Tylko ciebie chcę
Federico Moccia

Wciągająca dalsza część historii Stepa i Babi, chociaż już właściwie tylko Stepa i jego nowego etapu w życiu. Świetnie, lekko napisana, wciągająca opowieść o dążeniu do spełnienia marzeń oraz miłości. Mimo, że film widziałam, książka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Tyle przeróżnych życiowych dramatów, szarpiących uczuć, emocji, prób radzenia sobie z przeszłością, ktora wcale nie była kolorowa i pragnienie ruszenia do przodu, z miejsca, pozbycia sie bólu niespełnionej miłości oraz rozczarowań i cierpień rodzinnych. Urzekły mnie obie części- polecam serdecznie!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Step po rozstaniu Babi wyjechał na dwa lata do USA. Tam miał zamiar posklejać złamane serce, a przy okazji ukończyć kurs grafiki komputerowej. Po dwóch latach wraca do Rzymu. Nie potrafi się do końca w nim odnaleźć, a myśli i wspomnienia związane z byłą dziewczyną wracają czasami z podwójną siłą. Step jednak próbuje ułożyć sobie życie. Dostaje prace przy realizacji programu w telewizji, poznaje zwariowaną dziewczynę - Ginevrę, odnawia stare znajomości... Wspomnienia o Babi i zmarłym przyjacielu nękają go jednak bardzo. .. Z czasem Babi i Step spotykają się, dochodzi nawet do zbliżenia.... Po tym wszystkim jednak, Step uzmysławia sobie, jak bardzo wyrachowaną egoistką jest Babi. Ich spotkanie nie uniosło go trzy metry ponad niebo, ale poprowadziło trzy metry pod ziemię.... Chłopak postanawia przyznać się swojej obecnej dziewczynie do zdrady i walczyć o miłość. Druga część przygód Stepa i Babi bardzo mnie zaskoczyła. Myślałam, że Babi i Step pogodzą się, opowieść zakończy się tym, że staną razem na ślubnym kobiercu. Tymczasem opis perypetii Babi i jej rodziny jest w książce bardzo okrojony, a główne miejsce zajmuje opis nowego uczucia Stepa. Książkę przyjemnie się czytało. Denerwowały mnie jednak opisy tras, ulica po ulicy, jakie pokonywali bohaterowie, szczegółowy opis miasta, czy naszpikowanie książki markami różnych produktów. Być może taki był jednak zamysł autora. Pewnie chciał on nadać więcej realności dla swojej historii.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

To kontynuacja "Trzy metry nad niebem". Zaczęłam trochę nietypowo, ale w bibliotece akurat była ta książka, więc tak zaczęłam. Teraz muszę nadrobić i przeczytać pierwszą część. Język jakim operuje autor jest bardzo lekki i niejednokrotnie dosadny. Moccia nie boi poruszać takich tematów jak zdrada, tabletki gwałtu czy ciąży. I jak to bywa u Mocci świetnie potrafi oddać niepowtarzalny klimat Rzymu. Możemy poczuć zapach włoskiej pizzy, smak piwa... Często czytając książkę miałam wrażenie, że autor jakoś specjalnie upodobał sobie słowo "w okamgnieniu", które pojawia się wielokrotnie. Jest to książka dla miłośników pięknych historii o uczuciach.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Również film wydaje mi się lepszy. Nie spodziewałam się takiego zakończenia i z niecierpliwością czekam na kolejną część, by "sprostować" tą całą sytuację :) Jak wielu innych czytelników i widzów czekamy na happy end i powrót głównych autorów do siebie

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

   Znów wracamy do historii miłosnej Babi oraz Stepa. Ale czy to nadal ich historia? Niestety nie. Gdy Step wyjeżdża do Nowego Jorku, Babi zdobywa narzeczonego i kończy dawne życie, w które wprowadził ją ten buntowniczy chłopak. Step po powrocie do Rzymu jest innym człowiekiem. Zniknął buntownik, a pojawił się ułożony, spokojny mężczyzna. Zaczyna pracować i w tym samym czasie poznaje Gin. Dziewczynę żywiołową i intensywną, jak alkohol o tej samej nazwie. Zaczyna coś iskrzyć między tym dwojgiem, ale niestety Step nadal myśli o dawnej, niewinnej Babi. Musi zdecydować czy nadal chce żyć przeszłością, czy skupić się na tym co jest tu i teraz.
   Polecam książkę wszystkim. Naprawdę. Ta książka jest dla każdego. Opowiada o miłości, seksie, przyjaźni, komplikacjach. Cudowna tak samo jak pierwsza część tej duologii. ;)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Step wraca, po rocznym odpoczynku, widzi ją- Babi. Ale wszystko się zmieniło, a ona ma narzeczonego. Tymczasem Step poznaje Gin. Żywiołową, pozytywnie nastawioną do życia, dziewczynę, która ma swój własny sposób na przeżycie w tym świecie. Jednak wszystko się psuje, gdy Babi postanawia sprawdzić czy nadal coś czuje do Stepa, a jej siostra jest w ciąży. Step próbując wyjaśnić, że kocha tylko Gin, czyta jej pamiętnik, z którego dowiaduje się, że ona zaplanowała ich związek dużo wcześniej.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

,,Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa...I którego nic nie spotyka.'' Kontynuacja " Trzech metrów nad niebem" ukazuje nam bolesną prawdę.. każdą miłość kiedyś trzeba pogrzebać. Ciężko mi opisać tę książkę, bo wywołuje u mnie silne uczucia. Tak wiele łez, smutku, rozczarowań kryje się na tych stronicach. Książka, moim zadaniem, dużo lepsza od ,,Trzy metry nad niebem". Step wraca z Nowego Jorku zmieniony, przeszedł ogromną przemianę, z zbuntowanego chłopaka, do odpowiedzialnego za swoje czyny mężczyzny. Poznaje uroczą Gin, ale przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, co będzie jak spotka Babi, czy jego miłość do Babi odżyje, czy zastanie z Gin? Tego musicie się dowiedzieć z książki. Polecam!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książkę warto przeczytać, bo jest ona stylem bardzo podobna do tamtej. Również jest żywiołowa i ma w sobie to coś. Jednak ja w moim mniemaniu trochę staram się odgrodzić tą książkę od poprzedniej i traktować je tak jako dwie różne powieści, żeby nie zacierać wrażeń po tej pierwszej, która była i jest dla mnie cudowna. Przeczytanie książki "Tylko ciebie chcę" można uznać jako doskonały dowód na to jak podejście do książki może zmienić odczucia podczas czytania. "Tylko ciebie chcę" pozostaną dla mnie jedną z tych książek, do których mam największy sentyment. Z chęcią także sięgnę po resztę jego książek.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

W tej części czytelnik czeka na moment aż Babi i Ache się spotkają. Wciąż wszyscy mają nadzieję że wszystko się ułoży. Ale czy tak będzie? Najlepiej to samemu się przekonać :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Fajnie się czyta, aczkolwiek niekiedy za dużo opisów. Podoba mi się język. No i znów ekranizacja lepsza od książki.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Początkowo czekałam na kontynuację wydarzeń z poprzedniej części - chciałam, by główny bohater pogodził się z byłą miłością. Z każdą kolejną stroną zapominałam o tym życzeniu, bowiem akcja całkiem ciekawie się rozwijała. Wiele zaskoczeń, wiele uśmiechu. Zabawne zwroty akcji, niekiedy mrożące krew w żyłach wydarzenia (szczególnie pod koniec książki, kiedy jedna z głównych postaci pada ofiarą idiotycznych współpracowników).

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Ta część zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu niż "Trzy metry nad niebem" z tego względu, że historia została ujęta w ciekawszy sposób i mniej było niedociągnięć. Minusem jest na pewno to, że zbyt wiele razy autor użył wulgaryzmów na ku..., co osobiście bardzo mi przeszkadzało. A po drugie nie podobało mi się to, że praktycznie przez całą książkę ciągnie się scena witania Stepa, który wrócił po 2 latach z Nowego Yorku do Rzymu. Na każdym kroku i w każdym miejscu przewija się ten wątek, że Step jest rozpoznawany jakby był "gwiazdorem" - a nim nie był. To samo można się przyczepić kwestii Babi, w której Step był tak mocno zakochany i odgrywała kluczową rolę w jego myślach, a tylko raz się z nią spotkał i na tym koniec historii o ich uczuciu. A Babi wystąpiła w roli tej złej, która chciała "zabawić" się z nim, wykorzystać jego słabość, a na koniec powiedzieć, że wychodzi za mąż... Autor powinien szerzej opisać ich rozterki, żeby pokazać jak ta miłość ich zmieniła.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)