Klusek był jedną z najważniejszych osób w moim życiu, chociaż ważył niespełna kilogram i miał cztery łapy. Był też chyba jedyną fretką w historii świata, która odwiedziła prawie wszystkie oddziały Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce.
W krakowskim zoo Patryk dogląda kopytnych. Rano gotuje owsiankę dla tapirów i hipopotamów karłowatych, kumpluje się ze słonicą i próbuje wychować małego flaminga. Ma w tym wprawę – wcześniej opiekował się roczną córką swoich przyjaciół. We Wrocławiu zakochuje się w kotiku i rozwiązuje problemy sąsiedzkie skłóconych pingwinów. Po pracy chodzi na spacery z Zośką, gotuje ze swoim chłopakiem, przegaduje sprawy z babcią giganciarą. Wkurza się na homofobicznych polityków, świętuje Chanukę, Boże Narodzenie i urodziny znajomych fok. Na choince wiesza nowe bombki – stegozaura i łabędzia w korkach i kaszkiecie. Próbuje zrozumieć, dlaczego jego najlepsza przyjaciółka zachorowała na alzheimera. Wszystko notuje w swoim dzienniku.
„Pawilon małych ssaków” nadesłany przez Patryka Pufelskiego na konkurs pamiętników osób LGBTQ+ okazał się tekstem na tyle odrębnym – a równocześnie pięknym, bezpretensjonalnym i świeżym – że zrodziła się myśl, by zamiast włączać w zbiór „Cała siła, jaką czerpię na życie”, opublikować go jako osobną książkę.
Wydawnictwo: Karakter
Data wydania: 2022-10-13
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 204
Tytuł oryginału: Pawilon małych ssaków
Język oryginału: polski
To książka pisana w formie wpisów do pamiętnika. Jakoś mało miałem do czynienia z czymś takim. Pozycja jest po prostu bardzo przyjemna. Nie ma do czego się przyczepić, ale też nie ma za bardzo czym się zachwycać. Historia ciekawa, akcji brak, bohater sympatyczny i nie nudny. Styl i język też na dobrym poziomie. Momentami można się uśmiać i nie jest to głupi humor, ale też momentami bardzo zasmucić i wzruszyć, można też się głębiej zastanowić.
Ogólnie jako całość polecam. Zwłaszcza że to taka malutka książeczka i bardzo szybko się ją czyta.
Ślimak, pies, gekon, żółw i człowiek. Co ich łączy? Wzruszająca, ujmująca prostotą opowieść o tym, czym jest dom - i o tym, co jest w nim najważniejsze...
Przeczytane:2023-10-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 2023, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, audiobooki,
"Pawilon małych ssaków" to dobra, niewielka objętościowo książeczka, którą nie wiem czy zrozumiałam. Dla mnie to kronika życia we współczesnym świecie, opowiedziana w formie dziennika czy też pamiętnika, kóra pokazuje jak może funkcjonować konkretna osoba, jak widzi świat, jak się w nim miewa. To jest dobra literatura, ciekawe studium socjologiczne, ale dla mnie trochę zbyt skromnie. Mało tu było przeżywania, albo też ja nie potrafiłam go dostrzec. Mam poczucie, że gdybym nie przeczytała tej pozycji, to wiele by mi nie umknęło. Cóż... nie zawsze trafiam na perełki, z których mogę coś wyciągnąć dla siebie.