Uroczysko

Ocena: 5.14 (35 głosów)
Gdzieś u podnóża Sudetów, w Malowniczem, jest pensjonat Uroczysko - miejsce, które zmienia życie ludzi.

Majka od dłuższego czasu ma wrażenie, że przyciąga wszystkie możliwe nieszczęścia. Zdradzona i porzucona przez męża, sama musi wychowywać nastoletnią córkę. Nie radzi sobie ze spłatą kredytu, przez co komornik chce odebrać im dom. Dosłownie cały świat wali jej się na głowę. Postanawia wyjechać w Sudety do uroczego Malowniczego. Z dala od wszystkiego chce zastanowić się nad przyszłością.

Czy Majka odzyska w Malowniczem upragniony spokój?
Czy jej córka Marysia zaaklimatyzuje się w zupełnie obcym jej miejscu?
Czy obie odnajdą upragnione szczęście i MIŁOŚĆ?

Uroczysko to powieść pełna humoru i ciepła. Pokazuje, że niezależnie od trudnych życiowych doświadczeń, każdy może odnaleźć szczęście.
Nikt nie oprze się jej urokowi.

Informacje dodatkowe o Uroczysko:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2011-10-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-240-3871-8
Liczba stron: 400

więcej

Kup książkę Uroczysko

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Uroczysko - opinie o książce

Ciepła opowieść, z dużą dozą humoru. Idealna na poprawę nastroju :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - basia02033
basia02033
Przeczytane:2017-06-29, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam, Przeczytane w 2017,
Rozstanie z facetem nie zawsze musi być końcem świata, nawet jak zostaje się bez mieszkania i z dorastającą córką. Majka wzięła się z życie za bary i dała radę.Pokazała wszystkim że można ułożyć sobie życie nawet jak trzeba zaczynać po raz kolejny od zera.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-04-08,
Po przeczytaniu komentarzy o tej książce miałam trudności do zabrania się za czytanie... Jednak jak już się wczytałam stwierdzam że ta książka jest niesamowita. Tyle śmiechu co towarzyszyło tej książce jeszcze mi się nie zdarzyło. Fajna opowieść, do tego dystans głównej bohaterki i jej poczucie humoru jest niesamowite... Oceniam na 5 + Plus za dużą dawkę dobrego humoru i optymizmu..
Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2016-12-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 ksiazki 2016,
Majka po odejsciu meża mysli że limit nieszczesc już wyczerpała niestety niedlugo przekonune się że to dopiero poczatek. Nieszczęścia chodzą stadami. Wyjazd w Sudety do Malowniczego daje poczatek pozytywnym zmiana w jej życiu i jej rodzny. Tu znajduje przyjaciuł. Okraszona humorem ksiazka.
Link do opinii
Avatar użytkownika - zksiazkawreku
zksiazkawreku
Przeczytane:2016-10-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2016,
http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/ ______________________________________________________________________ Nie wiem jak to się stało, że tak długo zwlekałam z zapoznaniem się z twórczością bestsellerowej pisarki jak Magdalena Kordel. Po dość długim czasie, zachęcona pozytywnymi recenzjami, a w szczególności promocją na znak.com.pl, przeczytałam pierwszą część z cyklu ,,Uroczysko" i... chcę więcej! Główną bohaterką książki jest Majka, której na samym początku książki zwalił się świat. Porzuca ją mąż, który narobił długów, przez co komornik chce odebrać jej dom. Życia nie ułatwia jej także córka, która wykorzystuje każdy powód, aby wszcząć awanturę. Kiedy Majka traci dach nad głową, a wszystko rozpada się jak domek z kart, postanawia wyjechać do Malowniczego - urokliwej miejscowości w Sudetach, aby tam, w spokoju zastanowić się nad swoją przyszłością. Czy Majka odzyska upragniony spokój? Czy jej córka Marysia zadomowi się w nowym miejscu? Czy obie odnajdą upragnione szczęście i miłość? ,,Uroczysko" to typowa powieść obyczajowa. Nie zaskakuje może fabułą, jest dość schematyczna i przewidywalna, ale muszę przyznać, że wcale mi to nie przeszkadzało. Magdalena Kordel oczarowała mnie tą książką! Powieść emanuje ogromnym ciepłem, optymizmem, nadzieją i niezwykłym urokiem. Czytanie powieści to ogromna przyjemność, a na serduszku robi się jakoś cieplej. Pomimo tego że głównej bohaterce wali się cały świat na głowę, w książce jest pełno humoru, który jak najbardziej przypadł mi do gustu. Nie był on wymuszony ani banalny, ale naturalny. Powieść Magdaleny Kordel jest napisana niezwykle lekkim i przyjemnym językiem. Nadal nie mogę wyjść z podziwu pióra autorki, która wręcz maluje słowem. Co więcej, powieść jest bardzo autetyczna. Głownie jest to spowodowane kreacją bohaterów, którzy są niezwykle prawdziwi, ciekawi i bardzo optymistyczni. Trzeba przyznać, że w książce pojawia się wielu bohaterów, jednak każdy z nich jest oryginalny, sympatyczny i wnosi coś ciekawego do fabuły. Autentyczność książki jest również spowodowana przedstawiem wsi przez autorkę - plotki, szybko rozchodzące się wieści - to typowe dla małych miejscowości. Autorce udało się zatrzymać mnie przy książce. Czytałam w każdej wolnej chwili, aby dowiedzieć się, co nowego u Majki. Powieść skończyłam z bólem serca... nie chciałam jej kończyć! Chciałam dalej czytać i delektować się lekturą. Na szczęście przede mną jeszcze dwie kolejne części, których naprawdę nie mogę się doczekać. Z ogromną przyjemnością wrócę do Malowniczego - jedynego takiego miejsca, gdzie radość rozjaśnia nawet najbardziej pochmurny dzień. Podsumowując, ,,Uroczysko" to niezwykle ciepła, optymistyczna i pełna uroku książka o miłości, przyjaźni, wsparciu i poszukiwaniu szczęścia. Jest napisana barwnym językiem co sprawia, że czytanie powieści to ogromna przyjemność. Z całego serca zachęcam Was, abyście i Wy odwiedzili Malowicze.
Link do opinii
Avatar użytkownika - limonka81
limonka81
Przeczytane:2016-01-17, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2016,
Po przeczytaniu "Wino z Malwiną" postanowiłam sięgnąć do początków historii o Majce, głównej bohaterce. W "Uroczysku" poznajemy ją w chwili, kiedy jej świat zmienia się całkowicie, po zdradzie męża. Mało tego, że ją opuścił dla innej kobiety, to jeszcze zaciągnął kredyt i stracili cały małżeński dorobek życia: samochód, dom... Majka jest załamana sytuacją, w której znalazła się. Jedynym wyjściem z sytuacji jest "ucieczka" na wieś, do domu odziedziczonego po ciotce przez jej rodziców. Tutaj rodzi się w jej głowie pomysł, by zarobić na życie, tworząc w tym miejscu pensjonat. Podejmuje pracę, jako nauczycielka w tutejszej szkole i szybko zyskuje sympatię wśród uczniów. Mimo początkowej niechęci mieszkańców Malowniczego, do jej osoby, wkrótce zyskuje przyjaciół, którzy pomagają jej w realizacji marzenia i rozpoczęciu nowego rozdziału w życiu, z dorastającą córką u boku. Grześ, Czaruś, Sławek, barman Witold, Łucja, pani Waleria i Alicja, domownicy, to ludzie, którzy otworzyli dla niej swoje serca i stanęli za nią murem w ciężkich chwilach. Uroczysko zauroczyło Majkę . W tym miejscu odnalazła siebie, swój kawałek świata i zyskała przyjaciół. Ciepła historia, w połączeniu z humorystycznymi wątkami sytuacyjnymi.
Link do opinii
Avatar użytkownika - szmaragdova
szmaragdova
Przeczytane:2015-12-28, Ocena: 2, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Przyciągnęły mnie Sudety w recenzji... Spodziewałam się magicznej opowieści z zapierającym dech widokiem na ukochane góry, a tu...Jestem rozczarowana. Schematyczna, przewidywalna, nie dla mnie. Nie wiem czy czytać drugą część... Niby trochę szkoda, jak już się powiedziało A, ale nie wiem czy nie szkoda czasu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Daisy
Daisy
Przeczytane:2015-10-31, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wpisz nazwę półki,
Po rozstaniu z facetem można zacząć nowe życie mając u boku nastoletnią córkę? Można!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2015-08-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Zachęcam do zapoznania się z moją opinią dostępną na moim blogu: http://magicznyswiatksiazki.pl/uroczysko-magdalena-kordel/ :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - barwinka
barwinka
Przeczytane:2015-07-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Rozpad małżeństwa, kłopoty rodzinne, życiowy zakręt - te wszystkie kwestie już nie raz skłaniały bohaterki rozlicznych polskich książek do ucieczki na piękną, polską wieś. Temat poszukiwana swoje drogi życiowej i znalezienie spokojnego zakątka gdzieś z dala od hałasu wielkiego miasta, nie raz został wykorzystany. Co więc skłoniło Magdalenę Kordel do ponownego wykorzystania tego motywu. Otóż - "Uroczysko" nie jest nową książką pisarki, a wznowieniem jednej z jej pierwszych popełnionych tytułów, którego nie można było już dostać. Książka kusi nas cudowną okładką, nie pozwala przejść koło tego tytułu obojętnie i daje nadzieję na świetną lekturę.  Maja musi radzić sobie z wieloma problemami w życiu, które powinno być co najmniej udane. Mieszkanie w nieocieplanej ruderze, która tylko na pozór przypomina ciepłe rodzinne gniazdko, walka z dorastającą córką, brak porozumienia z mężem, to dopiero początek kłopotów, które spływają na kobietę. Pewnego dnia małżonek powiadamia ją o romansie z inną kobietą i rozwodzie, do którego się szykuje. Po latach wspólnego życia taka wiadomość jest gromem z jasnego nieba. Nieszczęścia chodzą jednak parami, więc mąż zdradza dalsze problemy, które zapewnił Majce - kredyt hipoteczny, wzięty bez wiedzy kobiety powoduje rychłą wizytę komornika. Kobieta nie radzi sobie z nadmiarem problemów - zostawiając córkę i zwierzyniec u rodziców ucieka do Malowniczego - spokojnej mieściny położonej w urokliwych Sudetach, gdzie stoi dom po zmarłej ciotce. Chwilowa chęć zapomnienia przemienia się w przygodę życia

"Uroczysko" to pierwsza książka, której akcja przenosi nas do Malowniczego. Książka niezwykła, prawie-że debiutancka pozycja pisarki (nie licząc pisanego w odcinkach "48 godzin"), zawiera w sobie pewne elementy, które autorka przytacza z własnego życia. Historia Majki, jak już wspominałam wyżej, wykorzystuje popularny wątek poszukiwania, poważnej życiowej zmiany, przeniesienia się w zupełnie inny region Polski. Sama brałam do ręki ten tytuł bez żadnych obaw, znając trzy inne książki pisarki (Malownicze. Wymarzony Czas, Malownicze.Wymarzony Dom, Malownicze. Tajemnica Bzów), byłam pewna, że lektura tej książki sprawi mi dużo przyjemności. Prawdą jest jednak to, że pisarze wraz z kolejnymi tytułami poprawiają swój warsztat pisarski, więc miałam na uwadze trochę łatwiejszy, prostszy styl, który w tym tytule może się pojawić. Jakże się jednak pomyliłam. "Uroczysko" od pierwszych kartek, a właściwie zdań uświadomiło mi, że niektórzy ludzie rodząc się posiadają dar pisania, którego nie można popsuć. Język tej powieści jest lekki, zabawny, wciągający, pozwalający na odpoczynek i relaks. 
Główna bohaterka to kobieta, którą można spotkać tuż za rogiem - barwna, życiowa, borykająca się z problemami i podejmująca często niełatwe decyzję. Wspiera przyjaciół, stara się ze wszystkimi żyć w zgodzie, ale z drugiej strony ma również pazur, którego nie boi się wystawić. Sporo u niej samokrytyki, potrafi być ironiczna, zabawna, kochająca i szalona. Mimo swojego wieku popełnia błędy i je naprawia - na pewno nie jest żadnym ideałem i wcale nie dąży do tego, żeby nim być. Historię poznałam z jej punktu widzenia, co z pewnością sprawia, że stała mi się ona jeszcze bliższa. Kto nie lubi równej babki, która w razie potrzeby potrafi wyciągnąć serce na dłoni? Również pozostałe postacie, pojawiające się w tej historii potrafią zapaść w pamięć - wspierający rodzice bohaterki, jej dorastająca córka, z cała masą szalonych pomysłów, momentów buntu i załamania, oraz nowo poznani znajomi z Malowniczego. Magdalena Kordel stawia przed swoją bohaterką również pozytywną postać męską - weterynarza Czarka, który nie ukrywa, że Maja jest mu coraz bliższa. Wszystkie te elementy tworzą cudowną, klimatyczną, barwną historię, a ludzie którzy w niej występują w większości są pokrewnymi duszami.  Oprócz całej historii i bohaterów, największym atutem jest dla mnie język tej książki. To on sprawiał, że nie raz uśmiechałam się a momentami podśmiewałam pod nosem. Wyobrażacie sobie jak to wyglądało, kiedy czytałam ten tytuł jadąc do pracy? Ludzie naprawdę dziwnie patrzyli. "Uroczysko" skutecznie pooprawiało mi humor na początku dnia, jak również pozwalało odciąć się od bieżących problemów na jego koniec. Gdybym trafiała na więcej tego typu książek, byłabym z pewnością szczęśliwszym człowiekiem. 

Pojawia się tu dużo zabawnych momentów, żartów sytuacyjnych, czy zabawnych nieporozumień. Postać pana pszczelarza i jego kota, czy wątek z Kasandry, pierwsze spotkanie z Czarkiem zakończone nieporozumieniem, kosz jedzenia od babci Sławka, barman-fryzjer, różowy Filipek. Postaci i sytuacji, które zapadają w pamięć i bez których ta pozycja nie miałaby tyle uroku.  Takich historii nie można omijać. Autorka potrafiła motyw, jakże popularny w polskiej literaturze, przekuć w doskonałą historię, która wciąga, bawi, intryguje ale pozwala też na chwilę zastanowienia. Bohaterowie zapadają w pamięć, można ich polubić od pierwszych kartek, choć nie odkrywają od razu wszystkich kart swojego życia. W tej historii nie brak też negatywnych charakterów, postaci które irygują i wprawiają w złość. Pierwszy w tej kolejce jest mąż Majki, ale spotkać tam można również Kraśniakową, miejscową właścicielkę sklepu mięsnego, która nie chce sprzedać swoich towarów bohaterce. Jakie są ku temu powody? Pojawia się dyrektorka szkoły w Malowniczym, która swoje niepowodzenia przekłada na niektórych uczniów. Ale wszystkie te postaci nie mogą zburzyć pozytywnego nastawienia Majki i jej najbliższych. 
Macie ochotę na lekką, przyjemną, zabawną, wciągającą i poprawiającą humor lekturę? "Uroczysko" będzie idealnym tytułem. Kto czytał książki Magdaleny Kordel, ten wie w jak cudowny sposób jej książki przyciągają. Ten tytuł nie odstaje od reszty, choć był pisany wcześniej i można było obawiać się, że będzie niedopracowany. Osoby, które poznawanie twórczości autorki mają nadal przed sobą, mogę zapewnić że ten tytuł czyta się z przyjemnością. To wspaniała lektura, którą polecam Wam całym sercem.  Mnie autorka kupiła już dawno temu, być może również Wy, po zamknięciu "Uroczyska" powiedzie to samo.

Link do opinii
Avatar użytkownika - pieskatyka
pieskatyka
Przeczytane:2015-07-26, Ocena: 6, Przeczytałem,
,,Uroczysko" jak wszystkie książki Magdaleny Kordel jest pełne inteligentnego humoru i ciekawych historii. Niestety tak jak w życiu tak i w książkach Kordel są momenty radości i płaczu. Jednak koniec końców uznaję lekturę za bardzo przyjemną, mądrą i taką do refleksji.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Micha
Micha
Przeczytane:2015-07-16, Ocena: 6, Przeczytałam,
Nie mogłam się doczekać tego wznowienia, bo kiedyś miałam tę książkę na półce, ale komuś pożyczyłam i przepadła. A teraz był pretekst by zakupić ją na nowo:) Z piękniejszą okładką niż dotąd. Ach, serducho tęskni już do Uroczyska!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bacha
Bacha
Przeczytane:2015-07-14, Ocena: 6, Przeczytałam,
Od paru dni mam tę książkę i nie pomyliłam się. Wiedziałam, że to będzie w sam lektura na moje wakacje, która pozwoli mi wypocząć i oddać się urokowi Uroczyska:)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bibliotekarka
Bibliotekarka
Przeczytane:2015-07-16, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
I to rozumiem! Nie ma to jak piękne wznowienie książki, do której warto wracać. Zwłaszcza wakacyjną porą:)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eryk
Eryk
Przeczytane:2015-07-13, Przeczytałem,
Hehe wiem, że to dość dziwne, ale jestem facetem i uwielbiam książki Magdaleny Kordel. Po prostu jej pisanie mnie urzeka. Uroczysko to ciepła i piękna książka o pokonywaniu życiowych przeciwności, sile, jaką nosi w sobie każdy człowiek. I nie zmieni tego faktu, czy ta książka jest wznowieniem, czy pierwszym wydaniem, tak czy siak warto się z nią zapoznać, kto nie zna!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Aga25
Aga25
Przeczytane:2015-07-08, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki w 2015 roku,
Jako wierna fanka twórczości Magdaleny Kordel nie mogłam sobie odpuścić radości obcowania z lekturą Uroczyska. Już sam tytuł przykuwa uwagę a to dopiero początek tego co przygotowała nam autorka. Moje wrażenia jak chyba każdy może się spodziewać są jak najbardziej pozytywne, ale dla formalności uzasadnię dlaczego tak bardzo kocham pióro ulubionej rodzimej pisarki. Główną bohaterką jest Maja, posiadająca jednego męża (jak się niebawem okaże, już bardzo niedługo) oraz córkę Marysię. Mąż okazał się podłą kanalią, który nie dość, że zdradził swoją żonę i dziecko to w dodatku pozbawił ich domu. Mężczyźni tak już mają. Zdradzają i jeszcze robią z siebie ofiary, podobnie jest w przypadku Igora. Maja natomiast traci grunt pod nogami, zdrada i rozwód to jedno, ale wizja utraty dachu nad głową przelewa czarę goryczy. Zrozpaczona przyszła samotna matka postanawia uciec w Sudety, by jak to twierdzi odetchnąć i nabrać dystansu, a tak naprawdę potrzebuje w samotności popłakać i poużalać nad marnym losem. Nie jest świadoma, że z pozoru niewinny wyjazd na kilkutygodniowy urlop pociągnie za sobą lawinę zdarzeń które sprawią, że spojrzy na swoje dotychczasowe życie z innej perspektywy i... zapragnie całkowitej odmiany. Podjęcie decyzji to jedno, a konsekwencje to już inna para kaloszy. Maja będzie musiała przeforsować swoje pragnienia przed córką oraz troskliwymi rodzicami. Nastolatka, której rozpadła się rodzina z niechęcią, a wręcz agresją podejdzie do wizji zamieszkania na wsi, przyszły były mąż dostanie ataku szału, a Maja? Maja będzie czuła, że pierwszy raz od bardzo dawna jest "prawie" pewna swojej decyzji. W Malowniczem pozna ludzi, którzy bezinteresownie wyciągną pomocną dłoń, oczywiście dla równowagi na własnej skórze dowie się jak to być "nową" wśród małego społeczeństwa, zasmakuje różnicy między wsią a miastem, ale... to wszystko będzie jawiło się niczym dar od losu. Kocham Uroczysko, kocham miłością szczerą i nieustającą. Książka jest napisana wspaniałym lekkim językiem, który sprawia, że po kilku stronach przenosimy się do wydarzeń, które mają miejsce na kartach powieści. Często bywały chwile, że czytając zaśmiewałam się na głos, później rozglądałam dookoła czy aby nikt nie przechodzi obok i nie zerka na mnie jak na niespełna rozumu. Maja jest niesamowicie pozytywną i pełną uroku postacią, szczerze mówiąc nawet jej dramat był ukazany w taki sposób, że chwilami nie potrafiłam powstrzymać uśmiechu. Rodzice kobiety są najwspanialszymi rodzicami jakich można sobie wyobrazić. Marysia, zbuntowana a jednak rozsądna nastolatka, polubiłam jej postać od pierwszej chwili. Ogólnie muszę przyznać, że pokochałam bohaterów, łącznie z Kraśniakową, każdy ale to każdy ma znaczenie i szczerze mówiąc nie umiem stwierdzić kogo lubię najbardziej, ponieważ wszyscy razem tworzą zgraną mieszankę osobowości. I mimo, że historia jaką przytoczyła nam autorka nie jest niczym nowym, to muszę przyznać szczerze, w takim wydaniu nie można się nie zakochać. Całość jest okraszona niesamowitym humorem, dzięki któremu zaśmiewałam się do łez. Wspaniała lektura na letnie popołudnia, deszczowe dni czy tak po prostu. Poprawa nastroju murowana. Tylko uważajcie gdzie czytacie... w miejscu publicznym ludzie mogą dziwnie się przyglądać waszym napadom śmiechu. Polecam z całego serca, każdą książkę Magdaleny Kordel biorę w ciemno, jeżeli do tej pory mieliście wątpliwości, pozbądźcie się ich. Zacznijcie przygodę z Uroczyskiem, zawitajcie do Malowniczego i poddajcie się jego urokowi z pewnością nie poczujecie się rozczarowani.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kasiulek17
kasiulek17
Przeczytane:2015-07-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2015,
Nie przywiązuję większej wagi do tego, po jaką lekturę sięgam w danej porze roku. Jednak zauważyłam jedną prawidłowość, że w okresie letnim bardziej ciągnie mnie do lektur lekkich, przyjemnych, historii z jednej strony przewidywalnych a z drugiej poruszających bardzo życiowe zagadnienia. Tak tez było i tym razem. Mój wzrok przykuła okładka drugiego wydania Uroczyska pióra Magdaleny Kordel, a jeszcze bardziej zachęcił opis na okładce. Mam za sobą kilka tytułów tej autorki [ 48 tygodni, Malownicze. Wymarzony dom, Malownicze. Tajemnica bzów] i w tej chwili mogę już sięgać w ciemno po każdą jej książkę. Majka staje na rozdrożu, jej dotąd poukładane życie sypie się jak domek z kart. Mąż odchodzi do innej, pozostawiając ją z długami i kredytami, o których kobieta dowiaduje się dopiero po czasie, nastoletnia córka stara się wykorzystać każdą nadarzającą się sytuację, aby postawić na swoim. Majka postanawia wyjechać na dwa tygodnie w Sudety do Malowniczego i tam pomyśleć nad własnym zżyciem i przede wszystkim ułożyć jakiś plan. W tej urokliwej mieścinie na jej drodze staje weterynarz, pan Miodek, zielarka i wiele innych dość intrygujących osób z małą Anielcią na czele. Jak potoczy się jej przyszłość? Czy postanowi postawić wszystko na jedną kartę i przewróci swoje życie do góry nogami, czy będzie miała odwagę? Uroczysko to książka z tych przewidywalnych, jednak w niczym mi to nie przeszkadzało zatapiając się w lekturę. Co z tego, że wiadomo jak się skończy, co z tego, że temat, po jaki sięgnęła autorka (porzucona kobieta wyjeżdża na wieś bym tam przemyśleć swoje przyszłe życie i podjąć najtrudniejsze decyzje) jest oklepany? Według mnie takie lektury również powinny się pojawiać, szczególnie, gdy poruszają tematy bliskie, znane, i chociaż w realnym życiu nie zawsze kończą się happy endem to jednak dają nadzieję. Magdalena Kordel stworzyła niesamowicie ciepła historię, którą wręcz pochłonęłam. Naprawdę ciężko było się oderwać od perypetii Majki. Najbardziej uwiodła mnie w tej książce mała Anielka, która swoimi pomysłami, dziecięca ciekawością i nie raz dość mądrym podejściem do różnych spraw powodowała wybuchy śmiechu. Język tej powieści jest lekki i przyjemny. Książka niesamowicie płynnie wpisuje się w obecny letni okres, gdy to siadamy w słonku pod parasolem i oddajemy się przyjemnościom. Uroczysko to historia, która pokazuje, że nawet z najtrudniejszej sytuacji możemy znaleźć wyjście. Polecam serdecznie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Furiatana
Furiatana
Przeczytane:2015-07-07, Ocena: 6, Przeczytałem,
Magdalena Kordel słynie w moim gronie przyjaciółek z umiejętności wciągnięcia nas bez reszty w swoje historie. Ja co prawda mam na półce wszystkie jej książki, ale może skoro Znak wydaje wznowienia, to dobra okazja, żebym już nie musiała ich w kółko pożyczać : )
Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2014-10-01, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2014 roku, Biblioteka,
Kolejna książka tej autorki którą mam za sobą (czytam serię w bliżej nieokreślonej kolejności) i po raz kolejny nie czuje rozczarowania po jej przeczytaniu. Książka należy do gatunku tych do przeczytania za jeden wieczór. Jest ona niesamowicie lekka a i momentami zabawna. Taki może nieco bajkowy sposób na pokazanie kobietom że na rozwodzie i zdradzie świat się nie kończy, że można żyć dalej i to całkiem nieźle.
Link do opinii
Avatar użytkownika - hania22
hania22
Przeczytane:2014-04-15, Ocena: 4, Przeczytałam,
Bardzo przyjemna, lekka i dobrze napisana, polecam na długie wieczory i trudne życiowe momenty- dodaje sił, pozwala się na chwile oderwać od rzeczywistości.
Link do opinii
Książka przekonująca, że wszystko można zacząć od nowa i każda sytuacja może wnieść do naszego życia coś pozytywnego.
Link do opinii
Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2013-09-25, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki (2013),
Lekko napisana, przyjemna historia, a jednak czuję się rozczarowana :( mam wrażenie że już to gdzieś kiedyś czytałam, a bohaterka-Maja nieustannie przypomina mi poprzednią bohaterkę tejże autorki z "48 tygodni".
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-08-16,
Maja, główna bohaterka książki Magdaleny Kordel, to kobieta przed czterdziestką. W chwili, gdy ją poznajemy, właśnie opuścił ją mąż, została z piętnastoletnią córką Marysią, trzema psami i kotem oraz z olbrzymim problemem finansowym. Jednak nie została zupełnie sama. Ma rodziców, na których zawsze może liczyć, przyjaciółkę – Jagodę, która okaże się tą „na dobre i na złe”, oraz całe grono innych osób, które ją otaczają i które pomagają Mai wyjść na prostą.


Maja po tym wszystkim co ją spotkało, nie załamuje się ( choć początkowo wszystko na to wskazuje ) ale bierze życie w swoje ręce, przeprowadza się do Malowniczej – pięknej wioski w Sudetach i w domu pozostawianym przez ciotkę, otwiera pensjonat o nazwie – Uroczysko.

Mieszkając w górach poznajemy wielu ludzi, którzy bezinteresownie pomogą Mai stanąć na nogach. Pojawi się postać przystojnego weterynarza Czarka, pana pszczelarza Miodka, czy nieśmiałego Sławka. Sąsiadka Waleria czy woźna Alicja Jagoda to kobiety, które każda z nas chciałaby mieć jako sąsiadki.

I w tym otoczeniu Maja rozpoczyna nowe, lepsze życie.

Książka jest doskonale napisana, dialogi pełne humoru, troszkę mało jak dla mnie było opisów górskiej przyrody. Poza tym jednak fabuła nie zaskoczyła mnie aż tak bardzo, znamy to już z książek chociażby Grocholi czy Kalicińskiej. Jednak oceniam książkę dobrze za całokształt, za postać Mai, za przyjaciół, za miłość do zwierząt, za chwile, które bardzo miło spędziłam, czytając ją.

Link do opinii
Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2013-04-12, Ocena: 4, Przeczytałam, czytam regularnie w 2013 roku,
lekka, z życia lektura dla pań, taka relaksacyjna pocieszajka opowiedziana z humorem (tak, uśmiałam się kilka razy). Jednak minusem jest, że książka nie intryguje, fabuła jest dosyć oklepana, brak tu oryginalności
Link do opinii

"Uroczysko" to w zasadzie preludium do cyklu " Malownicze". Czyta się wspaniale. Książka poruszająca ważne tematy ale napisana z humorem. Chwilami serdecznie się uśmiałam, szczególnie gdy czytałam wątki dotyczące krowy i bigosu. Dialogi i myśli głównej bohaterki Majki niezwykle ujmujące i rozweselające. Mimo poruszonych w książce problemów książka jest ciepła i serdeczna. Taki miszmasz obyczajowo - romansowy z ciekawym zakończeniem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2020-04-07, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2020,

Uroczysko to współczesna powieść obyczajowa.

Kiedy Majka dowiaduje się, że jej mąż ma romans i wyprowadza się do swojej kochanki, wydaje jej się, że już nic gorszego nie może jej się przydarzyć. Ale nie… mąż zanim postanowił zostawić ją dla innej, wziął wysoki kredyt na rozkręcenie interesu życia, oczywiście pod zastaw ich wspólnego domu i… oczywiście zanim ten interes życia rozwinął to splajtował. Nad głową Majki i jej córki pojawiła się zatem wizja komornika. Aby nie czekać na dzień, kiedy on fizycznie zjawi się w ich życiu, kobieta postanawia wyjechać w Sudety do Malowniczego, gdzie jej rodzice odziedziczyli domek po jakiejś krewnej. Z dala od wszystkich problemów, Maja chce odpocząć i nabrać dystansu do kolejnych przeciwności życiowych, ale… Czy uda jej się odpocząć w tej malowniczej nie tylko z nazwy miejscowości? Jak przyjmą ją ludzie mieszkający w okolicy? Czy córka Marysia przekona się do zmiany miejsca zamieszkania?

Przyznam szczerze, że po ksiaążki tej autorki sięgam z premedytacją, zawsze kiedy potrzebuję dobrego relaksu, wierząc w to, że nie tylko przy nich odpocznę, ale spędzę cudowny czas z nieprzeciętnymi bohaterami.

Autorka trochę zabawnie a trochę nostalgicznie wciąga czytelnika w życie swojego bohatera/bohaterki i robi to w taki sposób, że po krótkim czasie masz wrażenie, że dobrze znasz tę osobę i angażujesz się całym sobą w przeżywane przez nią/niego przygody.

Poruszając często ważne tematy uświadamia nam, że życie nie kończy się kiedy zaczynają się piętrzyć problemy. Z każdej negatywnej sytuacji jest wyjście gdy tylko człowiek zobaczy, że nie jest sam. A żeby to zobaczyć, musi uwierzyć w to całym sobą.

Bohaterka tej powieści w jednym z najtrudniejszych momentów swojego życia trafia do małej miejscowości, w której ludzie są zwartą społecznością i nie zawsze lubią obcych. Chociaż nie wszyscy, bo wśród miejscowych są i tacy, którzy są w stanie nieść pomoc zawsze, chętnie i bezwarunkowo.

Wiadomo, że najlepszą podporą w trudnym okresie potrafią być najbliżsi, kiedy się wie, że rodzina stanie murem i nie pozwoli na rozwinięcie się złego, to człowiekowi lżej na sercu.

Przyznam szczerze, że początkowo zachowanie głównej bohaterki bardzo mnie irytowało, ciągle płacząca, rozpaczająca i nieszczęśliwa, nie dostrzegała wokół siebie niczego pozytywnego. Rozumiem, że spotkało ją coś złego, ale ludzi spotykają gorsze tragedie i chwilami miałam ochotę nią mocno potrząsnąć. Ale ponieważ polubiłam ją, czekałam cierpliwie na dalszy ciąg zdarzeń.

Lekki styl jakim pisze autorka pozwala na porządny relaks, ale kiedy wśród bohaterów znajdzie człowiek swoich faworytów to czytanie jest już tylko przyjemnością.

Wśród bohaterów tej powieści tak właściwie nie ma negatywnych osób, i chociaż są wśród nich tacy, którzy mocno irytują, to jednak przeważają pozytywne charaktery. To jest bardzo budujące i człowiek zaczyna wierzyć w drugiego człowieka. I chociaż wiele sytuacji przedstawionych w fabule wydaje się mało prawdziwych, wręcz infantylnych to samo odbieranie tego jako coś dobrego już dobrze na człowieka działa.

Autorka udowadnia, że zawsze mamy wpływ na własne życie i bez względu na to jak ono się toczy, możemy tak nim pokierować, że ścieżka życia skręci w dobrą stronę. Jest tylko jeden warunek, trzeba być otwartym na ludzi i otwartym na nowe wyzwania. Ktoś może powiedzieć „ba, to wcale nie jest takie łatwe”, ale przecież to co uda nam się zrobić z tym naszym życiem zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Czy marzenia się spełnią, jeżeli będziemy tylko marzyć i nie robić nic aby się spełniły? Czy uwierzymy w drugiego człowieka, jedynie patrząc na niego z daleka?

Nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić do sięgnięcia po tę… trochę może bajkę dla dorosłych. Wiem, że autorka ma tysiące fanek i wiem, że Jej czytelniczek nie muszę zachęcać do Jej powieści, ale jeżeli ktoś nie zna jeszcze „pióra” Magdaleny Kordel, a ma ochotę na lekką, łatwą i przyjemną powieść z ciepłym, pozytywnym przesłaniem, to serdecznie zapraszam do przeczytania.

Potrzebujemy takich książek, przy których budzi się nasza wiara w siebie i które zmuszają nas do refleksji.

 

Link do opinii

Świetna, ciepła opowieść o perypetiach życiowych Majki i jej córki. Majka po rozstaniu z mężem, postanawia przewrócić swoje życie do góry nogami. Decyduje się na radykalne zmiany i generalnie nie pytając nikogo o zdanie, przeprowadza się do domu po ciotce, znajdującego się w małej wiosce, w górach, 300 kilometrów od Warszawy.... Tam poznaje szereg miejscowych dobrych dusz, w postaci przemiłych sąsiadek, przystojnego weterynarza i średnio sympatycznej staruszki..... Czy Majka i jej córka zaaklimatyzują się w tym innym świecie? Co na to były mąż, ale nadal aktualny ojciec?! Dlaczego rodzice Majki dziwnie się zachowują, a tata nie spieszy się z powrotem do domu? Dużo ludzi, jeszcze więcej zwierzaków, sielskie otoczenie, zwariowane pomysły bohaterów gwarantują przemiłą lekturę! Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - kingaz86
kingaz86
Przeczytane:2018-07-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52/2018,

Gdzieś u podnóża Sudetów, w Malowniczem, jest pensjonat Uroczysko - miejsce, które zmienia życie ludzi. 

Majka od dłuższego czasu ma wrażenie, że przyciąga wszystkie możliwe nieszczęścia. Zdradzona i porzucona przez męża, sama musi wychowywać nastoletnią córkę. Nie radzi sobie ze spłatą kredytu, przez co komornik chce odebrać im dom. Dosłownie cały świat wali jej się na głowę. Postanawia wyjechać w Sudety do uroczego Malowniczego. Z dala od wszystkiego chce zastanowić się nad przyszłością. 

Czy Majka odzyska w Malowniczem upragniony spokój?
Czy jej córka Marysia zaaklimatyzuje się w zupełnie obcym jej miejscu?
Czy obie odnajdą upragnione szczęście i MIŁOŚĆ? 

Link do opinii

Przesympatyczna i przezabawna powieść o trudnych decyzjach, koniecznych zmianach i rozpoczynaniu życia na nowo, która, paradoksalnie,  odpręża i relaksuje niczym dobre wino…
 
Majka – dojrzała, przedsiębiorcza kobieta i jej nastoletnia córka Marysia dowiadują się, że Igor – mąż i ojciec, opuszcza je dla  Wioletty – swojej kochanki. Jego odejście to tak naprawdę dopiero początek problemów, bo oto z dnia na dzień obie bohaterki zostają bez domu, za to z pokaźnymi długami i zobowiązaniami do spłaty. W tej sytuacji Majka z Marysią muszą skorzystać z gościnności rodziców i dziadków. Z pomocą przychodzi im odziedziczony po zmarłej ciotce domek w Sudetach, w małym miasteczku Malownicze. W tym niezwykłym miejscu, z dala od wszystkich, Maja zamierza nabrać dystansu do zaistniałej sytuacji i poukładać sobie życie na nowo.
A Malownicze znakomicie się do tego nadaje… Tutaj ludzie są pomocni i przyjacielscy (z wyjątkami), marzenia się spełniają (przeważnie), kłopoty szybko otrzymują skuteczne lekarstwa, a nowe pomysły rodzą się niczym „grzyby po deszczu”. No i Majka o bujnej wyobraźni, dużej fantazji i ” z sercem na dłoni” wspaniale dopełnia całości. Malowniczego nie da się nie polubić, a może nawet pokochać – tutaj naprawdę chciałoby  się mieszkać. „Uroczysko” to niezwykle ciepła opowieść, która uczy dystansu do życia, wiary we własne możliwości, radzenia sobie nawet z najpoważniejszymi problemami. A wszystko to w otoczeniu oddanej rodziny, wiernych, wypróbowanych przyjaciół oraz nowo poznanych sąsiadów, na których również można liczyć. Prosty język i lekki styl przywodzi mi na myśl powieści z cyklu „Żaby i anioły” Pani Katarzyny Grocholi. Jeśli podobało Wam się „Nigdy w życiu” i kolejne części opowieści o Judycie to zapewne „Uroczysko” również trafi w Wasz gust. Duża dawka humoru gwarantuje szczery śmiech podczas  lektury oraz wspaniały relaks po ciężkim dniu.Zaintrygowana losami Majki i Marysi od razu sięgnęłam po drugą część zatytułowaną „Sezon na cuda” i zdradzę, ze zapowiada się równie interesująco i zabawnie.

Link do opinii
Inne książki autora
Malownicze. Wymarzony czas
Magdalena Kordel0
Okładka ksiązki - Malownicze. Wymarzony czas

Każdy ma swój wymarzony czas. To czas na miłość, na szczęście. Czas radości, ale i zmian. Magda ma już swój wymarzony dom i cieszy się na myśl o tym...

Nadzieje i marzenia
Magdalena Kordel0
Okładka ksiązki - Nadzieje i marzenia

Magda otrzymuje tajemniczy list z francuskiej kancelarii. Niebawem Malownicze zatrzęsie się od plotek o spadku. Wszyscy będą chcieli wiedzieć, czy z dnia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy