Terminalny mróz

Ocena: 4.25 (4 głosów)
Alaska, strefa chroniona, niedostępne lodowe pustkowie za kręgiem polarnym. Do nieczynnej od lat bazy wojskowej Fear przybywa grupa naukowców, sponsorowanych przez stację telewizyjną Terra Prime. Dla paleoekologa Evana Marshalla to unikalna sposobność, by przeprowadzić badania nad zjawiskiem globalnego ocieplenia. Podczas eksploracji odsłoniętej przez spadający lód jaskini naukowcy odkrywają prehistoryczne zwierzę, zamrożone w lodzie od tysięcy lat. Bliższe oględziny przekonują ich, iż mają do czynienia z gatunkiem nieznanym nauce. Na miejsce przybywa ekipa telewizyjna i wbrew protestom wydobywa znalezisko z lodu, by rozmrozić je przed kamerami. Tymczasem przed emisją programu okaz znika ze skarbca. Sabotaż, czy może zwierzę jakimś cudem ożyło? Ta teza znajduje ponure potwierdzenie, gdy na terenie bazy zaczynają ginąć ludzie, rozszarpani nadludzką siłą. Wychodzi na jaw, że pięćdziesiąt lat wcześniej członkowie innej, przebywającej w Fear grupy naukowców, zmarli w niewyjaśnionych okolicznościach. Co wówczas wydarzyło się na terenie bazy? Czym jest krwiożercza bestia i jak ją powstrzymać? Gdy nowoczesna broń nie zdaje egzaminu, jedynym ratunkiem może okazać się niekonwencjonalna metoda zaproponowana przez Marshalla...

Informacje dodatkowe o Terminalny mróz:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2011-08-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7659-508-5-43
Liczba stron: 432

więcej

Kup książkę Terminalny mróz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Terminalny mróz - opinie o książce

Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2017-01-09, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2017, Mam,
Klasyczny Child. Znów dostajemy coś, co początkowo wyglądać ma na thriller, a w końcu okazuje się czymś z pogranicza horroru i sf. Ja dokładnie czegoś takiego od autora oczekuję i cieszę się, że po raz kolejny mnie nie zawiódł. Fajny mroźny klimat, który jak ulał pasował do tego, co w trakcie czytania miało miejsce za oknem. Na szczęście jednak to była jedyna wspólna cecha świata realnego z książkowym. W tym drugim przypadku krew leje się strumieniami, pomysł całkiem fajny, realizacja jak zawsze może nie porywająca, ale wystarczająco dobra, by tuż po zakończeniu lektury kupić kolejną książę autora.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Regalia
Regalia
Przeczytane:2016-08-08, Ocena: 4, Przeczytałam, Biblioteka,
Nastawiłam się, że będę straszona, krew będzie bryzgać fontannami, a ludzie nie przestaną krzyczeć. Mile zaskoczyło to, że ... że tutaj nie ma brutalnego zabijania. Podejście do hm, śmierci kogoś, opisu tego, co pozostało (po walce/zabawie z kotem) jest bardziej medyczne niż masakryczne, a to dobrze, gdyż nie lubię zbytecznej brutalności. Dokładny opis miejsc, wręcz detaliczny. Zestawienie postaci -dupków, lowelasów, beztroskich, przerażonych, wiecznie poszukujących teorii spiskowych, zbiór ciekawych charakterów. I znów potwierdziło się to, co sądzę o Władcach - ukryjmy sprawę, zamknijmy usta, kilkanaście lat temu nic się nie stało...
Link do opinii
Avatar użytkownika - malczes88
malczes88
Przeczytane:2012-12-16, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Skoro chcesz chodzić po cienkim lodzie,równie dobrze możesz na nim tańczyć." Akcja książki rozgrywa się na Alasce w byłej bazie wojskowej. Pewna stacja telewizyjna sponsoruje badania nad globalnym ociepleniem i wysyła do nieczynnej bazy kilku naukowców.W trakcie badań natrafiają na jaskinię,w której znajdują zamrożone zwierzę.Powiadamiają stację o swoim odkryciu i tym sposobem zapoczątkowują cyrk medialny. Zjeżdżają się gwiazdy telewizji dokumentalnej,wycinają bryłę lodu wraz ze zwierzęciem i planują wielkie show.Jednak z tych planów niewiele im wychodzi,gdyż zwierzak nagle znika. I zaczynają ginąć ludzie. Fabuła książki jest dosyć prosta.Zamknięta przestrzeń, grupa ludzi i nieznana siła,która ich po kolei morduje.Sporo ociekających krwią opisów,lecz jak dla mnie nie było tej atmosfery grozy.Ale ja jestem wybredna,więc może inni poczują dreszcz strachu czytając o skradającym się w ciemnościach potworze jak ze snów. Jak w każdej tego typu książce mamy paru bohaterów,którzy pod wpływem stresu nie wpadają w panikę i są gotowi się poświęcić.I mamy paru tępaków,którzy pchają się tam,gdzie nie trzeba i źle kończą. Książka niczym mnie nie zaskoczyła i nic nowego nie wniosła.Ot,czytadło na zimowe wieczory.Czyta się ją szybko,jest dobrze napisana,brak jakiś większych opisów.Akcja dość szybko się rozkręca i jest wartka.Było w niej kilka fajnych momentów ale ogólnie lektura raczej średnia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Terenia
Terenia
Przeczytane:2017-03-05, Przeczytałam,
Inne książki autora
Głębia
Lincoln Child0
Okładka ksiązki - Głębia

W czasie rutynowego odwiertu pracownicy położonej nieopodal Grenlandii platformy wiertniczej rejestrują niezwykły sygnał pochodzący spod ziemskiej skorupy...

Utopia
Lincoln Child0
Okładka ksiązki - Utopia

Utopia to najbardziej niezwykły park rozrywki, gdzie ludzi obsługują roboty o wyższej inteligencjii.Jednak terroryści postanawiają zagarnąć dobra.Rozpoczyna...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy