Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta

Ocena: 5.2 (10 głosów)
Nowa powieść autora Atlasu Chmur. Wyobraź sobie imperium, które na półtora wieku odcięło się od świata. Nikt nie może go opuścić, obcokrajowcy nie są wpuszczani, ich religii zakazano, a ich poglądy są traktowane głęboko nieufnie. Mimo to nadal istnieje wąskie okno do wnętrza tego kraju-twierdzy: sztuczna, ogrodzona murem wyspa, połączona z portem na stałym lądzie i obsadzona jedynie garstką kupców z Europy. Jednak zamknięta Brama Lądowa nie może zapobiec spotkaniom umysłów – ani serc. Tym narodem była Japonia, portem Nagasaki, a wyspą Dejima, dokąd zabiera nas panoramiczna powieść Davida Mitchella. Dla holenderskiego urzędnika Jacoba de Zoeta rok 1799 to początek mrocznej opowieści o obłudzie, miłości, winie, wierze i morderstwie – podczas gdy ani on, ani jego poróżnieni krajanie nie wiedzą nawet, że na świecie zmienia się układ sił… • Książka Roku wg New York Times • Nagroda 2011 Commonwealth Writers' Prize • Nominacja Man Booker Prize for Fiction 2010 • Best Books of the Year wg Magazynu Time.

Informacje dodatkowe o Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta:

Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2013-11-06
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7480-399-1
Liczba stron: 768

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta - opinie o książce

Avatar użytkownika - lady_foe
lady_foe
Przeczytane:2014-03-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Książka dość lekka doczytania. Przyjemna i szybka. Lektura pozwala poczuć klimat Japonii, orientu. Wiele wątków, wiele historii i mała masa niesamowicie skrojonych bohaterów. Zapierająca dech w piersiach historia pany Aibagawy spowodowała ciarki na moich plecach. A jej spotkanie z Jacobem szczere łzy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Febra
Febra
Przeczytane:2014-04-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 52książki/2014,
Młody kancelista przybywa na sztuczną wyspę w zatoce Nagasaki by w ciągu 5 lat pracy w tym miejscu dorobić się fortuny pozwalającej na ożenek z ukochaną.Tym samym poznaje Japonię przełomu XVIII/XIXwieku - odrębną kulturę, tradycję, kodeks moralny, inne pojmowanie hierarchii. Jocob musi się również zmierzyć ze swymi rodakami - ich chciwością, nieuczciwością. Dzięki innym postaciom - Aibagawie Orito akuszerce oraz tłumaczowi Ogawie Uzaemonowi obraz Japonii staje się pełniejszy, natomiast wspomnienia innych Holendrów znajdujących się na wyspie pokazuje w jaki sposób dokonywano werbunku na długie rejsy. Książka "toczy " się niespiesznie, układając powoli w jedną całość różne wątki i pozwalając na zanużenie się w małej sztucznie stworzonej społeczności sztucznej wyspy na styku dwóch kultur.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Vertical
Vertical
Przeczytane:2014-02-06, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Zachwyciłam się językiem, pomysłami, połączeniem wielu gatunków i tą namacalnością - uwielbiam, kiedy mogę prawie poczuć prażące słońce czy zobaczyć przelatującą obok ćmę. Mitchell tworzy w dużym stopniu zdania krótkie, zwięzłe, potrafi jednak tak dobrać słowa, że wydarzenia z książki stają przed oczami jak żywe. Obok poetyckich opisów znajdujemy do bólu wręcz realistyczne, jak na przykład opis operacji wyjęcia kamienia z pęcherza. Zmusza do refleksji, zaskakuje rozwiązaniami i sprawia, że "oczywiste oczywistości" stają się dokładnie czymś przeciwnym, niż można się było spodziewać. Całość okraszona magicznym klimatem Japonii w końcówce wieku XVIII nie pozwala się oderwać od lektury, mimo iż czasem akcja może przystopować. Autor, obok głównego wątku (wątków?) wplata uniwersalne prawdy typu: uczciwy człowiek nie ma szans na zajście daleko w karierze. Powieść łączy ze sobą romans, thriller, powieść historyczną i nieco kryminału. O ile negocjacje na temat ilości miedzi wydartej od Japończyków średnio mnie ciekawiły, o tyle historia porwanej Orito nie pozwoliła mi odłożyć książki. Opisy odbierania nowonarodzonych dzieci matkom wycisnęła ze mnie łzę wzruszenia. Zakończenia historii każdego z bohaterów są zdecydowanie inne, niż oczekiwane, jednak to nic złego.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mirania
Mirania
Przeczytane:2014-01-25, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki w 2014,
Czegokolwiek nie napisałabym o tej powieści, będzie to zbyt mało i absolutnie nie odda jej wielowątkowości. "Tysiąc jesieni..." to rzecz o władzy, przyjaźni w najtrudniejszych warunkach, fanatyzmie i żałosnych próbach zachowania resztek uczciwości w skorumpowanym, zepsutym i przesiąkniętym intrygami społeczeństwie. Jednocześnie Japonia odmalowana jest tak klimatycznie i z taką dbałością o szczegóły, że pod koniec książki celowo czytałam wolniej, by jeszcze dłużej w niej pozostać. Pierwsza część jest nieco trudna w odbiorze: wielość nazwisk (holenderskich i japońskich) oraz zasady rządzące całym tym orientalno-europejskim biznesem sprawiają, że nie jest to najłatwiejsza lektura. Druga i trzecia część jednak przykuwają bez reszty. Mamy tu i obyczajowość i thriller i sensację. Mamy atak na klasztor, nieszczęsne mniszki o tragicznie przypieczętowanym losie, zakazany psałterz, trucizny, zdrady, miłość i wojnę. Czwarta część spina rzecz całą klamrą, która już tylko wzrusza. U wybrzeży Nagasaki znajduje się maleńka wyspa Dejima, będąca dla Japonii jedynym oknem na świat. Tylko tu docierają statki handlowe z Holandii, a zamieszkująca wysepkę garstka kilkunastu Europejczyków pozostaje pod całkowitym władaniem szoguna, japońskiego sędziego oraz psychopatycznego opata klasztoru bogini Shiranui. Wysepka jest więzieniem. Kara śmierci dotyka każdego, kto zdradzi, że jest chrześcijaninem, będzie chciał oddalić się z wyspy lub bez pozwolenia wkroczyć na terytoria Nagasaki. Nie wolno uczyć się języka, modlić, czytać dowolnie wybranych teksów. Siatka szpiegów i przekupionych tłumaczy paraliżuje życie Europejczyków i zdesperowani ludzie chwytają się jedynego elementu ich życia, który jest w pełni akceptowany: korupcji, oszustw, fałszerstw związanych z handlem. Tylko nadzieja zgromadzenia wielkich pieniędzy przed powrotem do Europy trzyma ich przy życiu. Pewnego dnia, z ramienia zawiadującej wyspą holenderskiej spółki, na Dejimę przybywa nowa grupa kontrolująca. Sekretarz - Jacob de Zoet - ma za zadanie wykryć wszelkie ślady oszustw i intryg. Uczciwy, szlachetny człowiek zabiera się do pracy, rozbudzając jedynie uczucia pogardy i nienawiści. Z każdą wykrytą nieprawidłowością atmosfera wokół niego coraz bardziej się zagęszcza. Wkrótce zostaje niemal zupełnie sam, niepewny, czy komukolwiek można zaufać, wciągany w sieć intryg na najwyższych szczeblach, wreszcie - zdradzony przez przełożonych. Ukoronowaniem problemów - i jednocześnie wstępem do najbardziej przykuwającej części powieści - jest porwanie znakomitej położnej, pracującej na Dejimie. Oszpecona poparzeniami młoda kobieta zostaje ulokowana w makabrycznym klasztorze wśród kalekich mniszek, których zadanie jest tyleż specyficzne co przesiąknięte nieprawdopodobnym tragizmem. De Zoet nie ma szans na uwolnienie kobiety, a sytuacja w Europie coraz bardziej się komplikuje. Do wybrzeży Dejimy przybywa angielski statek i rozpoczyna się wojna...
Link do opinii
Avatar użytkownika - Domi__T
Domi__T
Przeczytane:2019-12-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Avatar użytkownika - Antosia
Antosia
Przeczytane:2018-12-20, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Po angielsku,
Avatar użytkownika - danutka
danutka
Przeczytane:2016-09-14, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - danonk
danonk
Przeczytane:2016-08-10, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Avatar użytkownika - kryna
kryna
Przeczytane:2015-07-21, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Samoloty z papieru. Jak je składać i puszczać w powietrze
David Mitchell0
Okładka ksiązki - Samoloty z papieru. Jak je składać i puszczać w powietrze

Składanie i puszczanie papierowych samolotów od lat stanowi źródło rozrywki, i to bez względu na to, czy wprawia się je w ruch w mieszkaniu czy na wolnym...

Slade House
David Mitchell 0
Okładka ksiązki - Slade House

W wąskim zaułku nieopodal popularnego wśród robotników brytyjskiego pubu ceglany mur skrywa wejście do Slade House. Drzwi otworzą się wyłącznie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy