Tokyo Ghoul 1


Tom 1 cyklu Tokyo Ghoul
Ocena: 4 (1 głosów)

To tu skrywa się źródło "rozpaczy"... Wtapiają się w tłum, polują na ludzi i pożerają zwłoki. Nazywa się je "ghulami". Losy młodzieńca, który przez przypadek styka się z taką istotą, zmieniają się całkowicie. Jego życie już nigdy nie będzie takie jak dawniej...

Informacje dodatkowe o Tokyo Ghoul 1:

Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2015-04-15
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788364891519
Liczba stron: 224
Język oryginału: Japoński
Tłumaczenie: Joanna Kochanowska

więcej

Kup książkę Tokyo Ghoul 1

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tokyo Ghoul 1 - opinie o książce

Avatar użytkownika - majeczka241
majeczka241
Przeczytane:2019-03-10,

Drodzy klubowicze! Moja ekscytacja mangą rozpoczęła się jeszcze w liceum. Znajoma zaszczepiła we mnie ogromną fascynację tym własnie gatunkiem. Było to dla mnie coś nowego, coś z czym wcześniej nie miałam styczności i dlatego garnęłam do tego z mieszaniną ciekawości i niepewności. Przygodę zaczęłam od Kuroshitsuji później od Zakochany Tyran, Chobits i jeszcze kilku tytułów, których nie jestem w stanie sobie teraz przypomnieć. Później gdy nasze drogi się rozeszły, manga nie trafiała już w moje ręce i o niej zapomniałam. Wszystko na nowo się odrodziło, gdy Yatta.pl otworzyła swoją siedzibę w Katowicach. No i zaczęła się moja pasja kolekcjonerska. Ten gatunek na nowo zawitał do mojego serca i na pewno nie rozstanę się z nim na długo.

Co do Tokyo Ghoul wybrał mi ją mój ukochany na urodziny. Wcześniej miałam tylko styczność z romansami, a tutaj oprócz niewyjaśnionych morderstw pojawiają się jeszcze straszne demony- ghule- które zjadają ludzi. Dla mnie bomba! Coś zupełnie innego, akcja, krew i gęsia skórka. To jest to, kiedy potrzebuje mocnych i silnych wrażeń. Na krótki moment oderwania od szarej rzeczywistości, a to właśnie otrzymałam w tej części. Od razu zostałam wciągnięta w ten niesamowity świat, który został opanowany przez mrożące krew w żyłach istoty. Opowieść opowiada o tajemniczych morderstwach, które przerażają mieszkańców Tokio. Niby wiadomo, kto za tym wszystkim stoi, jednak nikt nie wie jak oprawcy wyglądają i kim tak naprawdę są. Jednak to spada na drugi plan, a kluczową rolę zaczyna odgrywać młody chłopak- Kena Kaneki. Przeciętny, nie wyróżniający się z tłumu, miłośnik książek. Pewnego dnia jego życie się zmienia, gdy na jego drodze staje piękna dziewczyna Rize Kamishiro. Mają podobne pasje, zainteresowania, podobną grupę krwi. Są dla siebie stworzeni. Kiedy zaprasza dziewczynę na randkę, nie wie, że wpada w pułapkę ghula, który pragnie go zasmakować.

Z bijącym sercem obserwowałam wszystkie wydarzenia, przeżywałam je w różnoraki sposób, zagryzałam zęby, gdy dochodziło do scen walki, drżałam z niepokoju o życie głównego bohatera, któremu kibicowałam z całego serca, by jakoś sobie poradził w nowo zaistniałej sytuacji. Akcja nie biegnie tak szybko jak w Requiem. Tutaj jest ona dozowana. Są momenty gdy ciśnienie podnoszone jest do granic możliwości, a później przychodzi czas na chwilę oddechu i uspokojenia buzujących emocji. Opowieść jest bardzo ciekawa i tak strasznie wciągająca, że po skończeniu pierwszego tomu ma się ogromną ochotę, by sięgnąć po kontynuację i dowiedzieć się co będzie dalej. Jeśli chodzi o kreskę tego autora jest bardzo wyrazista, przemyślana, mocna, która doskonale oddaje to, co dzieje się w historii. Tutaj dokładniej skupiałam się na tym i z przyjemnością chłonęłam wszystkie doznania jakie przekazywał autor. Dialogi również wspaniale współgrają, są intrygujące, i bardzo ciekawe, dzięki czemu w świecie tej właśnie mangi chce się wciąż i wciąż przebywać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-05-12, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
GHULE POŚRÓD NAS Groza wkroczyła między nas. Istnienie ghuli stało się faktem. Ludzie żyją w ciągłym strachu, napady zdarzają się na każdym kroku, a policja stara się walczyć z wrogiem. W taki świat wkraczamy za sprawą ,,Tokyo Ghoul", znakomitej mangi Suiego Ishidy, która w 2015 roku przez 24 tygodnie utrzymywała się na liście bestsellerów New York Timesa. Dotychczas ludzie stali na szczycie łańcucha pokarmowego, jednak ten stan rzeczy uległ zmianie. Teraz ghule polują na nas, jak na zwierzęta, by zaspokoić głód. Ken Kaneki ma osiemnaście lat i wiedzie spokojne życie młodego studenta. Lubi czytać, nie otacza się ludźmi, uważany jest więc za dziwaka. Dziewczyna, która wpada mu w oko, mimo podobnych co on zainteresowań, wydaje się być nieosiągalna dla kogoś takiego, ale wkrótce obojgu udaje się zamienić kilka słów i... Tak, Ken umówił się na randkę! Spotkanie z piękną Rize Kamishiro nie przebiega jednak tak, jak chciałby tego chłopak. Dziewczyna okazuje się być ghulem, atakuje go i potwornie okalecza. Tylko przypadek sprawia, że Ken uchodzi z życiem z tego starcia, a Rize ginie przygnieciona rusztowaniem. Chłopak trafia do szpitala i... od tego momentu jego życie zostaje wywrócone do góry nogami. Oto bowiem by go ocalić lekarz przeszczepia mu narządy Rize, która okazuje się być posiadaczką tej samej grupy krwi. Nastolatek wraca do zdrowia, ale jako pół-ghul pragnący ludzkiego mięsa... To, co różni mangi grozy od komiksów z tego nurtu tworzonych przez Amerykanów czy Europejczyków to fakt, że często obok czystego horroru mamy do czynienia z elementami komediowymi. I tak mimika bohaterów potrafi rozbroić, a ghulica przygotowująca się do zabicia Kena raczy go tekstem: ,,Nigdy wcześniej nie widziałeś pazura ghula, prawda? Delikatnie podrapię cię nim po brzuszku". Oczywiście humor najczęściej jest czarny, krew leje się strumieniami, a oderwane, odcięte i wyprute części ciała fruwają wokoło. Obok tych scen rodem z horrorów gore znalazło się także miejsce na nutę erotyki i walki rodem z mang sh?nen. A co ważne wszystko to do siebie pasuje. Szata graficzna ilustrująca szalony scenariusz, też jest odpowiednio mroczna, krwawa i realistyczna. Często jednak nie brakuje jej także lekkości i prostoty zwyczajnej, obyczajowej opowieści. Oczywiście ,,Tokyo Ghoul" to manga stricte rozrywkowa, co widać także w warstwie rysunkowej, nie mniej zabawa jaką oferuje jest naprawdę znakomita. I mocna. Miłośnicy takich klimatów na pewno będą bawić się bardzo dobrze - ja tak właśnie się bawiłem, dlatego polecam ten tytuł Waszej uwadze. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/05/12/tokyo-ghoul-1-sui-ishida/
Link do opinii
Inne książki autora
Tokyo Ghoul #5
Sui Ishida0
Okładka ksiązki - Tokyo Ghoul #5

Podczas poszukiwania nowych smaków ghul "Smakosz" wpada w obsesję. To jeszcze nie koniec "uczty". Kaneki, Nishiki oraz Touka stawiają czoła Tsukiyamie...

Tokyo Ghoul #2
Sui Ishida0
Okładka ksiązki - Tokyo Ghoul #2

Po tym, jak wszczepiono mu narządy ghula, Kaneki coraz bardziej upodabnia się do tych tajemniczych istot. Kiedy targany wątpliwościami postanawia rozpocząć...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy