirali) zaczynają dziwnie się zachowywać. Ojciec jej znajomego siedzi i wpatruje się w muszlę ślimaka, ulicą mknie niewielkie tornado, a spiralne kształty stają się obsesją tutejszych ludzi. Kwiaty układające się w ten kształt, spływająca woda, dym, gałęzie drzew, włosy, nawet ciała znajdowane są zwinięte w spiralę, choć jak to właściwie możliwe, by przybrały taki kształt? Sytuacja jest nie tylko dziwna, ale i niebezpieczna, a szaleństwo z każdą chwilą narasta…
Całość mojej recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-mangi-uzumaki/