To jest Maks

Ocena: 6 (1 głosów)

Ślimak, pies, gekon, żółw i człowiek. Co ich łączy? Wzruszająca, ujmująca prostotą opowieść o tym, czym jest dom - i o tym, co jest w nim najważniejsze.

Maks to ogromny ślimak afrykański. Jeszcze niedawno mieszkał w Ukrainie z chłopcem, który woził go zabawkową ciężarówką. Potem musieli uciekać, bo wybuchła wojna. Dziś mieszka pod jednym dachem z innymi zwierzętami, które były zmuszone opuścić swoje domy: psem, którego opiekunka zmarła, porzuconym żółwiem i gekonem, który znudził się pewnej dziewczynie.

W tej poetyckiej książce prawdziwe historie przygarniętych zwierząt są punktem wyjścia do namysłu o tym, co ważne dla każdego z nas. Czym jest dom? Czy czasem można zabrać go ze sobą, tak jak ślimak swoją skorupę? Czy dom bez mieszkańców wciąż jest domem?

Informacje dodatkowe o To jest Maks:

Wydawnictwo: Dwie siostry
Data wydania: 2023-05-10
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788381503839
Liczba stron: 32

Tagi: Dzieci od ok. 5 lat

więcej

Kup książkę To jest Maks

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

To jest Maks - opinie o książce

Avatar użytkownika - Justyna_M
Justyna_M
Przeczytane:2023-08-22, Ocena: 6, Przeczytałem,

Czym jest dla Was dom?

Ja mam skojarzenia z cytatem: “Dom jest tam, gdzie Twoje serce”. Te słowa budzą we mnie wiele refleksji, tak jak ta wzruszająca historia. Przymusowe opuszczenie domu musi być ogromnym przeżyciem, a tutaj poznajemy bohaterów, którzy byli do tego zmuszeni.

Maks i rodzina, która się nim zajmuje zostali zmuszeni do wyjazdu z Charkowa ze względu na wojnę. Wszyscy poszukują nowej przytulnej ostoi i miejsca, gdzie poczują się bezpiecznie. Nie jest to takie proste, bo w nowym domu każdemu z domowników zdarza się bać, ale jest na to uczucie sposób, a według mnie na oswojenie się z nowym miejscem potrzeba czasu i wsparcia innych.

Ślimak ma skorupę, do której może się schować, ale inne zwierzęta nie mają ukrycia.

Beztroską rzeczywistość również straciła Zośka z powodu choroby swojej właścicielki, gekon Kostek, którego towarzystwo się komuś znudziło i porzucona żółwica Gertruda. Dla niego też ratunkiem bywa skorupa.

Grafika jest niezwykła i idealnie oddaje klimat książki. Niewielka ilość treści wzbudza wiele emocji, przemyśleń i sentymentalizmu.

Podoba mi się zamysł autora na główny wątek w postaci ślimaka, bo ułatwia to młodym czytelnikom zrozumienie, czym jest dom, musimy w nim być, aby istniał, a to jest najważniejsze. Bez względu, gdzie będziemy, tam jest nasze siedlisko, sobą je tworzymy.

Link do opinii
Inne książki autora
Pawilon małych ssaków
Patryk Pufelski0
Okładka ksiązki - Pawilon małych ssaków

Klusek był jedną z najważniejszych osób w moim życiu, chociaż ważył niespełna kilogram i miał cztery łapy. Był też chyba jedyną fretką w historii świata...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Alfabet polifoniczny
Tomasz Jastrun
Alfabet polifoniczny
Śpiew morzycy
Jagna Rolska
Śpiew morzycy
Nasze światy
Claudia Moonever
Nasze światy
Cienie dawnych grzechów
Mieczysław Gorzka ; Michał Śmielak
Cienie dawnych grzechów
Megamonstrum
David Walliams
Megamonstrum
Gra o serce
Katarzyna Białkowska
Gra o serce
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy